Dlaczego komentujemy cudze teksty

Nie wiesz - zapytaj
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Dlaczego komentujemy cudze teksty

#1 Post autor: lczerwosz » 10 lut 2016, 16:24

Przecież nam nie płacą.
Po pierwsze, tak się umówiliśmy. Spółdzielnia "Samopomoc Autorska". Przystąpienie do forum literackiego to nie tylko publikacja i oczekiwanie pomocy, ale to pomoc innym autorom, przynajmniej w zamyśle, uczestnictwo czynne.
Ale jest ukryta przyczyna. Zaraz ktoś na mnie za o napadnie. A to jest w naturze ludzkiej. Mentorstwo. Chęć wykreowania ucznia, naśladowcy. I dobrze. Dobrze tylko wtedy, gdy takowy nauczyciel pozwala swojemu uczniowi się rozwijać, nie tylko pod skrzydłami opiekuna, ale niezależnie. Bo bywa, że uczeń przerasta mistrza i to szybko, zanim nauczyciel się spostrzeże.
I co wtedy się może stać. To zależy od prawdziwej mądrości mistrza. Bo może ów mistrz podcinać uczniowi skrzydła, by ten nie wzleciał za wysoko, zawsze był w drużynie mistrza i służył mistrzowi, piał na jego chwałę. A już na pewno nie zagroził mistrzowi, nie zdominował go i nie strącił z piedestału.
Środkiem do cięcia młodych piórek jest odpowiednio cięty komentarz. Najlepiej niezbyt klarowny, by nie wyjaśniał za wiele. Najlepiej w stylu wiem, ale nie powiem, a ty młody, ty jeszcze musisz długo się uczyć.
Ale mądry mistrz rozumie ten mechanizm wbudowany w naturę ludzką. Skoro rozumie, to jest mądry, proste?
Ale jaki by mądry nie był, mistrz ma przyjemność z "mienia" racji, z tego, że mu przytakują, pytają, słuchają, traktują lepiej. Zwłaszcza w pewnym wieku. Słusznym. Kto tego nie czuł nigdy, jest zakłamany. Czy to źle, może to jest jakaś kompensacja, bo w końcu komentowanie, zwłaszcza wnikliwe, to czas, praca i te szare komórki, co tak trudno nimi poruszyć, to bardzo męczy. Mnie coraz bardziej. ;)
I już sam nie wiem, dlaczego cudze wiersze komentuję.
Obyś cudze dzieci uczył - takie było przekleństwo.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#2 Post autor: alchemik » 10 lut 2016, 17:10

Ja, bo lubię.

Przy okazji cholernie dużo zdobywam wiedzy o poezji.
Co ciekawe, nawet przy złych wierszach.

I nic sobie nie kompensuję.
Nawet mam ochotę pomóc autorom, choć wiem, że zwykle się nie da.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#3 Post autor: eka » 10 lut 2016, 20:15

Zapoznałam się z inspiracją wpisu i... jedynym wyjściem z sytuacji jest powołanie moderatora nadzwyczajnego albo specjalnego komentatora tylko do chwalenia grafomanii.
Są chętni, czy kogoś poprosić?
Wilk będzie syty i owieczki całe.
Teorie spiskowe? Czyżbyś Leszku był mentorem dla wiersza ELKI? :jez:
--------------------
Glo napisała świetny Antyporadnik Poetycki w odcinkach, warto zaglądać. Ja czytam co jakiś czas od nowa.

Cudze teksty komentujemy bo:
a) lubimy,
b) z obowiązku,
c) ze świadomości, że też chcielibyśmy aby nasze teksty były komentowane.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#4 Post autor: Patka » 10 lut 2016, 20:19

eka pisze: i... jedynym wyjściem z sytuacji jest powołanie moderatora nadzwyczajnego albo specjalnego komentatora tylko do chwalenia grafomanii.
Są chętni, czy kogoś poprosić?
Wilk będzie syty i owieczki całe.
Może ty, eko? ;) Taki moderator powinien mieć różowy kolorek. :)
eka pisze:Glo napisała świetny Antyporadnik Poetycki w odcinkach, warto zaglądać. Ja czytam co jakiś czas od nowa.
Też ostatnio pomyślałam o Antyporadniku. Szkoda, że Glo już go nie kontynuuje. Na pewno znalazłoby się tematów na wiele części.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#5 Post autor: alchemik » 10 lut 2016, 20:27

Rózowy kolorek i koronki, choć nie wiem jak je uzyskać.

Ludzie! Koledzy! Ale na kiepskich wierszach też można się uczyć, choć trudno nauczyć autorów.
Tylko nie ubierajcie mnie jak baletnicę, bo wiem, że najmlodszy ma najmniej praw i musi sluchać starszych.
Dobrze jest być młodym.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ELKA

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#6 Post autor: ELKA » 11 lut 2016, 12:48

Ja nie rozumiem komentarzy Patki i sensu, dla którego je publikuje.
Jedynie, co potrafi, to wyśmiać. Ona nie doradzi, o pomocy nawet nie wspominam, bo jak sama pisze, pojęcia nie ma, więc na dobrą sprawę po co komentuje?
Często napisze bzdurę, po czym z miną urażonej księżniczki wycofuje się z tego, bo ktoś to podważył...
eka pisze:Zapoznałam się z inspiracją wpisu i... jedynym wyjściem z sytuacji jest powołanie moderatora nadzwyczajnego albo specjalnego komentatora tylko do chwalenia grafomanii.
A może wystarczy jedynie w ludzki, życzliwy sposób podejść do piszącego i jego błędów, przecież niektórzy tutaj to potrafią więc zamiast wyśmiewać, może warto wziąć z nich przykład?

Życzliwy komentarz NIE BOLI, ale może boli napisanie takiego?

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#7 Post autor: Patka » 11 lut 2016, 13:11

Elko, zapytam wprost - o co ci chodzi? Pod swoim wierszem napisałaś, że już wszystko ok, że przepraszasz, że rozumiesz, że mam prawo pisać takie i takie komentarze, że chcesz dobrze itp., a teraz wyskakujesz z czymś takim, choć nic już pod twoim utworem (jakimkolwiek) nie napisałam ani nie skomentowałam tekstu innego autora. Więc skąd ta nagła zmiana? Za godzinę ponownie będziesz się tłumaczyć i wysyłać różyczki na zgodę? A potem ponownie - Patka be, po co komentuje, niech się wali (napisane oczywiście w kulturalniejszy sposób).

A propozycja eki nie była na poważnie.

ELKA

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#8 Post autor: ELKA » 11 lut 2016, 13:26

Patko - masz prawo pisać wszystko, co tylko wpadnie Ci do głowy, ja tego nie kwestionuję, tylko nie rozumiem z jakiego powodu komentujesz coś, na czym jak sama piszesz w ogóle się nie znasz. Napisałam wczoraj, że muszę przemyśleć Twoje słowa... wcześniej przeprosiłam, bo chciałam naprawdę zrozumieć Ciebie, ale to chyba nie będzie mi dane. Nie zamierzam ponownie przepraszać Ciebie za ten wpis i wysyłać różyczki, bo nie widzę sensu.

PROPOZYCJA EKI, BYŁA NA WYŚMIANIE, NIKT INACZEJ TEGO NIE ODBIERZE, dlaczego Wy to robicie, dlaczego nie podejdziecie w przyjazny sposób i to ja zapytam ; O CO CHODZI?

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#9 Post autor: Patka » 11 lut 2016, 13:33

Gdzie ja napisałam, że się w ogóle nie znam? Napisałam tylko (i aż), że nie jestem znawcą i żebyś nie uważała mnie, moderatora, za wyrocznię. Nie dostałam tej funkcji dlatego, że dobrze komentuję, tylko za coś innego. Trochę się na komentowaniu znam, siedzę w tym już z kilka lat, wiele tekstów skomentowałam. Twoje zarzuty są bezpodstawne - nikogo nie wyśmiewam, staram się pomóc, choć nie zawsze wiem, jak, a na pewno nie zachowuje się jak urażona księżniczka.

W ogóle nie mam sił bronienia się i tłumaczenia po raz n-ty. Mam wrażenie, że tylko robię z siebie idiotkę.

ELKA

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#10 Post autor: ELKA » 11 lut 2016, 13:52

Ja też mam wrażenie, że robię z siebie idiotkę wystawiając wiersze... kiedyś wstawiałam dużo gorsze i nie czułam się tak, jak teraz... jednak dobry komentator potrafi skutecznie zniechęcić nawet taką amatorkę, jak ja.

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”