Dlaczego komentujemy cudze teksty

Nie wiesz - zapytaj
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#21 Post autor: Patka » 11 lut 2016, 17:49

Jak się nie ma twardej dupy, to najmniejsze złe słowo o tekście może zniechęcić. Choć oczywiście nie tłumaczę tych zdań, które zacytowałeś. Na początku swojej drogi pisarskiej wiele dostałam takich i gorszych opinii, i sądzę, że też dzięki nim się rozwinęłam i zaczęłam "jako tako" pisać. Ale to się docenia po jakimś czasie dopiero. Gdyby mnie od początku tylko chwalono i przymykano oko na błędy, nic by ze mnie nie było.

Sorry, że tak osobiście. Każdy mógłby opowiedzieć swoją historię.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#22 Post autor: nie » 11 lut 2016, 18:00

Patka pisze:i przymykano oko na błędy, nic by ze mnie nie było.
No właśnie, ale sęk w tym, że negatywna opinia też może być przymykaniem oka na błędy, bo może ich w ogóle nie wskazywać. I wtedy jest najgorzej.
:smoker:
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#23 Post autor: Patka » 11 lut 2016, 19:29

No racja. Zresztą, komentarze mogą być naprawdę różne. Ja chyba najbardziej nie lubię tych pisanych "z zemsty", bo się kogoś nie lubi.

Ale chyba odbiegamy od tematu, który brzmi "dlaczego komentujemy?", a nie "jak powinno się komentować?".

ELKA

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#24 Post autor: ELKA » 12 lut 2016, 12:14

nie pisze:Dla autora najbardziej wkurwiająca i zniechęcająca do publikowania jest nieuzasadniona krytyka, właśnie te wszystkie "Nie podoba mi się. Słabe. Czemu? Bo tak. Bo mam prawo do wyrażania własnej opinii."
Dziękuję NIE, o to właśnie mi chodziło, bo to faktycznie zatrzymuje w biegu i nie wiadomo, w którą iść stronę szczególnie, gdy pada z ust moderatora.
nie pisze:Uważam to za gorsze od pustych pochwał, bo może całkowicie i niesłusznie zniechęchcić autora do publikowania, a nawet tworzenia.
Dokładnie, całym sercem i rozumem podpisuję się pod tymi słowami.

Pozdrawiam.elka. :kwiat:

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#25 Post autor: nie » 12 lut 2016, 14:27

Odnoszę wrażenie, że na potrzeby waszego konfliktu wybiórczo cytujecie fragmenty tego, co napisałem, żeby usprawiedliwić jedną stronę i napiętnować drugą. ("Zgadzam się, puste pochwały są be, co usprawiedliwia moją nieuzasadnioną krytykę". Druga: "Zgadzam się, nieuzasadniona krytyka jest najgorsza, co usprawiedliwia moje puste pochwały")

Tak, moim zdaniem Patka niejednokrotnie była autorem nieuzasadnionej krytyki (akurat nie w przypadku wiersza Elki, ale np. u karolka i innych userów).

Z kolei Elko - nie traktuj zacytowanych przez ciebie fragmentów mojego postu, jako aprobaty dla Twojej wyraźnie zauważalnej bezkrytyczności i świetnie prosperującej fabryki miodu, (a raczej cukru, bo chodzi o puste kalorie) rodem z towarzystw wzajemnej adoracji. Nie napisałem wszak, że pochwały są lepsze od krytyki, tylko że wartość obydwu zależy od ich zasadności, konkretności i wkładu w proces wymiany doświadczeń, a i zaznaczyłem, że zasadna krytyka częściej niesie ze sobą owe wartości.

Sam komentuję bardzo mało. Ponadto prawie nigdy nie stosowałem się do tego, co piszemy o dobrym komentowaniu. Napisałem kilka komentarzy składających się z jednego emotikona. Nie mam problemu z nazwaniem ich śmieciami - wystarczy nie być chorobliwie zapatrzonym w siebie. Większość z nas naprodukowała mniejszą lub większą ilość komentarzowych śmieci - to normalne, jesteśmy tylko ludźmi, o różnych gustach, celach, ilości wolnego czasu i chęci.
Dyskutujemy o cechach dobrego komentarza raczej po to, żeby każdy miał pod ręką zbiór argumentów, zgodnie z którymi warto tworzyć komentarze. Nie zaś by te zasady egzekwować czy wykorzystywać jako amunicję do personalnych konfliktów.

:)
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#26 Post autor: Patka » 12 lut 2016, 15:10

nie pisze:Tak, moim zdaniem Patka niejednokrotnie była autorem nieuzasadnionej krytyki (akurat nie w przypadku wiersza Elki, ale np. u karolka i innych userów).
Ale może zejdźmy już ze mnie, bo to nie temat na to, by komentować moje komentowanie, ok? Czy tylko ja na tym forum nie uzasadniam swoich ocen? Staram się to robić jak tylko mogę, większości utworów, które czytam (głównie wiersze, które czyta się szybko), w ogóle nie komentuję, bo nie mam nic do powiedzenia albo mam, tylko nie wiem, jak to wytłumaczyć. A inni co robią? Więc jeśli mamy już komuś coś zarzucać, to wszystkim, a nie tylko mnie, bo teraz ja mam prawo czuć się źle, widząc, jak ktoś na otwartym forum stawia mnie w złym świetle, uprzedzając innych do mojej osoby. Nawet jeśli to, co mówi, to prawda.

Jest takie powiedzenia o belce w oku, idealnie pasuje do wielu użytkowników. Chcemy, by ktoś komentował konstruktywnie? Sami to róbmy.

W ogóle mam wrażenie, że różnie interpretujemy słowo "uzasadnienie" - dla kogoś uzasadnienie to dwa słowa, dla innego kilka zdań. Pewnie i stąd biorą się nieporozumienia.
nie pisze:Odnoszę wrażenie, że na potrzeby waszego konfliktu wybiórczo cytujecie fragmenty tego, co napisałem, żeby usprawiedliwić jedną stronę i napiętnować drugą. ("Zgadzam się, puste pochwały są be, co usprawiedliwia moją nieuzasadnioną krytykę". Druga: "Zgadzam się, nieuzasadniona krytyka jest najgorsza, co usprawiedliwia moje puste pochwały")
Nigdzie tak nie napisałam (pierwszy nawias) ani nie myślałam. Nie wciskaj mi nie moich słów. Nieuzasadnionej krytyki nic nie usprawiedliwia, ale jak jest (podobnie jak nieuzasadnione pochwały), to chyba tragedii nie ma, co? Każdy rodzaj komentarza jest na Ósmym dozwolony, gdyby pozwalano tylko na rzetelne komentarze, 95% obecnych ocen by w ogóle się nie mogła pojawić. Może wyluzujmy trochę, bo niektórzy to chyba tylko czekają, aż ktoś nie uzasadni swojego komentarzy, by się do niego dopieprzyć.

A teraz łaskawie wróćmy do tematu, który brzmi: dlaczego komentujemy cudze teksty? Nic w nim nie ma o tym, jak powinno się komentować, o konstruktywnym komentowaniu itp. I proszę bez rzucania nickami.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#27 Post autor: nie » 12 lut 2016, 15:41

Patka pisze:Ale może zejdźmy już ze mnie, bo to nie temat na to, by komentować moje komentowanie, ok? Czy tylko ja na tym forum nie uzasadniam swoich ocen?
Chyba nie doczytałaś mojego postu do końca.
Patka pisze:A inni co robią? Więc jeśli mamy już komuś coś zarzucać, to wszystkim, a nie tylko mnie,
Chyba nie doczytałaś mojego postu do końca
Patka pisze:Jest takie powiedzenia o belce w oku, idealnie pasuje do wielu użytkowników.
Hmm... może nie doczytałaś mojego posta do końca?
Patka pisze:Nigdzie tak nie napisałam (pierwszy nawias) ani nie myślałam. Nie wciskaj mi nie moich słów.
Nie chodzi o to, że tak napisałaś, ale że początkowo wybiórczo skupiłałaś się na tej stronie medalu, tak jak Elka na stronie przeciwnej, dokładnie według stron konfliktu, który prowadziłyście.
Patka pisze:Nieuzasadnionej krytyki nic nie usprawiedliwia, ale jak jest (podobnie jak nieuzasadnione pochwały), to chyba tragedii nie ma, co?
Nie nazwaliśmy tego tragedią, a raczej niepożądaną formą krytyki.
Patka pisze:Każdy rodzaj komentarza jest na Ósmym dozwolony, gdyby pozwalano tylko na rzetelne komentarze, 95% obecnych ocen by w ogóle się nie mogła pojawić.
Otóż być może nie doczytałaś mojego poprzedniego posta do końca.
Patka pisze:może zejdźmy już ze mnie
Patka pisze:Czy tylko ja na tym forum nie uzasadniam swoich ocen?
Patka pisze:a nie tylko mnie, bo teraz ja mam prawo czuć się źle, widząc, jak ktoś na otwartym forum stawia mnie w złym świetle
Patka pisze:Nie wciskaj mi nie moich słów
Patka pisze:dopieprzyć
Patka pisze:A teraz łaskawie wróćmy do tematu
Patka pisze:Może wyluzujmy
No właśnie. Komuś tutaj przydałoby się wyluzować. :D
I muszę o tym wspominać jeden post po tym, jak napisałem o przewrażliwieniu na punkcie własnej osoby.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#28 Post autor: Patka » 12 lut 2016, 15:55

Przeczytałam twój komentarz do końca, ale twoje ostatnie zdania i tak nie zmieniają faktu, że poczułam się niemiło i chciałam się obronić. Mogłeś nawet w swoim poście wymienić sto innych nicków, to by niewiele dało.

Zacytowałeś parę moich zdań i skomentowałeś, jakbym nie mogła tych zdań napisać. A tylko wyraziłam to, co myślę. Powtórzyłam coś po tobie? To nic złego, nawet dobrze, może trafi do więcej osób.

I uwierz, wyluzowana jestem, jest mi tylko cholernie przykro, że utworzył się kolejny temat do wytykania mi błędów. Leszkowi raczej nie o to chodziło.

A między mną a Elką żadnego konfliktu nie ma.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#29 Post autor: nie » 12 lut 2016, 16:17

Patka pisze:I uwierz, wyluzowana jestem
Swoim poprzednim postem dałaś mi wszelkie podstawy do tego, żeby wierzyć w coś dokładnie przeciwnego.
Patka pisze:jest mi tylko cholernie przykro, że utworzył się kolejny temat do wytykania mi błędów.
I to jest chorobliwa interpretacja tego tematu.
Gdybym założył temat o tym, że homo sapiens nie potrafi latać, to próbowaĺabyś mnie zagryźć za stworzenie kolejnego tematu, w którym wytykam Ci nieumiejętności?
W końcu zaliczasz się do grupy homo sapiens tak samo, jak zaliczasz się do szerokiej grupy osób, którym zdarza się napisać śmieciowy koment (sam się do niej zaliczyłem i napisałem, że to normalne).
Dziwne, nieprawdaż?
Patka pisze:A między mną a Elką żadnego konfliktu nie ma.
W tej sekundzie być może już nie. To chyba zależy od stanów waszych umysłów, do których odczytu nie mam dostępu. Ale zarówno założenie tego wątku, jak i część niego samego była związana z czymś, co śmiało nazwałbym konfliktem między Tobą a ELKĄ.
Ale to akurat najmniej istotna sprawa.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Dlaczego komentujemy cudze teksty

#30 Post autor: Alek Osiński » 12 lut 2016, 16:19

Dlaczego komentujemy cudze teksty?

Pewnie dlatego, że komentować własnych nie ma sensu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”