Ile było słoni?

Nie wiesz - zapytaj
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Ile było słoni?

#1 Post autor: Patka » 10 gru 2015, 14:42

Lubię sobie czasem zajrzeć na durne strony typu kwejk czy demotywatory, dla odreagowania (kto nie lubi zdjęć śmiesznych kotów, ha). Ostatnia wizyta na jednym portalu zachęciła mnie do wpisania się tutaj.

Liczebniki bywają trudne, o czym można się przekonać stąd:

http://mistrzowie.org/654988/Slonie

Dla tych, co nie lubią wchodzić w linki, podaję interesujące nas zdania:

"Żeby udowodnić, że most jest bezpieczny, 17 maja 1884 roku przeszła po nim parada z 21 słoniami"

i komentarz do prezentowanej ciekawostki:

"czemu 21 słoniami zapisane liczbowo? Pewnie autor nie wie, że pisze się z dwudziestoma jedn..., dwadzieś..., dwudzies... A ch*j"


Czy potraficie odpowiedzieć - słownie - ile było słoni na paradzie? Czy odpowiedź jest oczywista, czy może musicie nad nią chwilę pomyśleć? Wiem, że można ją sobie wygooglować, ale proszę powiedzieć, jak wy to czujecie.

Takich i podobnych przykładów można mnożyć. Jeśli można liczbę zapisać za pomocą cyfr, to pół biedy. Ale w mowie tak się nie da. Sama w pierwszej chwili poczułam się zdezorientowała i nie wiedziałam, jak powinno być poprawnie.

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Ile było słoni?

#2 Post autor: pallas » 10 gru 2015, 16:02

Jak mniemam powinno być dwadzieścia jeden, dlatego że jak sobie liczę:
jeden słoń mały kłopot
dwa słonie większy kłopot
trzy słonie to już trójca
cztery słonie tańczyły hip-hop
pięć słoni spadło mi na głowę
sześć słoni zeżarło mi arbuzy
siedem słoni umyło się w mojej wannie
osiem słoni poszło pod Grunwald, bo nie wierzyły, że ich nie ma na obrazie Matejki
dziewięć słoni zgubiło się w cyrku
dziesięć słoni przysporzyło kłopotu Holmesowi
jedenaście słoni bawiło się w chowanego
dwanaście słoni upiło się wódką Soplicówką
trzynaście słoni wyrecytowało pieśń słoni
czternaści słoni struły się bananami, bo je małpa zatruła, która nie wiedziała kto jej zżera banany
piętnaście słoni nie dogadało się ze słoniem morskim
szesnaście słoni zjadło purpernikiel
siedemnaście słoni strąciło z pantałyku świętego Piotra
osiemnaście słoni siedziało w pubie
dziewiętnaście słoni poleciało na Księżyc do pana Twardowskiego
dwadzieścia słoni nie wiem, może poszły się ochłodzić, tylko czemu w mojej studni
dwadzieścia jeden słoni przeszło przez most
dwadzieścia dwa słoni, a ten mi się zapodział

:) :) :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Ile było słoni?

#3 Post autor: Patka » 10 gru 2015, 16:48

pallas pisze:Jak mniemam powinno być dwadzieścia jeden, dlatego że jak sobie liczę:
Tak brzmi mianownik, a my mamy: paradę z 21 słoniami", czyli narzędnik.

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Ile było słoni?

#4 Post autor: pallas » 10 gru 2015, 19:36

Widzisz jaki ja nie do uczony więc jakoś to sobie tu wymyślę, jak można.
Narzędnik odpowiada na pytanie (z kim? z czym?)
"...parada z 21 słoniami." będzie to brzmiało tak:
parada z dwudziestoma jeden słoniami.

Czy to jest poprawna odpowiedź?

Piotr :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Ile było słoni?

#5 Post autor: skaranie boskie » 10 gru 2015, 23:08

pallas pisze:dwadzieścia dwa słoni, a ten mi się zapodział
Dwadzieścia dwa słonie, Pallasie.

A co do pytania...
Ja, jako typowy antyk, używam formy "z dwudziestoma i jednym słoniem", choć wiem, że jest ona archaiczna. Nie wiem, czy forma nowocześniejsza - "z dwudziestoma jednym" słoniem, bo chyba tak się to odmienia, jest lepsza. I tak się nie zreformuję. ;)

Podobny dylemat można mieć z latami.
Np. "W roku 1939"
Kiedyś (bardzo dawno, na kilka wieków przed tym rokiem) prawdopodobnie używało się formy "w tysięcznym dziewięćsetnym trzydziestym dziewiątym". Dziś pierwsze dwa człony ograniczamy do mianownika - "w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym".
W ogóle odmiana liczebników w języku polskim należy do najtrudniejszych na świecie. Wystarczy przeanalizować odmianę kolejnych z pierwszej dziesiątki, zwłaszcza w połączeniu z rzeczownikami.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Ile było słoni?

#6 Post autor: Patka » 11 gru 2015, 14:43

Problematyczny jest tu drugi człon liczebnika - jeden. Niby "jeden", a potem rzeczownik w liczbie mnogiej. Mocno to się gryzie.
skaranie boskie pisze:Kiedyś (bardzo dawno, na kilka wieków przed tym rokiem) prawdopodobnie używało się formy "w tysięcznym dziewięćsetnym trzydziestym dziewiątym". Dziś pierwsze dwa człony ograniczamy do mianownika - "w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym".
Prawdopodobnie? Znaczy, że tylko tak ci się wydaje, nie masz na to dowodów? W innym temacie miałeś do mnie pretensje, że opieram się na swoich przypuszczeniach.


Daty rzeczywiście bywają problematyczne, zwłaszcza te po 2000 roku. Jak łatwo nauczyć się, że nie mówimy "w dwutysięcznym piętnastym", a "w dwa tysiące piętnastym"? Otóż: bo nie mówimy: "w tysiąc dziewięćsetnym piętnastym", a "w tysiąc dziewięćset piętnastym". Taka analogia bardzo pomaga i nie pozwala już więc razy się pomylić (a powyższy błąd jest dość powszechny).

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Ile było słoni?

#7 Post autor: skaranie boskie » 11 gru 2015, 20:12

Tak, Patko, prawdopodobnie.
Ostatnio przyjąłem za pewnik możliwość przestawiania pewnej części mowy w nieco dawniejszych wiekach, co okazało się niczym nieudokumentowane, poza pisarską manierą pewnych twórców. Ponieważ wzmiankowane przeze mnie użycie liczebników w stosunku do lat znam również z literatury, wolę na zimnie dmuchać.
Rozumiem, że odpowiedziałem prawidłowo na zagadkę?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”