Popraw mnie

Nie wiesz - zapytaj
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Popraw mnie

#51 Post autor: skaranie boskie » 12 sie 2015, 22:18

Powiem tak:
Błąd, który mam na myśli, jest dość subtelny i - prawdę mówiąc - niezauważalny, bo tak zbudowane zdanie, mogłoby zostać użyte w mowie potocznej. Ale przecież ta nie zawsze stroni od błędów. I nie chodzi mi o to, o czym napisał Alchemik, choć rzeczywiście w zdaniu brakuje jednego słowa.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Popraw mnie

#52 Post autor: Patka » 12 sie 2015, 22:36

Czy chodzi o to, że powinno być: "doszły do nie byle jakiego porozumienia"?
Mnie też zgrzyta użycie "aż", nie wydaje się logiczne. Kłóciły, aż doszły do porozumienia? To brzmi, jakby specjalnie się kłóciły, by się pogodzić, co jest trochę głupie (wystarczyło się w ogóle nie kłócić). Raczej bardziej by pasowało: "... w końcu jednak doszły do porozumienia."

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Popraw mnie

#53 Post autor: skaranie boskie » 12 sie 2015, 22:48

Patko, ciepło, ale rozwiązania należy szukać w innej części zdania.
Przypomnę je, żeby nie biegać po stronach:

Siódmego marca, w godzinach przedpołudniowych, Handzia długo handryczyła z chorą Hiacyntą, aż doszły do byle jakiego porozumienia.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Popraw mnie

#54 Post autor: Patka » 14 sie 2015, 21:48

Od kilku dni się nad tym zdaniem zastanawiam i nic. Jednym słowem - poległam. :wstyd:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Popraw mnie

#55 Post autor: alchemik » 15 sie 2015, 13:04

A może chodzi ci skaranie o te godziny przedpołudniowe, które brzmią tak napuszenie, wprowadzają idiotyczne rozciągnięcie czasu, choc w zasadzie to nie jest niepoprawne sformułowanie.
Ja ująłbym to tak.

Siódmego marca, przed południem, Handzia długo handryczyła swię z chorą Hiacyntą, w końcu doszły do byle jakiego porozumienia.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Popraw mnie

#56 Post autor: skaranie boskie » 15 sie 2015, 17:58

Nie o godziny tu chodzi, choć wpisałem je celowo, żeby odwrócić uwagę od meritum.
W zdaniu brakuje jednego małego "tak".
Zdanie powinno brzmieć:

Siódmego marca, w godzinach przedpołudniowych, Handzia tak długo handryczyła z chorą Hiacyntą, aż doszły do byle jakiego porozumienia.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Popraw mnie

#57 Post autor: alchemik » 15 sie 2015, 18:01

Skaranie, sorry, ale to nie błąd.
Te tak tylko ulepsza tekst, czyni go bardziej autentycznym, jako implikację handryczenia się.
Ostatnio zmieniony 15 sie 2015, 23:24 przez alchemik, łącznie zmieniany 2 razy.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Popraw mnie

#58 Post autor: Patka » 15 sie 2015, 23:20

Mnie też to na błąd nie wygląda, ale w sumie lepiej brzmi i "aż" już nie razi.

Z racji, że skaranie nie spieszy się z nowym zdaniem, ja coś rzucę:

Podczas pobytu w Warszawie zwiedzili: Łazienki, Stare Miasto i park Skaraszewski.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Popraw mnie

#59 Post autor: skaranie boskie » 15 sie 2015, 23:37

Zakładając, że użyłaś nazw własnych, jedynym błędem jest dwukropek.
Nie jestem pewien jednak tych nazw własnych. Jeśli są takowymi, to Park Skaryszewski należałoby zapisać obydwoma wielkimi literami, jeśli zaś nie są, stare miasto i łazienki małymi.
Wiedząc jednak, że zarówno Łazienki, jak Stare Miasto są nazwami własnymi, wiem również, że zapisane są bezbłędnie. Pozostaje wątpliwość przy parku. Myślę, że powinien być zapisany albo dwoma wielkimi, albo dwoma małymi literami, w zależności od tego, czy jest to nazwa własna, a tego, niestety, nie wiem.
Reasumując, na pewno bez dwukropka i albo Park Skaryszewski, albo park skaryszewski.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Popraw mnie

#60 Post autor: skaranie boskie » 15 sie 2015, 23:40

Nie podaję kolejnego zadania, bo nie jestem pewien, czy poprawnie rozwiązałem aktualne.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”