Komentujący są w swoich opiniach niezależni i tak pozostanie.
Niezależnie od funkcji komentującego.
Najlepszą obroną skrytykowanego utworu jest - moim zdaniem - rzeczowa odpowiedź na komentarz w miejsce narzekania na jego autora. Podobnie, jak komentator powinien pisać o utworze, nie zaś o jego twórcy. Zdarza się, że pod utworem wybucha nieoczekiwana dyskusja spowodowana jednym komentarzem. Fajnie, jeśli merytoryczna i sensowna, gorzej, gdy nie zostawia suchej nitki na interlokutorze, nic w zamian do oceny utworu nie wnosząc.
U Patki nie zauważam działania krzywdzącego autorów. Jest szczera i wypowiada swoje zdanie. To jej wolno, a nawet jest to wskazane. Fakt, że jej zdanie nie pokrywa się ze zdaniem autora, bądź wydaje mu się krzywdzące, nie zmienia faktu, że ma ona, jak każdy tutaj, prawo do wyrażania swojej opinii o utworach.
Rzadko trafiają i pewnie dlatego Patka się nudzi.Patka pisze:Patka - wasza Oddziałowa (ta od Sanatorium, gdzie trafiają niegrzeczni).
Fakt, że zabrzmiało to, jak szantaż, ale myślę, że w założeniu miało być żartem i tak to potraktuję.
Zresztą o skierowaniu do sanatorium nie Patka decyduję, więc proszę się nie obawiać. Ja tam robię za ordynatora...
Proponuję kolejkę na zgodę.