Koszyk styczniowy - proza
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Koszyk styczniowy - proza
Przypominam, że jeszcze do jutra włącznie można zrobić porządek w spisie propozycji, ograniczając je do jednej.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Koszyk styczniowy - proza
Nic z tego.alchemik pisze:Oj, tym się nie przejmuj, Edwardzie. Zbieraj swoje grzybki do koszyczka. Fałszerz komunikatów powywala na koniec miesiąca duble, a jako pierwszą nominację u smerfa gapy potraktuje w takim przypadku tę niepowtarzającą się.
Jeśli jakaś nominacja się powtórzy u kilku Userów, do finału trafi jako jedna. To może zmniejszy ilość nominowanych utworów, ale w zamian podniesie poziom plebiscytu.
W omawianym przez Edwarda przypadku, wielokrotnie wybrana Janka trafi do finału jako jeden tytuł.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- refluks
- Posty: 714
- Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49
Re: Koszyk styczniowy - proza
Nie jestem przekonany.
Niewykluczone, że niektórzy użytkownicy nie przeczytali pewnych utworów, które inni zanominowali, a które wypadły z koszyków.
Zdarzało mi się odkryć świetny utwór dopiero na etapie głosowania i głosować na niego, a nie "swój".
I jeszcze taka sprawa: zależało mi, żeby w konkursie zostały dwa utwory z mojego koszyka.
Przyznaję się, kalkulowałem, jeśli Alchemik zostawi "Każdy lubi dostawać listy", to ja postawię na "Strefę Q".
Jeśli Alchemik nie wybierze tego utworu - to czekam na ruch Skarania Boskiego.
Udało się.
Dwa moje głosy są zajęte. A trzeci?
Kosze ze słodyczami, jakaś buteleczka. W ostateczności może być rower.
Niewykluczone, że niektórzy użytkownicy nie przeczytali pewnych utworów, które inni zanominowali, a które wypadły z koszyków.
Zdarzało mi się odkryć świetny utwór dopiero na etapie głosowania i głosować na niego, a nie "swój".
I jeszcze taka sprawa: zależało mi, żeby w konkursie zostały dwa utwory z mojego koszyka.
Przyznaję się, kalkulowałem, jeśli Alchemik zostawi "Każdy lubi dostawać listy", to ja postawię na "Strefę Q".
Jeśli Alchemik nie wybierze tego utworu - to czekam na ruch Skarania Boskiego.
Udało się.
Dwa moje głosy są zajęte. A trzeci?
Kosze ze słodyczami, jakaś buteleczka. W ostateczności może być rower.