niemy krzyk

Jeśli masz odwagę - pochwal się swoimi pierwszymi tworami. Miej świadomość, że publikujesz je tutaj w celach czysto rozrywkowych!
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

niemy krzyk

#1 Post autor: atoja » 20 sty 2012, 15:14

ujrzałam nagle
jego czy ją ?
postać w białej sukience
w wianuszku z białych kwiatuszków
siedziała w nogach na Jego łóżku

a On oparty na boku
patrzył na nią
z tak wielką ufnością w oku...


NIE! NIE! NIE!
dlaczego siedzisz tutaj w Jego nogach
to jeszcze nie teraz, nie czas, nie pora
IDŹ STĄD!

nie rozumiem cię...spojrzała na mnie
z wyrazem zaskoczenia na niewinnej twarzy
przecież prosiłaś mnie
w każdej minucie każdego dnia
aby nie cierpiał tak
więc jestem
na twą prośbę tutaj jestem...


tak było w 2008r, jest pierwszym wierszem
i autentycznym snem
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: niemy krzyk

#2 Post autor: Miladora » 20 sty 2012, 17:27

Sen jest niezły i wiele mówiący. ;)
Może wykorzystaj ten temat, Atojka, w nowym wierszu?
Bo jest w nim dobra myśl.

Miłego wieczoru :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: niemy krzyk

#3 Post autor: atoja » 20 sty 2012, 18:01

trudno będzie ... emocje zbyt silne
dziękuję Miladoro :rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

ODPOWIEDZ

Wróć do „MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI”