Psia dola

Jeśli masz odwagę - pochwal się swoimi pierwszymi tworami. Miej świadomość, że publikujesz je tutaj w celach czysto rozrywkowych!
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Julka
Posty: 998
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10

Psia dola

#1 Post autor: Julka » 20 sty 2018, 11:54

Psia dola

Mam budę, nieszczęście i łańcuch,
i mnóstwo powodów do złości,
kilka chwil wolności w kagańcu,
zbyt często przypada mi pościć.

Jak szkoda, że nikt mnie nie kocha,
bez winy więzienne mam życie,
i nikt nie usłyszy, jak szlocham,
jak Bogu uskarżam się wyciem.

Gdy w zimie siarczysty mróz ściska,
skulony się trzęsę w złej budzie.
Nie myślą w ciepełku ludziska,
że płaczę i marzę o cudzie.

Pies - wierny przyjaciel człowieka,
brzmi głupio, na wskroś nieprawdziwie.
Dlaczego go gryzie i szczeka?
Przyjaciel, a brzmi – niegodziwiec!

Czy siedział o głodzie przy budzie?
Czy dusił go łańcuch na szyi?
Cierpienia psów nie chcą znać ludzie,
a przecież pies żyje i czuje.

Przedwczoraj przechodził tu psina,
wydawał się bardzo szczęśliwy.
Wyszczekał mi dobra nowinę,
aż wątpię, czy był on prawdziwy.

Powiedział, że są tacy ludzie,
co walczą o byt czworonogich.
Psy muszą cieplutko mieć w budzie,
gospodarz nie może być srogi.

Żeby pies szanować chciał pana,
jak i pan psa swego szanuje.
A przyjaźń - przyjaźnią nazwana,
w godności się lepiej poczuje.

Halina Małecka Mazur
foto typu kolaże
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ

Wróć do „MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI”