Muzyczny seans
Tybetańskie gongi, tybetańskie dzwony,
prowadźcie w nieznane, w wyobraźni nisze.
Kołysana dźwięcznym, miło brzmiącym tonem,
widziane obrazy wyraźnie zapiszę.
Zaczęła się podróż wesołym akcentem.
Rozbawione słońce lizało skraj lasu.
Rozświetlona zieleń, skradła nimby święte,
migotała w tańcu - wtem słońce przygasło.
Zacienioną głuszą pasmo nowej drogi,
gliniastej i grząskiej, leśnym duktem zwanej,
wiodło wśród przyschniętych, w igliwie ubogich,
szarych świerków, czyniąc w wyobraźni zamęt.
Smutny pejzaż lasu doszedł do polany,
tak mi dobrze znanej, jakbym tu już była.
Tybetańskie dźwięki, wtórujące tony,
obudziły w sercu zapomnianą miłość.
Okruchy radości zmieniły się w rzekę,
wśród kamiennych głazów płynącą pieniście.
Kiedy przerażona zaczęłam uciekać,
znów ten sam brzeg lasu, słońce, rude liście.
Tybetańskie dzwony ścichły w tle ponurym,
przed oczami miałam szmaragdowo-szary
obraz krajobrazu, jak martwą naturę.
Zamiast dzwonów - głośno bijące zegary.
Muzyczny seans
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Muzyczny seans
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 10:07 przez Julka, łącznie zmieniany 1 raz.
- jaga
- Posty: 578
- Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33
Re: Muzyczny seans
Wtedy tybetańskie dzwony ścichły wolno,
przed oczami miałam szmaragdowo-szary
obraz krajobrazu, jak martwą naturę.
Zamiast dzwonów - głośno bijące zegary. -
bardzo ładny wiersz
przed oczami miałam szmaragdowo-szary
obraz krajobrazu, jak martwą naturę.
Zamiast dzwonów - głośno bijące zegary. -
bardzo ładny wiersz
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Muzyczny seans
Barwy i bogaty w szczegóły obraz namalowałaś, Aleg.
Dobry rytm, dobra melodyka.
I pointa, która potrafi zaskoczyć.
Z przyjemnością czytam takie wiersze.
Jedno bym tylko dopracowała - brak konsekwentnego rymu w ostatniej zwrotce "wolno/naturę".
Miłego wieczoru
Dobry rytm, dobra melodyka.
I pointa, która potrafi zaskoczyć.
Z przyjemnością czytam takie wiersze.
Jedno bym tylko dopracowała - brak konsekwentnego rymu w ostatniej zwrotce "wolno/naturę".
Miłego wieczoru
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: Muzyczny seans
Miluś
To taki kiks odautorski
Jak mogłam go przeoczyć?
Dzięki
To taki kiks odautorski
Jak mogłam go przeoczyć?
Dzięki
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Muzyczny seans
Niezmiennie oczarowany opisami przyrody.
Trochę smutku się wkradło, jeśli się nie mylę, ale rozkoszuje się opisami przyrody.
Mniam!!
Trochę smutku się wkradło, jeśli się nie mylę, ale rozkoszuje się opisami przyrody.
Mniam!!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: Muzyczny seans
Sede Vacante
Podobnie jak ja. Dlatego w mojej szufladzie jest sporo takich wierszy.
Ponieważ chyba mniej osób lubi opisy przyrody,
raczej takich wierszy na portalach się nie zamieszcza.
Ale dla Ciebie w tym neutralnym zakątku z przyjemnością
wrzucę kilka.
Dziękuję za czytanie i pozdrawiam przy niedzieli.
Podobnie jak ja. Dlatego w mojej szufladzie jest sporo takich wierszy.
Ponieważ chyba mniej osób lubi opisy przyrody,
raczej takich wierszy na portalach się nie zamieszcza.
Ale dla Ciebie w tym neutralnym zakątku z przyjemnością
wrzucę kilka.
Dziękuję za czytanie i pozdrawiam przy niedzieli.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Muzyczny seans
Czekam;))
Nie będę sugerował nic, ale zaatakuj mnie pięknem, uwielbiam takie opisy;))
Nie będę sugerował nic, ale zaatakuj mnie pięknem, uwielbiam takie opisy;))
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- jaga
- Posty: 578
- Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33
Re: Muzyczny seans
więc wyciągaj wszystkie perełki ze swojej szuflady - czekamy
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska