Przecinek ważna rzecz

Nie wiesz - zapytaj
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Przecinek ważna rzecz

#1 Post autor: Patka » 06 gru 2015, 10:40

Nie najważniejsza rzecz jasna, ale źle postawiony przecinek lub niepostawiony w ogóle może skutecznie utrudnić zrozumienie zdania. Nie będę przytaczać tu typowych przykładów, o których raczej każdy słyszał, jak np. "szedł cicho śpiewając" (szedł cicho czy cicho śpiewał?), ale podam zdanie z pewnej książki. Najgorsze, że to jest zdanie rozpoczynające utwór - co prawda potem nie natknęłam się na aż tak rażące błędy interpunkcyjne, ale już fakt, że zaczynam czytanie z błędem mówi wiele złego i zniechęca do lektury.
Ale do rzeczy. Książką, o której mówię, jest Gottland Mariusza Szczygła. Jest to zbiór reportaży-esejów o Czechach z XX i początku XXI wieku, m.in. o kapitaliście Tomaszu Bacie (Tomas Bata) czy pomniku Stalina w Pradze (nieistniejącym już). Ogólnie lektura bardzo ciekawa, postacie ciekawie i żywo opisane. Przejdźmy jednak do tego feralnego zdania. Oto one:

- Dlaczego tu tak śmierdzi? - pyta swojego ojca Antonina sześcioletni Tomas Bata.

Co tu jest nie tak? Pierwsza część wypowiedzi jest w porządku, chodzi konkretnie o fragment "pyta swojego ojca Antonina...". Czy wy też, jak ja, w pierwszej chwili odczytaliście zdanie, że jakaś Antonina pyta swojego ojca? Ale w takim razie co tu robi sześcioletni Tomas Bata? Pech chciał, że w polskim mamy żeńskie imię Antonina, co po części sprawiło, że źle odbiera się zdanie. Nie byłoby jednak żadnych wątpliwości, gdyby imię to zostało wydzielone przecinkami, a więc:

... - pyta swojego ojca, Antonina, sześcioletni Tomas Bata.

I wiadomo, że żadnej Antoniny nie ma, tylko Antonin, którego pyta jego syn, Tomas Bata.
Wyobraźcie sobie też, że zdanie kończy się na "Antonina" (wcześniej została wprowadzona postać pytającego, więc nie ma sensu powtarzać jego imienia). Wtedy to już w ogóle poprawne odczytanie zdania byłoby niemożliwe.

To taki mały przykład, ale bardzo drażniący. Liczę na przykłady od was, najlepiej z jakichś książek/gazet.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Przecinek ważna rzecz

#2 Post autor: Gorgiasz » 06 gru 2015, 16:44

Bardzo dobry pomysł z takim tematem. Przecinki, to stwory złośliwe, kiedy trzeba, to ich nie ma, a pchają się za to na nie swoje miejsca. Pamiętam, że zdarzało mi się natknąć na takie sytuacje u renomowanych pisarzy czy tłumaczy, ale aktualnie nie mam nic pod ręką. Ale chętnie przyjrzę się takim przykładom i podyskutuję.
W tym wypadku, mam identyczne odczucia. Jest to ewidentna wina autora. Zakładam, że w czeskim jest imię męskie Antonin, ale Polak ma pełne prawo o tym nie wiedzieć, gdyż po naszemu jest Antoni – bardzo podobnie. I automatycznie czytamy to jako imię żeńskie, a całe zdanie jest niezrozumiale. Natomiast uwzględniając, iż występuje na początku książki – odbieram to jako kompromitację i niechlujstwo; przecież można było zredagować inaczej.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Przecinek ważna rzecz

#3 Post autor: Patka » 06 gru 2015, 16:55

Dziękuję za głos, Gorgiaszu. Mam nadzieję, że szybko znajdziesz podobne przykłady. :) Na innych też liczę.

Nie zwalałabym jednak całej winy na autora, to przede wszystkim korektor ma za zadanie sprawdzić tekst. Fakt, że przeoczył taki błąd, bardzo źle o nim świadczy. Dodam, że książka Szczygła jest z Wydawnictwa Czarnego.

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”