czego oczekuję po komentarzach

Nie wiesz - zapytaj
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: czego oczekuję po komentarzach

#11 Post autor: Patka » 05 kwie 2013, 20:13

Nilmo pisze:Korekty ortograficzne itp. uważam, że nawet dyslektykowi może zrobić byle Word Office, więc zwrócenie uwagi autorowi ze gdzieś w zapale twórczym wkradł się błąd jest miłą przyjacielską, acz nieistotną przysługą, bo nie z oceną literówek autor się zwraca, a forum to nie wystawa, a warsztat.
Za naganne uważam sugestie, co należałoby w wierszu zmienić. Mozna się z czymś nie zgadzać, nie identyfikować, lub czegoś nie rozumieć i tak komentować, ale wszelkie próby modyfikacji myśli autora są profanum sztuki, brakiem jej zrozumienia i ingerencją w wizję twórcy. Śmiesznym jest dla mnie wycięcie fragmentu wiersza, niczym mięcha w taniej jatce i wypisywanie czegoś w stylu -
"to kupuję".Przypomina mi to postępowanie opisane w "Pasji życia" I. Stone, kiedy to pewien klient, którego nie stać na kupno obrazu Cezanne przedstawiającego cztery jabłka za 100 franków, kupuje jedno z nich za 25, a sprzedawca wycina je z obrazu i po zawinięciu w papier kawałka płótna wciska je klientowi pod pachę biorąc należne 25 franków i stwierdzając że pozostałe jabłka też się sprzeda na sztukii.
Po pierwsze - też mam wrażenie, że temat powstał tylko z myślą o poezji. A proza to co? Jak opowiadanie na 30 stron ma na każdej przynajmniej pięć literówek/ortografów, to mamy o nich nie mówić? Zwłaszcza, że literówek Word nie poprawi, a na pewno nie każdych. Np. zdanie: "Matek poszedł po sklepu." - literówka jest, ale Word "po" nie podkreśli, bo takie słowo istnieje, nie uważa więc je za błędne. A takie małe usterki mogą się zdarzyć często.
Po drugie - skąd wiesz, z czym się zwraca autor do innych na forum? Może rzeczywiście ktoś potrzebuje korekty? Może są osoby, które lubią, jak ich tekst jako dzieło sztuki (jakie okropne określenie!) dobrze wygląda? Wyobraź sobie wyśmienicie przyrządzony obiad, np. młode ziemniaczki posypane koperkiem, kotlet mielony i surówka. A na jednym ziemniaku mała plama kupy. Rozumiesz, o co chodzi?
Mówię to przede wszystkim z myślą o wierszach, które są z reguły krótkie i wszelkie literówki widać w nich bardzo dobrze.
Po trzecie - " ale wszelkie próby modyfikacji myśli autora są profanum sztuki, brakiem jej zrozumienia i ingerencją w wizję twórcy" - z tego się roześmiałam. Nawet nie wiem jak to skomentować. W takim razie najlepiej w ogóle nie ruszać tekstu. W ogóle niech nikt nic nie wkleja, bo po co, wystarczy, że autor powie, że go napisał, a już każdy powie: "o, super, jaki piękny!".
Mój ton nie jest miły, wiem. Ale już nie mogę, gdy widzę traktowanie poezji (bo rozumiem, że przede wszystkim o niej mowa) jak czegoś wielkiego, natchnionego. Pewnie gdzieś o tym pisałam, przepraszam więc, jeśli się powtarzam. Może dlatego też tak mówię, bo ja poezji nie rozumiem i nie rozumiem jej fenomenu.
Po czwarte - "Śmiesznym jest dla mnie wycięcie fragmentu wiersza, niczym mięcha w taniej jatce i wypisywanie czegoś w stylu - "to kupuję"" - przecież ten fragment się nie wycina, tylko kopiuje i wkleja, wiersz więc na niczym nie traci. :jez: Nie rozumiem twojego oburzenia, Nilmo. Nie rozumiem, dlaczego jest to dla ciebie śmieszne. Ja czasem lubię, jak nie wiem, co konkretnie napisać o tekście, zacytować fajne dla mnie fragmenty tekstu. Zwłaszcza, jak utwór ogólnie do najlepszych nie należy, ale te fragmenty pokazują, że nie jest najgorzej, że autor coś potrafi dobrego stworzyć, nawet jeśli jest to tylko jedno słowo. Inna sprawa, czy jest to kwestia przypadku, czy świadomego tworzenia piszącego.

Wybacz, Nilmo, że tak krytykuję, ale mam wrażenie, że uważasz, że twoja racja jest jedyna słuszna.

