Mam pytanie, Patko.
Na pewno słyszałaś o najstarszym w Polsce dębie, któremu jeszcze całkiem niedawno dawano, prawdę mówiąc sporym awansem, tysiąc lat. Niedawno stwierdzono ponad wszelką wątpliwość, że ma ich zaledwie siedemset, ale nie o to chcę zapytać.
Moje pytanie dotyczy odmiany przez przypadki dębu Bartka. Konkretnie chodzi mi o biernik.
Spróbujmy więc ułożyć zdanie.
Dzisiaj widziałem dąb.
Jak najbardziej poprawne. A teraz:
Dzisiaj widziałem Bartka.
I to jest ok.
A jak będzie wyglądało to samo zdanie, jeśli zechcę powiedzieć o dębie Bartku?
Dąb Bartek
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Dąb Bartek
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Dąb Bartek
O, proszę, w końcu jakieś ciekawe pytanie.
Przeczucie podpowiada mi się, że poprawnie będzie: Widziałem dąb Bartek. Ale też coś mi mówi, że wersja: Widziałem dąb Bartka, gdzie żadnej z końcówek nie zmieniamy, też jest w porządku. Z drugiej strony brzmi to tak, jakby jakiś Bartek miał dąb. Wszystko zależy od kontekstu. Ogólnie jednak unikamy wypowiadać w zdaniu zarówno nazwy rośliny/zwierzęcia, jak i jego "imienia" - mówimy raczej: "Zawołaj Burka" a nie "Zawołaj psa Burka". W potocznej rozmowie też raczej zawołasz: "Hej, widziałem Bartka!" albo 'Wiecie, że widziałem ten wielki dąb?" lub napiszesz w pracy: "Bartek charakteryzuje się..." (oczywiście po pewnym wstępie, mówiącym, o jakiego Bartka chodzi).
A tak w ogóle mi się nawet wydaje, że w konstrukcji "dąb Bartek" drugie słowo się nie odmienia. W każdym przypadku. Więc: nie ma dębu Bartek, mówię o dębie Bartek, spotkałam się z dębem Bartek. Może nie brzmi zbyt fajnie, ale... Zresztą, to tylko moje przypuszczenia.
Przeczucie podpowiada mi się, że poprawnie będzie: Widziałem dąb Bartek. Ale też coś mi mówi, że wersja: Widziałem dąb Bartka, gdzie żadnej z końcówek nie zmieniamy, też jest w porządku. Z drugiej strony brzmi to tak, jakby jakiś Bartek miał dąb. Wszystko zależy od kontekstu. Ogólnie jednak unikamy wypowiadać w zdaniu zarówno nazwy rośliny/zwierzęcia, jak i jego "imienia" - mówimy raczej: "Zawołaj Burka" a nie "Zawołaj psa Burka". W potocznej rozmowie też raczej zawołasz: "Hej, widziałem Bartka!" albo 'Wiecie, że widziałem ten wielki dąb?" lub napiszesz w pracy: "Bartek charakteryzuje się..." (oczywiście po pewnym wstępie, mówiącym, o jakiego Bartka chodzi).
A tak w ogóle mi się nawet wydaje, że w konstrukcji "dąb Bartek" drugie słowo się nie odmienia. W każdym przypadku. Więc: nie ma dębu Bartek, mówię o dębie Bartek, spotkałam się z dębem Bartek. Może nie brzmi zbyt fajnie, ale... Zresztą, to tylko moje przypuszczenia.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Dąb Bartek
Trochę mnie rozczarowałaś.
Liczyłem na jakieś konkrety, a tu tylko przypuszczenia...
Chyba napiszę do prof. Bralczyka, do radiowej jedynki. Albo do samego, przesłodkiego profesora Miodka.
Liczyłem na jakieś konkrety, a tu tylko przypuszczenia...
Chyba napiszę do prof. Bralczyka, do radiowej jedynki. Albo do samego, przesłodkiego profesora Miodka.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Dąb Bartek
No cóż, przykro mi. Szukałam konkretnych informacji - w internecie ludzie różnie to odmieniają. No i jak napisałam - raczej się mówi/pisze "Bartek" i "dąb" lub "Bartek" niż oba na raz.
Ja nie jestem znawcą - wy mnie na znawcę kreujecie. Nie na wszystko odpowiem, ale się staram.
Ja nie jestem znawcą - wy mnie na znawcę kreujecie. Nie na wszystko odpowiem, ale się staram.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Dąb Bartek
Napisałem do prof. Bralczyka, ale nie wiem, czy - nawet jeśli się to w jakiejś audycji pokaże - będę akurat w stanie wysłuchać.Ale bądźmy dobrej myśli.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl