Co mnie złości w komentarzach?

Nie wiesz - zapytaj
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#11 Post autor: skaranie boskie » 10 lis 2011, 22:15

NathirPasza pisze:Jako komentujący czytelnik, jestem samodzielną i inteligentną komórką niepodległą nikomu i niczemu. Więc nie jestem "Moderatorem Komentatorem" lub "Moderatorem Krytykiem". Jestem tylko Moderatorem, oraz gdy nie wypełniam swoich funkcji jestem NathirPasza i jako taki kieruję się swoim gustem, poczuciem sprawiedliwości i wiedzą. Proszę zapamiętajcie tą różnicę!

To bardzo ważna sprawa. Dzięki, że ją poruszyłeś.
Zespół organizujący działanie forum składa się z sześciu osób.
Takich samych Użytkowników jak inni, niepokolorowani.
Pamiętajmy, że dopóki post nie jest napisany czerwonym kolorem, jest zwykłym postem Użytkownika forum. Moderator, czy admin to tylko dodatkowy obowiązek. Nie przywilej.
Proszę, żeby wszyscy brali to pod uwagę komentując wiersze. Nam też należy się krytyka, może nawet ostrzejsza. Obiecuję, że żadne z nas się nie obrazi. Chyba... :jez: :jez: :jez:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#12 Post autor: Dante » 11 lis 2011, 19:01

Cóż, przyznam szczerze - nie lubię komentować, ale wiem, że chcąc przeczytać coś pod swoim wierszem, sam tez powinienem od czasu do czasu coś skomentować.
Każdy z nas ma odmienną wrażliwość, inaczej odbiera, stąd komentarze mogą być bardzo różne, dlatego też nie stawiam żadnych wymagań dla komentarzy, poza ogólnie przyjętymi zasadami kultury. W ramach tych zasad umieszczam również konieczność minimalnego chociaż uzasadnienia tak pochlebnej jak i negatywnej opinii, jak i unikanie mentorstwa i niepodważalnego besserwiserstwa. Pamiętajmy, że nasze opinie to tylko i wyłącznie nasze subiektywne zdanie, nie zawsze jedynie słuszne.

Jeśli miałbym jakąś uwagę do komentatorów, to zachętę, aby zaglądać też częściej do innych działów poza wierszami wolnymi czy rymowanymi. Tam też bywają ciekawe rzeczy, czasem ciekawsze niż często stereotypowe czy przefilozofowane wierszyki.
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#13 Post autor: 411 » 17 lis 2011, 0:34

Nieomylnosc komentujacych. Nie bede sie rozpisywac - wszyscy wiedza o co chodzi. A wystarczyloby dopisac skromne: moim zdaniem. No bo skoro nie ma tu zawodowych krytyków...
Duzo zostalo napisane o nadwrazliwosci komentowanych. Czyzby? Wszystko mozna ladnie/ladniej podac, a na pewno subtelniej (jasne, czasem sie nie da, ale to skrajnosci). Gdy jednak czytam, ze tak badz inaczej mam NIE PISAC i szwankuje mi warsztat, a najlepiej zebym najpierw zaliczyla Biblioteke Uniwersytecka, to sie normalnie odechciewa. Kto dal/daje komentujacemu prawo do takiego osadu? (caly czas pamietamy o "amatorce" - wszyscy nimi jestesmy).
NathirPasza pisze:2. Brak gustu.
Wiąże się to bezpośrednio z punktem pierwszym. "Podoba mi się wszystko". takim oto zdaniem mógłbym podsumować wypowiedzi poszczególnych osób.
Po kimś kto sam pisze, a co za tym idzie powinien czytać, spodziewałbym się jakiegoś konkretnego zamiłowania. Konkretnego w tym sensie, że ma wyrobione pojęcie co jest dobre, co złe, co go porusz, co nie porusza, co jest mądre, nietuzinkowe i odkrywcze a co jest po prostu banalne. Ale nie. Próżno wymagać konkretnego gustu, bo "Podoba im się wszystko co przeczytają.
Nie moglam sobie darowac.
Komu sie chce?
Jajko czy kura?
:tan:

A powazniej - bez urazy NP - ale to taka bzdura, ze az watroba gnije. A jesli ktos nie rozumie, czego ja tu nie rozumiem - patrz: pierwsze zdanie. Na samej górze, po lewej.
Milego, J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#14 Post autor: NathirPasza » 17 lis 2011, 1:27

411 pisze:NathirPasza pisze:
2. Brak gustu.
Wiąże się to bezpośrednio z punktem pierwszym. "Podoba mi się wszystko". takim oto zdaniem mógłbym podsumować wypowiedzi poszczególnych osób.
Po kimś kto sam pisze, a co za tym idzie powinien czytać, spodziewałbym się jakiegoś konkretnego zamiłowania. Konkretnego w tym sensie, że ma wyrobione pojęcie co jest dobre, co złe, co go porusz, co nie porusza, co jest mądre, nietuzinkowe i odkrywcze a co jest po prostu banalne. Ale nie. Próżno wymagać konkretnego gustu, bo "Podoba im się wszystko co przeczytają.

Nie moglam sobie darowac.
Komu sie chce?
Jajko czy kura?
:tan:

A powazniej - bez urazy NP - ale to taka bzdura, ze az watroba gnije. A jesli ktos nie rozumie, czego ja tu nie rozumiem - patrz: pierwsze zdanie. Na samej górze, po lewej.
Milego, J.
Ja też nie. Jak komuś smakują wszystkie potrawy - to nie ma gustu. Jak komuś podoba się każdy rodzaj muzyki - to nie ma gustu. Jak ktoś uważa, że każdy film jest dobry - to nie ma gustu. Jak komuś podoba się każdy wiersz - to wiedz, że coś się dzieje.
411 pisze:A jesli ktos nie rozumie, czego ja tu nie rozumiem - patrz: pierwsze zdanie. Na samej górze, po lewej.
411 pisze:Nieomylnosc komentujacych.
Zawsze podkreślam, że wypowiadam tylko swoje zdanie. To tacy dziwni ludzie jak Ty 411 nie przyjmują tego do wiadomości. Bo jak ktoś ma czelność, skoro ktoś ma tupet Was krytykować, to z całą pewnością ma przerośnięte ego.
Sorry. Ale to niedojrzałe.

Pozdrawiam
NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#15 Post autor: Gloinnen » 17 lis 2011, 1:38

Tak, ale zdaje mi się, że wiem, co Nathir chciał powiedzieć.
Są ludzie, którzy np. generalnie chwalą wszystko, jak leci, w życiu nie napiszą żadnego krytycznego komentarza, tylko wszystkim wystawiają laurki. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że bez zastrzeżeń wszystko kupują. Zwłaszcza, że mówimy tutaj najczęściej o osobach, które same są Autorami, więc powinny mieć chyba jakieś przemyślenia odnośnie poezji: etyczne, estetyczne, warsztatowe.

I w tej materii popieram Nathira.

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#16 Post autor: 411 » 17 lis 2011, 9:49

Krótko.

NP - jakos dotad nie zauwazylam podkreslenia o wlasnym zdaniu. Nie chodzi o moje wiersze, generalnie. Chetnie czytam komentarze (a - musze przyznac, ze Twoje sa nierzadko celne), bo sama sie przy tym ucze (albo przynajmniej próbuje). Natomiast trudno Ci odmówic talentu walenia prawda (jedyna i sluszna?) w taki sposób, ze trudno Cie o cokolwiek posadzac. Chocby o... dobra, hm, wole.

Glo.
I zgadzam sie z Toba/Wami i nie. Bo w sumie racja, ale konia z rzedem temu, kto poda reguly czy wyznaczniki gustu, czy inaczej dobrego smaku. Cos takiego nie istnieje. Dokladnie jak obiektywizm. I nie mam tu na mysli obiektywizmu metafizycznego.

Tyle mam w tym temacie do powiedzenia,
niedojrzala i przewrazliwiona J klania sie nisko.
:)

PS
I tak mam wrazenie, ze zostane zle zrozumiana. To nie byl atak na nikogo. Po prostu rozbawilo mnie stenie zdanie: brak gustu. Amen.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#17 Post autor: NathirPasza » 17 lis 2011, 10:58

411 pisze:Po prostu rozbawilo mnie stenie zdanie: brak gustu. Amen.
No ale nie jest tak? W każdej dziedzinie, czy to malarstwo(nawet ścienne - kolory), muzyka, gastronomia, kinematografia, publicystyka, itd. są rzeczy gorsze i lepsze. Zgadzam się z Tobą, że to co lepsze dla mnie, nie musi być dobre dla innych, ale zachwycanie się wszystkim świadczy albo o bardzo niskim poziomie wiedzy w materii o jakiej się wypowiadamy, albo o totalnym braku gustu. Czy to jest kategoryczne stwierdzenie? Pewnie uznasz, że tak, chociaż ja zawsze zostawiam sobie margines błędu. Niemniej w każdej dziedzinie powinno być rozgraniczenie na "podoba mi się" i "nie podoba mi się".
411 pisze:NP - jakos dotad nie zauwazylam podkreslenia o wlasnym zdaniu.
Chociażby ten temat, w którym się teraz wypowiadamy:
NathirPasza pisze:I jeszcze jeden wielce prywaciarski powód mojego wkurzania się podczas komentowania:
Jestem Moderatorem: fakt. I jako moderator mam pilnować z góry ustalonego porządku na forum określonego przez regulamin. I tu się kończy moja rola jako Moderatora.
Jako komentujący czytelnik, jestem samodzielną i inteligentną komórką niepodległą nikomu i niczemu. Więc nie jestem "Moderatorem Komentatorem" lub "Moderatorem Krytykiem". Jestem tylko Moderatorem, oraz gdy nie wypełniam swoich funkcji jestem NathirPasza i jako taki kieruję się swoim gustem, poczuciem sprawiedliwości i wiedzą. Proszę zapamiętajcie tą różnicę! :wrrr:
Jakoś wybiórczo czytałaś mój post.
A jeśli chcesz wiedzieć dlaczego nie piszę w każdym poście, że "TO MOJE ZDANIE" to śpieszę donieść: BO DLA MNIE TO JEST OCZYWISTE. Po co mam podkreślać oczywiste rzeczy?
411 pisze:To nie byl atak na nikogo.
Wiem. :beer:
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#18 Post autor: 411 » 17 lis 2011, 11:00

NP - a nawet dwa! :beer: :beer:
J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#19 Post autor: Gloinnen » 22 lut 2012, 12:51

Po trzech miesiącach prowadzenia portalu mogę jeszcze tutaj dopisać kilka spostrzeżeń...

Denerwuje mnie w komentarzach KONIUNKTURALIZM, wynikający zresztą z tego, co już było tu poruszane odnośnie prywaty.

Na przykład - zachwycam się do pewnego momentu czyjąś twórczością, chwalę wiersze, wyrażam entuzjazm z powodu, że ktoś pisze tak a nie inaczej, zostawiam komuś pod tekstem zwały cukru i melasy.
Potem przestaję kogoś lubić, i za to samo, za co wcześniej wypisywał(e)(a)m laurki - teraz obrzucam Autora błotem.

Aha, i jeszcze wkurza mnie brak profesjonalizmu, nieumiejętność odrzucenia własnych sympatii i antypatii w komentowaniu. (w jakimś sensie wiąże się z opisanym powyżej koniunkturalizmem.)

Co jest trudne, sama podobnego rodzaju błędy też nieraz popełniałam, więc tym bardziej, mądrzejsza o kilka doświadczeń, mam pełną świadomość, że należy się tego wystrzegać.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Co mnie złości w komentarzach?

#20 Post autor: Dante » 24 lut 2012, 11:47

Gloinnen pisze:Aha, i jeszcze wkurza mnie brak profesjonalizmu,
Hm, a kto tu może powiedzieć o sobie, że jest profesjonalistą. Każda opinia jest filtrowana przez naszą osobowość, nasze upodobania i niestety - nasze sympatie i antypatie.
Dotyczy to nawet prawie wszystkich zawodowych krytyków, stąd tak rozbieżne często opinie "fachowców" o różnych dziełach wszelkiego rodzaju sztuk.

No to czego, poza kulturą, wymagać od nas, amatorów?
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”