To może teraz powiem, czego ja oczekuję po komentarzach: :)

By było wystarczająco krótkie, bym dała radę je przeczytać, heh. Nie no żart, długie też mogą być, byle nie były laniem wody. Słodzenia ani krytyki na siłę nie chcę. Miło jak komuś się mój tekst podoba, ale niech to udowodni, w sensie napisze, dlaczego opowiadanie jest dobre itp. itd. Takie "świetne!" plus uśmieszek albo inna minka plus bóg wie co jeszcze nic mi nie dają. Ech, w ogóle ostatnio mało tu wklejam i na innych forach też, dwa moje ulubione fora padły, na których czułam się dobrze, jak u siebie, a tu się nie mogę przyzwyczaić.

Nilmo

Re: czego oczekuję po komentarzach

#12 Post autor: Nilmo » 07 kwie 2013, 23:25

Nie wiem po czym wnosisz że -
"Wybacz, Nilmo, że tak krytykuję, ale mam wrażenie, że uważasz, że twoja racja jest jedyna słuszna. "
Może gdybym co drugie słowo pisał, że to jedynie moje zdanie, wyłącznie moje oczekiwania itp, obyłoby się bez takich zarzutów. Niestety nie jestem dziewczynką z bukiecikiem kwiatuszków na zielonej łączce, i lubię rzeczowość i zazwyczaj piszę bez takich asekuracji. Chyba musisz się przyzwyczaić. Jest temat czego oczekuję, to piszę czego oczekuję JA i pytam o to czego oczekujesz TY. Proste, nie?
Prozę miałem na uwadze, ale skupiłem się na poezji, ponieważ na tym portalu raczej coś takiego jak dział z prozą nie istnieje. Owszem jest miejsce na opowiadanka, ale z zastrzeżeniem żeby się nie rozpisywać. A tam gdzie są ograniczenia, nie ma miejsca dla sztuki. Oczywiście TO TYLKO MOJA OPINIA i mam nadzieję że nie masz mi za złe że takową pozwalam sobie mieć?
Pozdrawiam i dzięki za ustosunkowanie się do tematu.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: czego oczekuję po komentarzach

#13 Post autor: Patka » 09 kwie 2013, 22:30

Nilmo pisze:Prozę miałem na uwadze, ale skupiłem się na poezji, ponieważ na tym portalu raczej coś takiego jak dział z prozą nie istnieje. Owszem jest miejsce na opowiadanka, ale z zastrzeżeniem żeby się nie rozpisywać. A tam gdzie są ograniczenia, nie ma miejsca dla sztuki. Oczywiście TO TYLKO MOJA OPINIA i mam nadzieję że nie masz mi za złe że takową pozwalam sobie mieć?
Tak, widzę, że z prozą tu marnie... I wątpię, bym dożyła czasów, by się to kiedyś zmieniło. Były dwa dobre fora, które traktowały prozę poważnie, a poezji albo nie było (na jednym), albo była traktowana tak sama, czyli nie lepiej (na drugim). Reszta to w większości takie same fora połetyckie.

Nie wiem, skąd te ograniczenia dla prozy. Bo Admini myślą, że ludziom nie będzie się chciało czytać tekstów dłuższych niż 3 strony? A nawet jeśli, to co to przeszkadza forum?

Przepraszam za offtop. Idę sobie, bo z moim marudzeniem na olewanie prozy mnie zaraz zbanujecie.

Nilmo

Re: czego oczekuję po komentarzach

#14 Post autor: Nilmo » 09 kwie 2013, 23:41

Też nie rozumiem tych ograniczeń, bo tekst nie zajmuje zbyt wiele miejsca na stronie. Grubaśną książkę np. "Ulissesa" Joyce można upchać w pdf/ w 4 MB. podczas gdy np jeden obrazek często zajmuje znacznie więcej. Emoty też żrą swoje. A skoro nie ma miejsca nawet na nowelkę to jak tu mówić o prozie?

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: czego oczekuję po komentarzach

#15 Post autor: skaranie boskie » 09 kwie 2013, 23:58

Oświadczam, że nie przewidujemy limitów objętościowych dla utworów prozatorskich.
Jeśli w podtytule działu jest napisane "prosimy o umiar, jeśli chodzi o długość", to odczytajmy to tak, że długość powinna iść w parze z jakością. Jeśli ktoś napisze naprawdę dobre opowiadanie, nowelę, czy choćby powieść w odcinkach, może ją tu opublikować. Rzecz w tym, że jeśli rzeczony utwór będzie kolejną interpretacją "dzieł zebranych" pana W. I. Lenina, nikt nie doczyta go nigdy do końca. Szkoda więc miejsca na dysku i czasu Użytkowników.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”