Dyskusja na gorąco...

Nie wiesz - zapytaj
Wiadomość
Autor
e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#11 Post autor: e_14scie » 10 lis 2011, 10:14

Gloinnen pisze:Alegoria sama pisze swój nick małą literą, uwzględniłam tę pisownię w moim poście. Jeżeli zostało to odebrane jako nieuprzejmość - przepraszam, poprawię.

Glo.
prawdę mówiąc, ja też się tym zazwyczaj sugeruję :myśli:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Michu
Posty: 113
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:13

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#12 Post autor: Michu » 10 lis 2011, 10:40

Gloinnen pisze:Alegoria sama pisze swój nick małą literą, uwzględniłam tę pisownię w moim poście. Jeżeli zostało to odebrane jako nieuprzejmość - przepraszam, poprawię.

Glo.
Dziękuję.
:rosa:

Julka
Posty: 998
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#13 Post autor: Julka » 10 lis 2011, 10:50

Żeby nie było niedomówień,

nie wiem kim jest Pan Michu,
ale sądzę, że jest trzeźwo patrzącym czytelnikiem.

Wdocznie nie lubi przesady i drobiazgowości
w krytykowaniu sztuki, która z racji licentia poetica,
ma zapewnioną swobodę rządzenia się swoimi prawami.

Każdy twórca, ma niezbywalne prawo,
do indywidualności w tworzeniu swoich dzieł.

Natomiast wasza społeczność, usilnie dąży do tego,
żeby każdy wiersz, był na jedną modłę,
uwarunkowany regułami technicznymi.

:sorry: Dla mnie to już nie jest sztuka.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#14 Post autor: Gloinnen » 10 lis 2011, 11:23

Każdy pisze według własnej wrażliwości, bo przecież każdy jest innym człowiekiem, ma inną wyobraźnię, inne doświadczenia, inne przemyślenia na różne tematy.
Podobnie jest z komentującymi.
Postarajmy po prostu pięknie się różnić. Gdyby wszyscy pisali tak samo, mieli takie same opinie na temat każdego utworu - to w ogóle jaki byłby sens istnienia forum dyskusyjnego? Żaden... Istotą działania każdego forum i jego esencją jest polemika. Po to wklejamy wiersze, po to piszemy komentarze...

:myśli:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Michu
Posty: 113
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:13

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#15 Post autor: Michu » 10 lis 2011, 11:26

Witaj :rosa:

Masz rację Alegorio.
Talentu nie można się nauczyć.
Można go jedynie zazdrościć chociaż
to ostatnie, można robić różnie
zwłaszcza kulturalnie.
Pozdrawiam z szacunkiem
:rosa:

Gorzki Dziad

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#16 Post autor: Gorzki Dziad » 10 lis 2011, 11:36

alegoria pisze:Wdocznie nie lubi przesady i drobiazgowości
w krytykowaniu sztuki, która z racji licentia poetica,
ma zapewnioną swobodę rządzenia się swoimi prawami.

Każdy twórca, ma niezbywalne prawo,
do indywidualności w tworzeniu swoich dzieł.

Natomiast wasza społeczność, usilnie dąży do tego,
żeby każdy wiersz, był na jedną modłę,
uwarunkowany regułami technicznymi.
Rozumiem, ze według Ciebie sztukę można "tylko trochę" krytykowć, bez przesady i drobiazgowości, żeby Broń Boże twórca nie dowiedział się zbyt tdużo o swoich błędach, bo straci motywację.
Zaczynasz śpiewać po staremu, na tę samą nutkę.
Znowu są jacyś "oni", jakas "wasza spoleczność".
Społeczność jest nasza, a nie Wasza. Też do niej należysz jak każdy znas.
Ja też zamieszczam tu swoje wiersze i sama masz przykład, że pozwalam po nich "jeździć". Na nikogo sie jescze nie obraziłem za krytykę.
Cenię to forum za to, że znajdują się na nim uważni czytelnicy, potrafiący zauważyć błąd, którego autor czasem nie jest świadomy.
Rozumiem, że Tobie bardziej potrzeba cukru do słodzenia i pochwał niż rzeczowej konkretnej opinii na temat tego co piszesz.
Mnie nie przenicujesz. Będę pisał co myślę. Autor zrobi z moim komentarzem co zechce. Albo go przemyśli, albo odrzuci, inni mogą mu pisać cos innego niz ja, ale jeśli będzie wszem i wobec leceważył zdanie odbiorców, to zapewne nie osągnie żadnego postępu. Sztuka bez odbiorcy nie istnieje.
Twórcy, którzy piszą po to aby się osobiście wlasnymi dziełami zachwycać i nie brać pod uwagę opinii innych to grafomani.

Julka
Posty: 998
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#17 Post autor: Julka » 10 lis 2011, 11:50

Nie potrzebuję żadnego cukru, ale nie znoszę mieszania w treści moich wierszy
i przestawiania wyrazów według własnego widzimisię.
co innego wskazanie błędów orto, czy gramatycznych,
co innego bezsensowne przestawianie po swojemu wyrazów w czyimś wierszu.
Dziwne, że można się uważać za znawcę i czynić u drugiego to,
co u siebie niejednokrotnie bywa wątpliwe.

Wiadomo, że nie mógłbyś odmówić sobie tej przyjemności, żeby
się nie napawać swoją wyższością moim kosztem.
I bądź łaskaw nie odwoływać się do przeszłości.

Ani teraz, ani w przeszłości, nigdzie i nikomu nie zrobiłam nic złego.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#18 Post autor: Gloinnen » 10 lis 2011, 11:58

Alegorio, nikt nigdy nie napawa się wyższością Twoim kosztem. Twój osąd wydaje mi się mocno przesadzony. W jednym zgadzam się z Fredem - do społeczności należymy wszyscy, wydaje mi się, iż bez sensu jest budowanie barier "ja" i "wy wszyscy", bo nie prowadzi to do niczego dobrego.
Powiem tylko tyle, że wszelkie uwagi, sugestie, podpowiedzi ze strony komentujących są dowodem ich zaangażowania. Przecież tak naprawdę nikt nie musi tego robić. Ludzie, którzy przychodzą na forum, aby komentować, robią to z własnej i nieprzymuszonej woli, bezinteresownie, na ogół - przynajmniej wolę wychodzić z takiego założenia - z życzliwości i chęci podzielenia się z innymi swoją wiedzą, swoim doświadczeniem. Czasem mają rację, czasem się mylą, krytyka bywa mniej lub bardziej ostra. Warto o tym pamiętać i szanować się nawzajem.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Arti

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#19 Post autor: Arti » 10 lis 2011, 13:52

Nie potrzebuję żadnego cukru, ale nie znoszę mieszania w treści moich wierszy
i przestawiania wyrazów według własnego widzimisię.
co innego wskazanie błędów orto, czy gramatycznych,
co innego bezsensowne przestawianie po swojemu wyrazów w czyimś wierszu.
witaj w klubie, myślę bardzo podobnie... każdy z nas próbuje dać to co z niego najlepsze, a z dobrymi radami bywa różnie... czasem komentujący zapominają że mają przed sobą cudzy tekst, a nie własny...o treści rzadko się mówi...jest kilka utartych zasad których znawcy mają się później za Bóg wie kogo
a niekoniecznie tak musi być, niekoniecznie musimy pisać tak jak się od nas wymaga, nie?

myślę, że lepiej napisać komuś, że coś się nie podoba jak przerabiać czyjś utwór na własną modłę
myślę też, że wiele powszechnie znanych z różnych for rad typu: wyliczankowość, nie używaj takich, a nie innych słów, powtórzenia, inwersje itd nie zawsze okazują się trafne, ponieważ by być krytykiem trzeba mieć przede wszystkim "czucie", którego wielu brakuje... ok w większości te rady trafiają, lecz nie zawsze, są wiersze które są piękne mimo iż łamią je od góry do dołu.

tyle ode mnie :kwiat: :vino:

Pozdr.

Gorzki Dziad

Re: Ballada o mieście i dziewczynie

#20 Post autor: Gorzki Dziad » 10 lis 2011, 13:55

Nikt tu nie kreuje się na krytyka. Wszyscyśmy krytykami i autorami jednocześnie.
Jeśli mamy sie tylko wychwalać wzajemnie, to sens istnienia forum wydaje sie wątpliwy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”