Dlaczego komentujemy cudze teksty

Nie wiesz - zapytaj
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#31 Post autor: Patka » 12 lut 2016, 16:26

nie pisze:Patka pisze:
jest mi tylko cholernie przykro, że utworzył się kolejny temat do wytykania mi błędów.
I to jest chorobliwa interpretacja tego tematu.
Gdybym założył temat o tym, że homo sapiens nie potrafi latać, to próbowaĺabyś mnie zagryźć za stworzenie kolejnego tematu, w którym wytykam Ci nieumiejętności?
W końcu zaliczasz się do grupy homo sapiens tak samo, jak zaliczasz się do szerokiej grupy osób, którym zdarza się napisać śmieciowy koment (sam się do niej zaliczyłem i napisałem, że to normalne).
Dziwne, nieprawdaż?
Kiepski przykład, bo w takim temacie nie podajesz konkretnych nicków, nie atakujesz konkretnych osób, tylko mówisz o wszystkich ludziach. Ale też ja źle napisałam, powinnam była raczej powiedzieć: ...że utworzył się kolejny temat, gdzie wytyka się mi błędy". Teraz chyba lepiej, nie?

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#32 Post autor: eka » 12 lut 2016, 16:31

Powiem tak: najważniejsze, że są. ;)
Jakie? To zależy od tekstu i osobowości komentującego.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#33 Post autor: nie » 12 lut 2016, 16:33

Patka:

Ależ owszem mógłbym w wątku z homo sapiens podać Ciebie, mnie i Elkę za konkretne przykłady ludzi, którzy nie potrafią latać. Byłoby w tym coś złego?
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#34 Post autor: Patka » 12 lut 2016, 16:38

Zależy, w jaki sposób byś to zrobił.
Da się prowadzić takie tematy jak nasz bez rzucania nickami. Dyskusja jest wtedy milsza, nie ma kłótni, wzajemnego przepychania. Trzeba tylko chcieć ugryźć w język.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#35 Post autor: nie » 12 lut 2016, 16:58

Patka pisze:Zależy, w jaki sposób byś to zrobił.
Da się prowadzić takie tematy jak nasz bez rzucania nickami. Dyskusja jest wtedy milsza, nie ma kłótni, wzajemnego przepychania. Trzeba tylko chcieć ugryźć w język.
Ha, i doszliśmy do sedna.
Zarówno ten temat, jak i dyskusja pod wierszem Elki, która była dla niego inpiracją, były ciągiem oskarżeń o nieprawidłowe komentowanie między Tobą a Elką i przerzucanie się odpowiedzialnością.
Użyłem Patki i Elki jako przykłady, znużony wrażeniem wspomniamej przez Ciebie "belki w oku" po obu stronach.
Elka jeszcze chyba nie czytała, ale Ty nienajlepiej zniosłaś moją próbę zrównania i ukazania wam tego, że nikt pod względem komentowania nie jest ideałem.
Chciałem też zakończyć ten nużący teatrzyk ukrytych żądeł i wziąć trochę odpowiedzialności za to widowisko na siebie.

To tyle. Gra skończona.
Chyba, że jeszcze Elka się na mnie rzuci. : D
Ostatnio zmieniony 12 lut 2016, 17:02 przez nie, łącznie zmieniany 1 raz.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#36 Post autor: Patka » 12 lut 2016, 17:01

nie pisze: ukazania wam tego, że niky pod względem komentowania nie jest ideałem.
Akurat to wiem doskonale. Wybacz, że wcześniej nie napisałam tego wprost, ale sądziłam, że to zbyt oczywiste.
Ty też do końca nie potrafisz zrozumieć, o co mi chodzi, no ale trudno.

Na tym kończę dyskusję.

ELKA

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#37 Post autor: ELKA » 12 lut 2016, 17:05

nie pisze:Chyba, że jeszcze Elka się na mnie rzuci. : D
Tak, rzucam się na Ciebie z podziękowaniem, oberwało mi się i słusznie, ale poruszyłeś ważne tematy, za które jestem Ci wdzięczna.

Pozdrawiam.elka.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#38 Post autor: nie » 12 lut 2016, 17:17

:smoker:
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#39 Post autor: lczerwosz » 12 lut 2016, 17:43

ELKA pisze:Ja nie rozumiem komentarzy Patki i sensu, dla którego je publikuje.
Jedynie, co potrafi, to wyśmiać. Ona nie doradzi, o pomocy nawet nie wspominam, bo jak sama pisze, pojęcia nie ma, więc na dobrą sprawę po co komentuje?
Często napisze bzdurę, po czym z miną urażonej księżniczki wycofuje się z tego, bo ktoś to podważył...
Elka
nie możesz tak pisać, tak traktować krytyki moderatora, ale i każdego użytkownika. Bo nie masz dowodu, że to jest na złość zrobione, ani że z powodów osobistych doznajesz krytyki swojego utworu. Śmiem twierdzić, że jest to obrona niekonieczna, zatem nieuprawniona.


Zanim ta ostra polemika sie na dobre zaczęła pomyślałem, dlaczego krytykowanie sprawia mnie samemu przyjemność i doszedłem do wniosku, że tak może być, że to nie z powodów związanych z pozytywną stroną człowieka, wynikająca z chęci niesienia pomocy, uczestnictwa w wymianie doświadczeń, budowaniu wspólnego forum, ale z powodów negatywnych, związanych z żywieniem własnej próżności.
Włożyłem kij w mrowisko, no i okazało się, że może z tego wynikać okazja do okazywania wzajemnych niechęci, pretensji zamiast toczenia dyskusji na poziomie bardziej ogólnym. Może to przykład, że pierwiastki tego, co napisałem, są w nas jednak obecne, nie adresuję tego do nikogo specjalnie, raczej do wszystkich po trochu.
Jeśli w efekcie mamy się wszyscy pokłócić, poróżnić, to istotnie, lepiej było nie zaczynać tematu.
Jeśli jednak po pewnym odcierpieniu, uznalibyśmy, że nauka z tego jakaś jest, choćby dla zdania sobie sprawy z mechanizmów, które nami kierują, to warto. Może nauczy to nas lepiej pisać komentarze, bardzie świadomi, jak oddziaływają, zwłaszcza na tych mniej uświadomionych. Specjalnie pokazuję to na swoich odczuciach, może je wyolbrzymiam, a może wcale nie. Zauważyłem to w moi prawdziwym konflikcie z Bronmusem, wcześniej ze skaraniem a jeszcze wcześniej z haikerem.
Ta dyskusja czy wręcz kłótnia pozwala mi przemyśleć moje konflikty pod kątem, nie tylko pod względem merytorycznym - kto miał, a kto nie miał racji, ale emocjonalnym - kto komu dokopywał i dlaczego.
Chciałbym abyśmy odeszli od personalnych ataków, a spojrzeli na problem z boku, mniej jako uczestnicy a bardziej jako obserwatorzy. Taki był mój zamysł, gdy podjąłem temat, a stało się inaczej. Może każdy ma jakąś zadrę związaną z otrzymanymi i udzielonymi komentarzami. Czasem jak się wykrzyczy takie sprawy, to sytuacja się oczyszcza. Żeby już nie eskalować tylko konfliktu.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#40 Post autor: nie » 12 lut 2016, 17:50

Jestem za uznaniem sprawy za wyjaśnioną i za nie powracaniem do niej już.
Wszyscy bogatsi o miejscowe konsensusy.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”