Przeklady - ten typ tak ma?
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Przeklady - ten typ tak ma?
Wiem, ze ten dzial traktuje o jezyku polskim, ale skoro ruszylismy ostatnio czeski, to ja mam pytanie z rodziny germanskiej. Nigdzie nie umiem tego znalezc, a interesuje mnie okrutnie.
Pytanie moje dotyczy zapisu dialogów w publikacjach niemieckojezycznych i nie mam na mysli gazet, bo tu jest wszystko ok - zapis jest identyczny jak w jezyku polskim, od myslnika.
Czytam sporo ostatnio i tak mnie zastanowilo - na poczátku myslalam, ze w ksiázkach tlumaczonych z, np angielskiego, na niemiecki obowiázuje zapis typu cytat, ale ostatnio wpadla mi w reke ksiázka rodzimego pisarza i zapis jest dokladnie taki sam. Przyznaje - wnerwia to ostro, a i tekst traci na przejrzystosci. Wciáz nie umiem sie przestawic i tylko kunszt autora trzyma mnie przy historiach czytanych.
Czy wiec ktos z was wie o co tu chodzi? Dlaczego tak, a nie inaczej?
Bede bardzo wdzieczna - nie zamierzam wskrzeszac rewolucji, ale chcialabym zrozumiec.
Z góry dziekuje za wszelkie wyjasnienia.
Pytanie moje dotyczy zapisu dialogów w publikacjach niemieckojezycznych i nie mam na mysli gazet, bo tu jest wszystko ok - zapis jest identyczny jak w jezyku polskim, od myslnika.
Czytam sporo ostatnio i tak mnie zastanowilo - na poczátku myslalam, ze w ksiázkach tlumaczonych z, np angielskiego, na niemiecki obowiázuje zapis typu cytat, ale ostatnio wpadla mi w reke ksiázka rodzimego pisarza i zapis jest dokladnie taki sam. Przyznaje - wnerwia to ostro, a i tekst traci na przejrzystosci. Wciáz nie umiem sie przestawic i tylko kunszt autora trzyma mnie przy historiach czytanych.
Czy wiec ktos z was wie o co tu chodzi? Dlaczego tak, a nie inaczej?
Bede bardzo wdzieczna - nie zamierzam wskrzeszac rewolucji, ale chcialabym zrozumiec.
Z góry dziekuje za wszelkie wyjasnienia.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Przeklady - ten typ tak ma?
Możesz jaśniej? Nie bardzo rozumiem... Znaczy jak te dialogi są zapisane, jeśli nie od myślnika ani nie jako cytat? Dokładnie taki sam, czyli jaki?411 pisze:Czytam sporo ostatnio i tak mnie zastanowilo - na poczátku myslalam, ze w ksiázkach tlumaczonych z, np angielskiego, na niemiecki obowiázuje zapis typu cytat, ale ostatnio wpadla mi w reke ksiázka rodzimego pisarza i zapis jest dokladnie taki sam. Przyznaje - wnerwia to ostro, a i tekst traci na przejrzystosci. Wciáz nie umiem sie przestawic i tylko kunszt autora trzyma mnie przy historiach czytanych.
Ciekawostki, wiadomości, porady z innych języków też są mile widziane.411 pisze:Wiem, ze ten dzial traktuje o jezyku polskim
Idę pisać o iloczasie, bo mnie w końcu zabijesz...
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Przeklady - ten typ tak ma?
Taki sam -> cytat411 pisze:na poczátku myslalam, ze w ksiázkach tlumaczonych z, np angielskiego, na niemiecki obowiázuje zapis typu cytat, ale ostatnio wpadla mi w reke ksiázka rodzimego pisarza i zapis jest dokladnie taki sam
Czy ja pisze az tak niezrozumiale? Wszystkie dialogi (obojetnie, przeklad, czy nie) umieszczone sá w cudzyslowiach. Dlaczego?Patka pisze:Znaczy jak te dialogi są zapisane, jeśli nie od myślnika ani nie jako cytat?
