Komentarze a rola naszego portalu

[Miladora]

I Autorowi ch*** do tego.

No, zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie możesz po prostu napisać uczciwie i po polsku: Autorowi chała do tego.
Potem są tylko pretensje, że komentarze niezrozumiałe i Bóg wie co.

A swoją drogą przecież po opublikowaniu tekstu, jego Autor umiera.

Hmm... mamy więc portal duchów...

Mnie chodziło tutaj w wątku przede wszystkim o postawienie pytania, dlaczego ludzie obrażają się z powodu komentarzy?

Czasem z powodu treści komentarza, czasem z powodu jego tonu, czasem z powodu niezrozumienia, gdy wszystko powinno być dla każdego tak jasne, jak dla autora, czasem z powodu lakoniczności komentarza, czasem z powodu długości komentarza, czasem z powodu bylejakości komentarza, czasem z powodu nadmiernej jakości komentarza, czasem z powodu zbyt małego posłodzenia, czasem z powodu posądzenia o słodzenie innym, czasem z powodu nadwrażliwości, czasem z powodu poczucia małowartościowości, czasem z powodu drażliwości, czasem z byle jakiego powodu, a czasem po prostu dlatego, że autor ma zły dzień, jest sfrustrowany i nikt go nie pociesza.

[skaranie boskie]

A czasem z powodu braku powodu!

[Patka]

Jestem tu od niedawna, ale już widzę, że sporo komentarzy tutejszych jest zwykłym offtopem. A przynajmniej nie nawiązuje do wiersza w odpowiedni, pomocny sposób. Jestem przyzwyczajona do długich, wnikliwych komentarzy, a nie do dawania uśmiechów, ukłonów czy kwiatków. Ja bym na taki komentarz się nie obraziła, oczekuję jednak czegoś innego. Z drugiej strony cieszę się, że na forum jest luz.

[skaranie boskie]

Spoko Patka.
Miejsca Ci u nas sporo, więc odrobina offtopu nie zaszkodzi.

Ładny krawat.

[Patka]

Dziękuję :P

Wiem, że odrobina offtopu nie zaszkodzi. Ale odrobina. A co wejdę do jakiegoś tematu, to zawsze jest jakiś post nie na temat albo ledwo na temat.

Albo nie. Przepraszam. Jestem tu od wczoraj, nie powinnam się wypowiadać. Nie gniewajcie się. Jak posiedzę tu z tydzień, dwa, to dopiero zacznę marudzić, heh. Na razie nie mogę.

[e_14scie]

A co wejdę do jakiegoś tematu, to zawsze jest jakiś post nie na temat albo ledwo na temat.

Da się przeżyć. Sztywne trzymanie się zasad, zostawmy informatykom i farmaceutom.

[skaranie boskie]

Sztywne trzymanie się zasad, zostawmy informatykom i farmaceutom.

Racja Ewo.
Jeśli zaczniemy tolerować jedynie wpisy stricte merytoryczne, jeśli nie zostawimy sporego marginesu dowolności, forum nam zesztywnieje. A ja się na bal sztywniaków nie piszę.
Uważam, że miejsca takie jak to, powinny być - jak przedszkole - miejscami uczącymi przez zabawę. Jest nas tu spora grupa, mamy różne temperamenty i różne zapatrywania na sposób dyskusji. Każdy na pewno znajdzie tu coś dla siebie. I o to chodzi.
Stąd szeroka tolerancja dla offtopów, dla żartów (nawet tych pikantnych), dla odrobiny "mięcha" wreszcie. To miejsce dla żywych ludzi, nie dla żywych trupów. Mam nadzieję, że Patka przywyknie i szybko zapomni o zwyczajach przyniesionych z portalu, na którym już nawet administrator ( z tego właśnie powodu) stracił ochotę do bywania.

[Alek Osiński]

Nie widzę powodu żeby koniecznie, sztywno trzymać się tematów, może to dobre w szkole,
ale na portalu, mającym literackie ambicje, chyba warto sobie zostawić więcej swobody,
dygresje i skojarzenia też się przecież liczą i czasem są interesujące...

[Gloinnen]

Widzisz, Al, a ja mam bardzo poważny dylemat. Wiele osób odchodzi z naszego portalu, argumentując, że nie życzą sobie uprawianego przez niedouków krytykanctwa odnośnie ich twórczości. Na Ósmym piętrze wiadomo, kto takowe uprawia (taka jedna Glo). Więc sama już nie wiem. Słodzić nieszczerze nie umiem. Pisanie zaś zgodnie z tym, co mi się wydaje, jest tak dalece źle odbierane, że skutkuje spektakularnymi odejściami. Uważam, że to jest żenada.

[Patka]

Skaranie - Admin stracił ochotę bywania z innego powodu...

Nie mówię o całkowitym usztywnianiu zasad. Ja np chciałabym pod swoimi tekstami widzieć coś - zdanie, pięć zdań, więcej - na temat mojego tekstu, fabuły, pomysłu, warsztatu, bohaterów, a nie tylko: "jesteś super!" i dziesięć takich samych emotikonek. Ja będę komentować jak chcę, nie wiem, może mi to narobi wrogów na tym forum i sobie szybko podziękuję, a może będzie inaczej.