świt wydobywa złoto z twej skóry
na pościel spływa kropla pigmentu
rzęsy wędrują z dołu do góry
w taniec namiętny
ciepła dłoń wnika w sam środek serca
już brak jest lodów do przełamania
nie ma już we mnie takiego miejsca
co cię nie wchłania
już się zatracam tak rozedrgana
w jedno się scala z twoją ma dusza
i wtem powracam zziębnięta i sama
z rąk Morfeusza
2011' Grudziądz
Fantasmagoria
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 lut 2012, 9:46
Fantasmagoria
Ostatnio zmieniony 18 lut 2012, 20:15 przez Sasza, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 18 lut 2012, 13:23
Re: Fantasmagoria
To piękny wiersz Sasza. Należy do tych do których się zawsze powraca;)
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 lut 2012, 9:46
Re: Fantasmagoria
Dziękuję Jerzy Chyba pierwsza pozytywna wypowiedź o moich "cudach"
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fantasmagoria
ładny, jak na pierwsze, nawet dobry.
Ale się sypnęła momentami rytmika.
Ale się sypnęła momentami rytmika.
masz po 10, a tu 11 i 9Sasza pisze:już się zatracam w tobie rozedrgana
w jedno się scala z duszą dusza
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 lut 2012, 9:46
Re: Fantasmagoria
faktycznie, dziękuję, musiałam źle spisać albo nie zauważyłam...
nie, po prostu błąd mój, ale zaraz coś wykombinuję
zmienione, na razie tak, choć nie wiem czy wymyślę coś innego
jeszcze raz dzięki
pozdrawiam
Sasza
nie, po prostu błąd mój, ale zaraz coś wykombinuję
zmienione, na razie tak, choć nie wiem czy wymyślę coś innego
jeszcze raz dzięki
pozdrawiam
Sasza