I cale szczescie.Patka pisze:Ciekawostki, wiadomości, porady z innych języków też są mile widziane.
Juz sie ciesze na iloczasy, a jak Cie znam, to i wyjasnienie zagadki z tymi dialogami.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Przeklady - ten typ tak ma?
to daj przykład różnych sposobów prezentacji dialogów. Interesuje mnie to ze względu na Antologię.411 pisze:Czy ja pisze az tak niezrozumiale? Wszystkie dialogi (obojetnie, przeklad, czy nie) umieszczone sá w cudzyslowiach
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Przeklady - ten typ tak ma?
http://en.wikipedia.org/wiki/Internatio ... tion_marks
Pod tym linkiem znajdziesz przykłady zastosowania różnych sposobów cytowania i jednocześnie zapisu dialogów w różnych językach.
Przekłady z zastosowaniem obcych reguł zapisu są być może próbą jego znormalizowania na całym świecie.
Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Tak jak np nie potrafię zrozumieć brytyjskiej 'yeast paste' albo 'marmite' a inni naszego kwaśnego mleka, tak podejść można do reguł zapisu dialogów. Czym skorupka... itd
I jak piszesz, Józefino, jeśli interesuje Cię treść a nie forma, to po jakimś czasie ignorujesz 'robaczki'.
Pod tym linkiem znajdziesz przykłady zastosowania różnych sposobów cytowania i jednocześnie zapisu dialogów w różnych językach.
Przekłady z zastosowaniem obcych reguł zapisu są być może próbą jego znormalizowania na całym świecie.
Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Tak jak np nie potrafię zrozumieć brytyjskiej 'yeast paste' albo 'marmite' a inni naszego kwaśnego mleka, tak podejść można do reguł zapisu dialogów. Czym skorupka... itd
I jak piszesz, Józefino, jeśli interesuje Cię treść a nie forma, to po jakimś czasie ignorujesz 'robaczki'.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Przeklady - ten typ tak ma?
Nie wiem, czy pomogę - nie wiem, dlaczego jest zapis w cudzysłowach. Może jest tak, bo... tak? My mamy pauzy (względnie półpauzy), Anglicy czy Niemcy wolą sobie inaczej zaznaczać dialogi. Dla nas to nieczytelne, ale tak samo dla nich dziwne wydawałby się nasz zapis. Najwyraźniej inaczej i czego innego uczą na edytorstwie.
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Przeklady - ten typ tak ma?
Dziekuje Wam pieknie.
Obszerniej odniose sie jutro.
Dobrej nocki.
Obszerniej odniose sie jutro.
Dobrej nocki.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Przeklady - ten typ tak ma?
No super. Nie rozpisują się tam zbytnio, ale już wiele wiadomo.iTuiTam pisze:Pod tym linkiem znajdziesz przykłady zastosowania różnych sposobów cytowania i jednocześnie zapisu dialogów w różnych językach.
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Przeklady - ten typ tak ma?
Proszę bardzo. Dwa przykłady, pierwszy jest z książki tłumaczonej z angielskiego na niemiecki, drugi niemieckiego autora.
Od razu powiem, ze symbole: << / >> są malutkie, jak nasz cudzysłów, tu wyglądają strasznie krowiasto.
Dean Koontz "Todeszeit":
Mitch schaufelte ein Loch in die lose Erde. >>Zimblen hatte sie auch keine.<<
Iggy wischte sich mite dem Unterarm über Stirn. >>Offenbar hab ich Eskimos unter meinen Vorfahren<<, klagte er. >>Mir bricht schon bei zehn Grad plus der Schweiß aus.<<
(Mitch kopal dziurę w miękkiej ziemi. - Cymbałów tez nie mieli.
Iggy otarł czoło przedramieniem. - Musiałem mieć Eskimosa miedzy przodkami - poskarżył się. - Pocę się już przy dziesięciu stopniach w plusie.)
Sebastian Fitzek "Splitter":
>>Bitte...<<, flehte er. >>Sie müssen es mir sagen.<<
Seine Zunge schlug beim Reden an lose Schneidezähne. Er hustete, und ein dünner Blutstropfen löste sich aus der Nase.
>>Ich weiß nicht, was mit mir geschieht.<<
( - Proszę - błagał. - Musi mi pan powiedzieć.
Jego język podczas mówienia uderzył o ruszajáce sie przednie zęby. Zakaszlał i z jego nosa wypłynęła cienka kropla/strużka krwi. - Nie wiem, co się ze mną dzieje.)
Co do zapisu dialogów w gazetach - nie mam świeżego numeru Bild Zeitung, musicie mi więc uwierzyć na słowo - zapis jest identyczny z polskim. Mam jednak stare wydanie P.M. (coś jak polski Fokus) i tu dialogi są pisane jak wyżej, z tym dziwnym znaczkiem, albo cudzysłowiem.
Od razu powiem, ze symbole: << / >> są malutkie, jak nasz cudzysłów, tu wyglądają strasznie krowiasto.
Dean Koontz "Todeszeit":
Mitch schaufelte ein Loch in die lose Erde. >>Zimblen hatte sie auch keine.<<
Iggy wischte sich mite dem Unterarm über Stirn. >>Offenbar hab ich Eskimos unter meinen Vorfahren<<, klagte er. >>Mir bricht schon bei zehn Grad plus der Schweiß aus.<<
(Mitch kopal dziurę w miękkiej ziemi. - Cymbałów tez nie mieli.
Iggy otarł czoło przedramieniem. - Musiałem mieć Eskimosa miedzy przodkami - poskarżył się. - Pocę się już przy dziesięciu stopniach w plusie.)
Sebastian Fitzek "Splitter":
>>Bitte...<<, flehte er. >>Sie müssen es mir sagen.<<
Seine Zunge schlug beim Reden an lose Schneidezähne. Er hustete, und ein dünner Blutstropfen löste sich aus der Nase.
>>Ich weiß nicht, was mit mir geschieht.<<
( - Proszę - błagał. - Musi mi pan powiedzieć.
Jego język podczas mówienia uderzył o ruszajáce sie przednie zęby. Zakaszlał i z jego nosa wypłynęła cienka kropla/strużka krwi. - Nie wiem, co się ze mną dzieje.)
Co do zapisu dialogów w gazetach - nie mam świeżego numeru Bild Zeitung, musicie mi więc uwierzyć na słowo - zapis jest identyczny z polskim. Mam jednak stare wydanie P.M. (coś jak polski Fokus) i tu dialogi są pisane jak wyżej, z tym dziwnym znaczkiem, albo cudzysłowiem.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Przeklady - ten typ tak ma?
Zabiłaś mi klina, 411.
Chyba ze dwadzieścia lat temu, z nudów, zabrałem się za Andersena po niemiecku. Po prostu nie miałem zajęcia, a pomieszczenie niemal wytapetowane było książkami. Niemieckimi...
Przeczytałem Hirtin und der Schornsteinfeger (Pasterka i kominiarczyk) i teraz zachodzę w głowę, jak tam były zapisane dialogi...
Nie wiem jakie zasady rządzą zapisem, ale mogę Ci obiecać jedno. Jak będę w Italii, złapię dowolną książkę z wystawy i zajrzę do środka. Dowiemy się, jak to wygląda u nich. Myślę, że Glo mogłaby nam coś podpowiedzieć, w końcu to coś z jej działki.
Chyba ze dwadzieścia lat temu, z nudów, zabrałem się za Andersena po niemiecku. Po prostu nie miałem zajęcia, a pomieszczenie niemal wytapetowane było książkami. Niemieckimi...
Przeczytałem Hirtin und der Schornsteinfeger (Pasterka i kominiarczyk) i teraz zachodzę w głowę, jak tam były zapisane dialogi...
Nie wiem jakie zasady rządzą zapisem, ale mogę Ci obiecać jedno. Jak będę w Italii, złapię dowolną książkę z wystawy i zajrzę do środka. Dowiemy się, jak to wygląda u nich. Myślę, że Glo mogłaby nam coś podpowiedzieć, w końcu to coś z jej działki.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl