Portalowy foszek

Nie wiesz - zapytaj
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Portalowy foszek

#21 Post autor: skaranie boskie » 06 maja 2012, 17:01

Mam wrażenie, że dyskusja zasadniczo odbiega od założonego tematu.
Mieliśmy tu już podobną, przy okazji zmiany regulaminu.
Prawdopodobnie pisząc kilka krytycznych uwag na temat ostatnio odeszłego użytkownika piaskownicy, wraz z jego zabawkami, napisałem zbyt wiele. Rzecz bowiem nie w tym, że ktoś - z sobie tylko znanych przyczyn - chce od nas odejść. Takie jest życie - jedni przychodzą, inni odchodzą. Bardziej zastanawia mnie stosunek odchodzącego do pozostających.
Sam miałem okazję opuścić kilka portali, większość dobrowolnie, co nie nakazywało mi odgrywania się na pozostających użytkownikach. Nawet, gdy w niejasnych dla mnie do dziś okolicznościach, zostałem usunięty - nigdy nie wystąpiłem z żądaniem usunięcia moich tekstów. Zdaję sobie bowiem sprawę, że są ludzie, którzy je chętnie czytali, którzy zadali sobie trud napisania o nich jakichś komentarzy, że usunięciem tekstu zostaną wystrychnięci na dudka. Właśnie dlatego optowałem za zakazem usuwania utworów przez pięć lat. To termin, którego istnienie podobnych portali z reguły nie przekracza.
W tym całym zamieszaniu jest jeszcze jedna ważna sprawa. Sprawa tzw. kultury.
Pozwól Nilmo, że opierając się o stary dowcip, zapytam Cię, czy bardziej kulturalna jest dama trzymająca bułkę przez bibułkę, a chuja gołą łapą, od tej, która jedno i drugie bez zabezpieczeń chwyta? Jak widzisz odpowiedź nie jest łatwa. Tak samo w mowie - o jej poziomie nie tyle świadczy ilość użytych w niej "kurew", co ilość tychże, z przyczyn czysto pruderyjnych nieużytych. Język bowiem na tyle giętki jest, że wypowiedzieć może wszystko. Ważne, czy z sensem i czy bez obrazy. Niekoniecznie majestatu...

Pozdrawiam :) :beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Portalowy foszek

#22 Post autor: Gloinnen » 06 maja 2012, 17:17

skaranie boskie pisze:Nawet, gdy w niejasnych dla mnie do dziś okolicznościach, zostałem usunięty - nigdy nie wystąpiłem z żądaniem usunięcia moich tekstów.
Widzisz, tutaj z kolei ja mam inne zdanie.

Jeśli administracja banuje Cię z portalu, to znaczy, że nie życzy sobie Twojego towarzystwa i Twojej obecności na nim. Tym samym chęć zatrzymania Twoich utworów jest czystą hipokryzją i zachowaniem z gatunku "chcę zjeść ciastko i mieć ciastko".

Zbanowany użytkownik - mówię o tych, którzy zostali zbanowani z jakiegokolwiek portalu dożywotnio, bez możliwości powrotu, lub usunięci "za karę" - jako persona non grata, powinien mieć prawo odejść wraz ze swoją twórczością. Podzielił się nią z użytkownikami dobrowolnie, ale nie odszedł dobrowolnie, został do tego zmuszony. Otrzymał jasny komunikat - nie chcemy cię wśród nas, w naszej społeczności. Więc jego utwory również nie powinny zostać "zatrzymane" jako dobro wspólne. Jest to nieuczciwe wykorzystywanie cudzej pracy, czerpanie korzyści z zaangażowania, wysiłku, starań i talentu kogoś, komu dało się kopa w cztery litery.
Podobnie jestem zdania, że zbanowany użytkownik powinien mieć także prawo do tego, aby usunięte zostały jego komentarze. Skoro został uznany za kogoś, z kim portal i jego użytkownicy nie chcą mieć nic do czynienie, jego wpisy powinny również przestać istnieć. Nikogo takiego na forum po prostu nie było i cześć pieśni.

Gdyby każdy banowany walczył o to i to skutecznie, może ban przestałby być traktowany jako najprostsze narzędzie do pozbywania się z portali niewygodnych osób, może administratorzy bardziej zastanawialiby się nad sięganiem po ten środek, może bardziej liczyliby się ze zdaniem użytkowników.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Portalowy foszek

#23 Post autor: skaranie boskie » 06 maja 2012, 22:57

Gloinnen pisze:może administratorzy bardziej zastanawialiby się nad sięganiem po ten środek,
Glo, chyba kpisz.
Pamiętasz jak, wymyślając nazwę portalu, upieraliśmy się, żeby miał przymiotnik w podtytule?
Zauważ, że nikt inny sobie takiego trudu nie zadał.
Kiedyś, w przeszłości spotkałem się z tekstem adminki pewnego portalu, skierowanym wprost do mnie po tym, jak wypowiedziałem swoje, dość kontrowersyjne zdanie, który zapamiętałem na zawsze. A brzmiał on tak: Nie życzę sobie na moim forum tego rodzaju wpisów!
Krótko i na temat. Ktoś założył sobie forum (sic!), po to tylko, żeby czytać na nim wpisy, z którymi się zgadza. Pozostałe są do wyrzucenia. Koniec, kropka!
Dlaczego niby trzymać na takim usera, który wypisuje (niekoniecznie głupie) teksty, które Szanownej Pani Admin są nie na rękę? Takiego najlepiej wyrzucić. Ale przecież jego utwory nie zagrażają dominującej pozycji tej Pani, po co więc się ich pozbywać?
Podobne historie przerabiało sporo z nas, niektórzy - jak piszesz - zabrali swoje teksty w poczuciu krzywdy, inni zostawili je - jak wyżej pisałem - ze względu na Bogu ducha winnych czytelników.
Rzecz w tym, że charakter portalu i sposób postępowania z Użytkownikami świadczą o osobistej kulturze (częściej o jej braku) założycieli i zarządców tegoż.
C.b.d.u.

:rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Portalowy foszek

#24 Post autor: Gloinnen » 07 maja 2012, 1:22

skaranie boskie pisze:Podobne historie przerabiało sporo z nas, niektórzy - jak piszesz - zabrali swoje teksty w poczuciu krzywdy, inni zostawili je - jak wyżej pisałem - ze względu na Bogu ducha winnych czytelników.
Pozostaje mi tylko podziwiać małpią wyrozumiałość... :jez:

A tak całkiem serio - wydaje mi się, że to rolą mądrego admina jest ocenić, co przyniesie portalowi większą szkodę - pozbycie się użytkownika i jego dorobku, czy też pozostawienie go na portalu, ewentualnie zawieszenie w prawach usera jedynie na czas niezbędny do stosownych przemyśleń...
I to administrator powinien martwić się, jakim ciosem dla całej forumowej społeczności będzie utrata takiej osoby i tego, co ona na portal ze sobą przyniosła. Biorąc pod uwagę właśnie innych użytkowników, a nie jedynie swoją własną ocenę faktów, nierzadko urażoną godność funkcyjną, czy też chęć pokazania, kto tu rządzi, bądź - co ludzkie jest bardzo - pragnienie zwykłego odwetu.
Troska o to, co tracą użytkownicy forum (gdy ktoś zostaje z niego wyrzucony) jako userzy właśnie, jako czytelnicy - powinna być przede wszystkim troską administratora, a nie osoby banowanej.

To wszystko oczywiście w praktyce nie jest takie proste, wręcz przeciwnie, najczęściej okazuje się niezwykle trudne do wyważenia. Pojęcie dobro portalu okazuje się bardzo szerokie i bywa różnie pojmowane. Na pewno jednak forum nie jest prywatnym folwarkiem adminów. W nawiązaniu do misyjności, o której wspomniał Nilmo, wydaje mi się bowiem, że prowadzenie portalu wymaga pewnych predyspozycji. Owszem, admin to założyciel forum, zazwyczaj jego główny sponsor, organizator życia, czasem stróż nocny, ;) itd., ale warto, aby miał zawsze na względzie prawdziwy cel stworzenia portalu.

Nie chcę tutaj nikogo nawracać ani umoralniać, więc tylko zasugeruję, że pytanie o ten cel każdy administrator powinien, moim skromnym zdaniem, w którymś momencie sobie postawić.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Portalowy foszek

#25 Post autor: Gloinnen » 26 lis 2012, 9:30

Wprawdzie na ogół unikam odgrzewania tematów, ale po co zakładać nowy, skoro istnieje już jeden, w którym można (mam nadzieję) jeszcze się wypowiedzieć? Dyskusja toczyła się po prawdzie pół roku temu, ale Lenin wiecznie żywy...
A naszły mnie pewne refleksje...

Nurtuje mnie bowiem mechanizm, który w usta wielu użytkowników wkłada słowa - "bo to forum"... "bo na tym forum"... itp. Zupełnie tak, jakby forum było czymś, co istnieje poza nimi, jako byt całkowicie odrębny, z którym oni czują się ostro skonfrontowani, a nie którego stanowią integralną część.
Bo każdy wychodzi z założenia, że portal nie tworzy się w"wspólnym wysiłkiem ludu i społeczeństwa", lecz jedynie zaszczyca się swoją obecnością.

Przykrym staje się dla mnie powtarzający się co i rusz zarzut o żenująco niskim, czy też schodzącym na psy poziomie, wysuwany przez Autorów, którzy uważają się za lepszych od innych, lepiej wykształconych, bardziej utalentowanych, obdarzonych większymi i liczniejszymi przymiotami ducha i intelektu. A przecież z założenia Ósme piętro miało być forum edukacyjnym, pomagającym początkującym piszącym w doskonaleniu warsztatu literackiego. Nie geniusze potrzebują wskazówek i pomocy, lecz osoby stawiające pierwsze kroki na niwie twórczej. Aby jednak możliwa była realizacja tego celu, niezbędne jest wsparcie osób z drugiej strony barykady. Dobrych, kompetentnych twórców, którzy zechcą zniżyć się do tego, żeby kogoś poprowadzić w jego artystycznych zmaganiach.

Ze smutkiem obserwuję fakt, że - jak słusznie zauważył Nilmo - przeważa podejście klienckie. Ci lepsi, gdy tylko ich "lepszość" staje się potwierdzona (np. publikacjami) najczęściej bardzo szybko odchodzą, w sposób mniej lub bardziej zawoalowany dając do zrozumienia, że nie mają ochoty przebywać w towarzystwie grafomanów i tępaków, że nie interesuje ich portal, funkcjonujący na zasadzie "kuźni". Dla nich najlepsze są rozmaite netowe cukiernie, po których krążą, zmieniając cyklicznie preferencje, ciągnąc za sobą swoje TWA. Oczywiście osób równie wspaniałych, uznanych, stojących wyżej niż reszta hołoty. To oczywiście nie reguła, ale - po roku obserwacji - ośmielam się twierdzić, że często tak się dzieje. Bardzo często.

Odpowiedzialność przerzucana jest na gospodarzy forum, od których oczekuje się cudownych rozwiązań, których najzwyczajniej w świecie nie ma.

Bo my możemy tak naprawdę jedynie pilnować przestrzegania regulaminu. Trudno przecież kogoś wyrzucić, czy też dołować dlatego, że jest słabym Autorem, albo kiepsko komentuje. Można jedynie dawać dobry wzór i starać się jak najlepiej spełniać swoją powinność (przykładać się do komentarzy chociażby). Niestety, do zaangażowania nikogo zmusić nie można. Odchodzenie tych, którzy obiektywnie lub jedynie w swoim mniemaniu "są" lepsi, niż cała hałastra, i tłumaczenie tego rozczarowaniem poziomem portalu jest groteskową sprzecznością samą w sobie. Każdy wysuwa (najczęściej, najprościej, najłatwiej w stosunku do adminów) postulat: bawcie mnie! zagwarantujcie mi najwykwintniejsze mecyje! A więc - dopieśćcie, napiszcie super recenzję, nie popełniajcie błędów, posłodźcie, zrozumcie, nie skazujcie na obcowanie z tłuszczą, utrafcie w mój aktualny humor, wystawcie laurkę i certyfikat mistrzostwa pióra.... Zagwarantujcie towarzystwo elit intelektualnych. W tym wszystkim ginie fakt, że forum to my wszyscy i każdy z nas z osobna. Nic w społeczności nie dzieje się "samo z siebie".

Oczywiście obowiązku poświęcania się dla ogółu nie ma. Nie ma przymusu wierności, angażowania się w "misję". Tylko jeżeli każdy powie sobie - to nie moja piaskownica, bo wszyscy tu są beznadziejni, wszystko jest beznadziejne, po prostu enklawa beznadziei... pozostanie chyba jedynie zamknąć ten placyk zabaw, nikomu niepotrzebny, gdzie nikomu się nie chce.

A czemu tak? Nie mam pojęcia. Nie wiem, jak wygląda idealne forum, co jest najlepszym motywatorem. Może takiego nie ma? Może w naturze ludzkiej jest zakorzeniona tendencja do polaryzacji i ktokolwiek już wybije się z szarości, nie chce dalej być z nią kojarzony?

Każdy zapewne ma inną wizję w głowie, a ponieważ wszystkich nie można zadowolić, w związku z tym wychodzi na to, że niezadowoleni są wszyscy.

Ponieważ jednak czuję się mimo wszystko bardziej niż inni odpowiedzialna za wszystko to, co ma miejsce tutaj, na tym poletku, podnoszę wątek, może ktoś mi coś mądrego powie...

Gloinnen.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”