Śniąca

Jeśli masz odwagę - pochwal się swoimi pierwszymi tworami. Miej świadomość, że publikujesz je tutaj w celach czysto rozrywkowych!
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Śniąca

#1 Post autor: Mchuszmer » 21 lut 2017, 18:43

papierowy zamek
pod nim zastęp złotoustych bardów
wpatrzonych w zasłony okien
wieży w której śpisz
księżniczko

papierową bramę
przepalę gorącą literą
piórem jak wąż zwinnym
wytnę wśród baszt ścieżkę
za linię marginesu

wtargnę do przedsionków
między wersami opowieści
znajdę tajemne przejście
strome pokonam schody

i gdy cię ujrzę w komnacie
bladością jasną
na łożu z ciemnych aksamitów
zrzucę ciężką zbroję
jak ciepły deszcz spłynę

spiję truciznę pocałunkiem
wydrę żywe zgłoski
ułożę z nich zaklęcie

by zbudzić cię
lub zasnąć z tobą



2013


No trudno, się rzekło, nie? ;-)
mchusz, mchusz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Śniąca

#2 Post autor: eka » 22 lut 2017, 15:13

Zacząłeś pisanie w 2013???
No nie mów. Toż to jeden z najsympatyczniejszych Twoich wierszy. Oczywiście archiwum pamięta ; )
Nie wiem doprawdy, w jaki to sposób ten nieco patetyczny wystrój wersów w mojej głowie parafrazuje się we wdzięk, prostotę.
To czyni rytm, szczerość?
Podoba się i już.

No to czekam na kolejne miłe dobrego początki...
:kofe:

Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Re: Śniąca

#3 Post autor: Mchuszmer » 22 lut 2017, 21:35

No tak, wtedy, nie ukrywałem, no i tego, że co prawda były jakieś bazgroły parę lat wcześniej, ale wyłącznie koślawo rymowane w najprostszym wariancie i o treści głupawkowej. W 2013 po prostu chciałem napisać teksty do piosenek i w czasie tych mąk tworzenia zamarzyło mi się poudawać, że te nienadające się na teksty są wierszami:-P. Pierwsze powstało parę arcygniotów, po których nie ma śladu, a to było w połowie roku, natomiast to, co od bodajże października zamieszczałem na Wrzeszczach, powstawało praktycznie na bieżąco. Heh, wcześniej nawet niezbyt się interesowałem poezją, były głównie muzyka i rysowanie.
Noo, lekki patos pewnie do połowy, bo potem już :-D Ale tak, lubię ten tekst. Fajnie, że zarezonował na takim poziomie. Myślę, że te stare wiersze właśnie są bardzo nierówne, jeśli chodzi o rozkład walorów i nadal się z jakichś względów podobają mimo oczywistych śladów naiwności twórczej. Ale fakt, że często w takich jest więcej szczerości, niż w wycyzelowanych pod jakąś często sterylną konwencję warsztatowcach. Dzięki!
OK, dam, ale te będą gorsze, a nieznane, więc ciężko będzie temu archiwum ;-).
:kofe:
mchusz, mchusz.

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Śniąca

#4 Post autor: EdwardSkwarcan » 24 lut 2017, 17:54

Nie był tek źle :)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Śniąca

#5 Post autor: eka » 24 lut 2017, 19:59

Mchuszmer pisze:Ale fakt, że często w takich jest więcej szczerości, niż w wycyzelowanych pod jakąś często sterylną konwencję warsztatowcach.
To fakt.
A szczerość najważniejszą walutą. Tyle, że bez warsztatu śniedzieje.
Miałeś wtedy i jedno i drugie.
Ale świat liryczny się re:sublimuje i wtedy... :jez:
Żartuję : D

Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Re: Śniąca

#6 Post autor: Mchuszmer » 25 lut 2017, 15:32

Edzie, no, dziękuję, aż mi te opadłe publicznie majty zdały się z mozołem wdrapać z powrotem, przynajmniej do połowy :-)


Ewa :-D,
re:swoją drogą, nieorganiczny szpan w świecie lirycznym jak i każdym innym był zawsze, ale fascynuje, jak różnie się objawiał. U mnie także, o...
Tyle, że bez warsztatu śniedzieje. - no wiem, wiem, choć gdzie ten zloty środek... Tymczasem na samym początku człowiekowi się zazwyczaj wydaje, że utwór jest dziełem, bo tyle się czuło przy pisaniu.
Echhhh, niech Ci będzie, że miałem odrobinę :-P.
mchusz, mchusz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Śniąca

#7 Post autor: eka » 26 lut 2017, 21:29

Mchuszmer pisze:bo tyle się czuło przy pisaniu.
Fakt, trzeba dbać o magię pisania wciąż i wciąż.

ODPOWIEDZ

Wróć do „MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI”