Podźwignę powieki na światło okna
podniosę zaszczyt do czoła
poszukam jak dobrze mieć uśmiech na twarzy
w odbiciu oczu anioła
a potem zejdę na zakręt nadziei
pomacham ręką jak skrzydłem
przekonam setkę nieuleczalnie zdrowych
jak bardzo mi życie obrzydło
i w końcu zejdę w dzień żywych
do radości i głupich marzeń
z wdziękiem dziecka odgarnę ten dzień
jak siwy włos bez skojarzeń
dla ciszy języka smutku w kącie oka
położę na poduszce głowę
pozwolę skrzydłom anioła mnie pieścić
skrywając żaru połowę
gdy spyta wieczorem czy mijam życie
powiem Bestii trzeba się nie dać
dlatego aniele, mój dobry aniele
diabłu idę się zaprzedać
wrota
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: wrota
Jezżu, wrzuciłaś to jako gniota do konkursu.
Myślałem, że to konstrukt.
Bardzo mi się podobalo.
I wciąż.
Jurek
Już rozumiem, dlaczego tak dobrze piszesz.
Wystarczy odrobina dojrzałości, zrozumienia techniki i potrzeb dzieła poetyckiego.
Ty masz, po prostu, talent.
Myślałem, że to konstrukt.
Bardzo mi się podobalo.
I wciąż.
Jurek
Już rozumiem, dlaczego tak dobrze piszesz.
Wystarczy odrobina dojrzałości, zrozumienia techniki i potrzeb dzieła poetyckiego.
Ty masz, po prostu, talent.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: wrota
Eko trudno stwierdzić
Shyheko
Al Chemik - psiakostka, wpadka, Kompletnie nie zajarzyłam, że to już wrzuciłam tutaj.
Twoja opinia bardzo cieszy, ale jest bardzo na wyrost.
Dzięki Wam i pozdrawiam
Shyheko
Al Chemik - psiakostka, wpadka, Kompletnie nie zajarzyłam, że to już wrzuciłam tutaj.
Twoja opinia bardzo cieszy, ale jest bardzo na wyrost.
Dzięki Wam i pozdrawiam
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: wrota
Wrzuciłaś po zebraniu głosów.
Myślę, że Patka to uzna.
A tak w ogóle, nie oceniam na zasadzie TWA.
Jurek
Myślę, że Patka to uzna.
A tak w ogóle, nie oceniam na zasadzie TWA.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: wrota
Jurku - ten tekst wrzuciłam tutaj 22.02. Zapomniałam i wrzuciłam w gniotowate 10 marca. Głosowanie było 13-22 marca. Nie wiem o jakim wrzuceniu po głosowaniu mówisz?
A co do Twoich ocen, zwyczajnie się nie poczuwam
A co do Twoich ocen, zwyczajnie się nie poczuwam
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: wrota
To ciekawe zjawisko, które można dość często zaobserwować - ci co stają się dobrymi poetami zaczynają właśnie od rozwijania własnego słownika poprzez szukanie słów, fraz, długie przegadane wiersze. Często są to pompatyczne, osobiste manifesty. Mają te wiersze swój wymiar darwinowski w sensie ewolucyjnym. Początki tkwią gdzieś w poszukiwaniach poetyckich u innych, czasem wzorowaniu się aż w końcu przychodzi moment własnego stylu ale co ważne jest to zawsze progres. Miło się czytało ten wiersz. Oczywiście widać, że nie jest dojrzały technicznie, jest przegadany ale co do przekazu emocjonalnego w sensie ich jasności bez zastrzeżeń. Pozdrawiam
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert