Na pewno wielu z Was pamięta powieści dla młodzieży autorstwa tego pana. A może ktoś odnalazł go w serii "Poczytaj mi mamo"? Tak, dla milusińskich też pisywał.
Celowo założyłem temat o autorze, a nie o książce, pan Adam bowiem napisał ich sporo. Wszystkie zajmujące, interesujące i wciągające młodego czytelnika, jak rzadko które. Pozwolę sobie tutaj wspomnieć tylko te, które doczekały się ekranizacji. Oczywiście nie ma tu mowy o żadnym Hollywoodzie, ale mały ekran to też nie w kij dmuchał.
Kto z nas nie wspomina z łezką w oku (mam na myśli tych, którzy wychowali się na jego twórczości) "Podróży za jeden uśmiech", czy tytułowego Tolka Banana? Kto dziś przejdzie obojętnie obok Paragona z "Do przerwy 0:1", albo "Telemacha"? Przyznam się, ale proszę, nie rozpowiadajcie tego nigdzie, że bardzo często oglądam te seriale. Szczególnie moje ulubione "Wakacje z duchami".
Oczywiście nie wszystkie książki Adama Bahdaja zostały sfilmowane. Nie oznacza to, że poszły w zapomnienie. Taki "Kapelusz za sto tysięcy" podsunąłem swojemu dwunastoletniemu wówczas synowi w trzydzieści trzy lata po pierwszym wydaniu. Przeczytał i zainteresował się kolejnymi, a to świadczy najlepiej o kunszcie Autora.
Tak sobie myślę, że wśród nas jest wielu, którzy w młodości zaczytywali się jego twórczością, dlatego postanowiłem nie rozpisywać się zbyt szeroko, dając tym samym szansę innym, na dopisanie wspomnienia o literaturze, która towarzyszyła już kilku pokoleniom młodych Polaków.
Adam Bahdaj
Moderator: Gloinnen
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Adam Bahdaj
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: Adam Bahdaj
Myślę że kilka osób się znajdzie (jesli nie kilkanaście lub więcej) Nie wszystkie czytałam, ale za to oglądałam ich ekranizację i pamiętam jak się biegło oglądać kolejny odcinek. "Wakacje z duchami" też należały do moich ulubionych, chociaż Tolek Banan też by zajął to poczesne miejsce. W pamięci natomiast biegają mi też dwie książki, które nie były przeniesione na ekran "Telemach w dżinsach" i kontynuacja "Gdzie twój dom Telemachu' Szkoda, że tego nie sfilmowali. Przy okazji zerknęłam sobie na spis jego książek i przypomniały mi się jeszcze dwie, które wchłonęłam "Czarne sombrero" i "Dan Drewer i Indianie", pełne przygód w zupełnie inne stronie świata. Ach ci kowboje i traperzy.skaranie boskie pisze:Tak sobie myślę, że wśród nas jest wielu, którzy w młodości zaczytywali się jego twórczością, dlatego postanowiłem nie rozpisywać się zbyt szeroko, dając tym samym szansę innym, na dopisanie wspomnienia o literaturze, która towarzyszyła już kilku pokoleniom młodych Polaków.
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Adam Bahdaj
Zaimponowałeś mi odwagą Przyznam się, że też oglądam, jeśli gdzieś się natknę, seriale nakręcone na podstawie książek Adama Bahdaja.
Świetny, ponadczasowy humor śmiało może konkurować z Twainem i jego "Przygodami Tomka Sawyera", a nawet "Przygodami Hucka Finna", będącymi filarem amerykańskiej literatury nie tylko dla młodzieży.
Świetny, ponadczasowy humor śmiało może konkurować z Twainem i jego "Przygodami Tomka Sawyera", a nawet "Przygodami Hucka Finna", będącymi filarem amerykańskiej literatury nie tylko dla młodzieży.