Złoty klucz

Jeśli masz odwagę - pochwal się swoimi pierwszymi tworami. Miej świadomość, że publikujesz je tutaj w celach czysto rozrywkowych!
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Julka
Posty: 998
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10

Złoty klucz

#1 Post autor: Julka » 24 lis 2011, 13:56

Złoty klucz

Nie trzeba być wcale bogaczem,
nieważne brylanty ni złoto.
Największą wartością i cnotą,
jest - gdy ktoś ze szczęścia zapłacze.

Zapłacze, że kochasz go szczerze,
że sercem usłużysz w potrzebie,
gdy czasem się w smutku zagrzebie,
przyjaźni z nim zawrzesz przymierze.

Wśród wielkich słów świata i małych,
są słowa dla wielu zaklęte.
Dla innych, jak chleb są, jak święte.
Od zawsze na świecie istniały.

Bóg stworzył człowieka dla duszy.
Dał serce , klucz złoty do niego.
Zapyta nas kiedyś - dlaczego,
ten klucz nam od rdzy się rozkruszył.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2011, 18:51 przez Julka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Złoty klucz

#2 Post autor: Dante » 24 lis 2011, 17:07

Prosto, szczerze i słusznie.
Mam tylko jedną uwagę - "pozłota" tu niezbyt szczęśliwie użyta, bowiem oznacza coś niepełnowartościowego, podróbkę, taniochę, a przecież chodziło Ci o coś zupełnie innego.

Pozdrawiam
AD :kwiat:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Julka
Posty: 998
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10

Re: Złoty klucz

#3 Post autor: Julka » 24 lis 2011, 18:28

Tak Dante

i nawet było coś zupełnie innego, ale zmieniłam jak widać niefortunnie.
Dzięki że to wychwyciłeś i wskazałeś.

Już nad tym :myśli:

Poprawione

Nie trzeba być wcale bogaczem,
nieważne brylanty ni złoto.
Największą wartością i cnotą,
jest - gdy ktoś ze szczęścia zapłacze.

Tak było.

Awatar użytkownika
jaga
Posty: 578
Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33

Re: Złoty klucz

#4 Post autor: jaga » 28 lip 2013, 16:24

Największą wartością i cnotą,
jest - gdy ktoś ze szczęścia zapłacze.

:kofe:
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska

ODPOWIEDZ

Wróć do „MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI”