Podoba mi się to, co powiedziałeś, Nie.nie pisze:No właśnie, ale sęk w tym, że negatywna opinia też może być przymykaniem oka na błędy, bo może ich w ogóle nie wskazywać. I wtedy jest najgorzej.Patka pisze:i przymykano oko na błędy, nic by ze mnie nie było.
Negatywna opinia najbardziej potrzebuje objaśnienia.
Z kolei pozytywna bez określenia dlaczego jest pozytywna, to głaskanie i wyrażanie, li tylko swoich obserwacji i emocji.
Chociaż niektóre wiersze są tak dobre, że wypada westchnąć tylko Achhh...
Tylko że niewiele ich na portalu.
Chociaż istnieją.
Ja, chociaż staram się być obiektywny, to jednak obawiam się wyrażania wprost. kiedy napotkam słaby wiersz.
Przecież jestem obiektywny subiektywnie.
Nie powiem, do niczego
Zwrócę uwagę na mankamenty, coś podpowiem.
I nie wiem, czy to jest dobre.
Może niekiedy trzeba powiedzieć do dupy.
Ale ludzie są wrażliwi.
Są dumni, że piszą, nie będąc poetami. Raczej uczą się, chcą coś pokazać. A ja to doceniam.
Oczywiście istnieją totalne gnioty, pomyłki. Utwory grafomanów.
Staram się je omijać, chyba że nie wytrzymam, w duchu parskając śmiechem.
Ale i wtedy nie ośmieszę.
Komentowanie to interakcja miedzy komentujacym i twórcą.
Ja biorę je na poważnie. Nigdy jednozdaniowo.
Długo myślę nad utworem. O ile jest nad czym mysleć.
Uważam, że komentowanie tylko dla zaznaczenia swojej obecnosci, to krzywda dla autora.
I tak naprawdę nigdy nie wiadomo, co jest grafomanią, a co ironicznym utworem utrzymanym w stylu.
Ciekawe, moi drodzy jak skomentujecie ten wiersz...
Koń to zwierzak.
Animal.
Rży i wierzga.
Patrzy w dal.
Lecz do dali
się nie pali -
no bo niby
co z tej dali?
Metafizyka
i streptokok.
A tu muchy go
rąbią w oko;
łza mu ciecze.
Rzecze: - Uch,
skąd na świecie
tyle much?
Lecz świat kicha
na ankietę.
Wiec koń stoi,
klepiąc biedę.
Klepie, klepie
klepu-klep;
a w dodatku
deszczyk z nieb;
moknie Kutno,
moknie Tokio.
O, przesmutna
hippologio!
Mokną wierzby, mokną pola
i do stajni tak daleko,
a koń nie ma parasola
ani płaszcza gumowego.
Jurek