Sylaby

Nie wiesz - zapytaj
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Sylaby

#11 Post autor: alchemik » 23 maja 2016, 11:55

Jako ciekawostkę dodam, że istnieją języki otwarte. Takim na przykład jest japoński, gdzie wszystkie sylaby w wyrazach są otwarte. Wyjątkiem jest grzecznościowe san dodawane po imieniu przy zwracaniu się do rozmówcy.

Inna ciekawostką jest, że w niektórych jezykach, choćby w serbskim, samogłoska nie musi być ośrodkiem sylaby (nucleus). Może być nim spółgłoska sylabiczna tzw. sonant, która w wymowie częściowo generuje samogłoskę.

To nie jest do końca błąd z tą najmniejszą jednostką fonetyczną. Powinienem był dodać samodzielną. Jest najmniejszą, samodzielną jednostą fonetyczną.
Dlaczego?
Ponieważ spółgłoski jako głoski są wyrażane w mowie sylabicznie
np. k - ka w języku polskim, bądź kei w jezyku angielskim.
Fonetycznie jako smaodzielne występują tylko samogłoski.
Każda próba wypowiedzenia spółgłoski w sposob samodzielny kończy się zwykle tzw. wygłosem, który jest skróconą samogłoską.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Sylaby

#12 Post autor: Patka » 23 maja 2016, 12:34

W języku polskim też kiedyś były sonanty i też mogły tworzyć sylaby. W serbskim się, jak widać, zachowały.
alchemik pisze:To nie jest do końca bład z tą najmniejszą jednostką fonetyczną. Powinienem był dodać samodzielną. Jest najmniejszą, samodzielną jednostą fonetyczną.
Racja - samodzielną.
alchemik pisze:Ponieważ spółgłoski jako głoski są wyrażane w mowie sylabicznie
np. k - ka w języku polskim, bądź kei w jezyku angielskim.
Fonetycznie jako smaodzielne występują tylko samogłoski.
Każda próba wypowiedzenia spółgłoski w sposob samodzielny kończy się zwykle tzw. wygłosem, który jest skróconą samogłoską.
Jeśli chcę wymówić "k", to raczej jako "ky" Nie mówimy tu przecież o alfabecie.
Co do ostatniego dodam, że nie da się po prostu długo wymawiać jakieś spółgłoski: zawsze dźwięk przechodzi w "y": ky-yyyyyyy. Nie da w sensie, że ta spółgłoska przestaje być słyszalna.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Sylaby

#13 Post autor: alchemik » 23 maja 2016, 13:37

Z punktu widzenia informatyki, sylaby są fonetycznymi jednostkami kodującymi dany, wymawiany wyraz, pojecie. Desygnatem jest obiekt oisywany, a właściwie omawiany, artykułowany.
Sylaby kodują pewien skończony zbiór wyrazów zawartych w języku. Ten zbiór nie jest zamknięty i wciąż jest uzupełniany.
W piśmie elementem kodującym jest litera, czyli graficzny zapis głoski.
Zdarza się, że głoska reprezentujaca daną literę jest wymawiana inaczej.
np. i w słowie idiota wymawia się jako j
u w słowie auto wymawia sie jako ł.
To wynika głównie z obcojezycznego pochodzenia słów.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Sylaby

#14 Post autor: skaranie boskie » 29 maja 2016, 0:01

Jest coś na rzeczy z tymi sylabami.
Nie tylko "i" bywa samogłoską nietworzącą sylaby. Podobną historię mamy z "u".
Ot, choćby nasze drogie euro (ełro).
Są też przypadki, w których możemy wskazaną przez Patkę zasadę stosować wybiórczo.
Przykład: chrześcijaństwo.
Może nieładnie podawać za przykład własną twórczość, jednak tę akurat mam na podorędziu, więc skieruję Was do moich "Napisów na słońcu", w których ten wyraz (w różnych konfiguracjach) wplatam w trzynastozgłoskowca z wymiennie przyjmowanym założeniem, że zostanie odczytany "chrześcijaństwo", lubo "cheśćjaństwo".
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Sylaby

#15 Post autor: Patka » 29 maja 2016, 10:43

"u" czasem nie tworzy sylaby, bo mamy do czynienia z dyftongami (au, eu). W wyrazie "nauka" wymowa jest inna - i pewnie w jeszcze paru innych wyrazach, ale teraz nic mi nie przychodzi do głowy - o czym wspomniałam już wcześniej (i podałam link).

Nasza indywidualna wymowa - nierzadko błędna - to osobny temat.
skaranie boskie pisze:Są też przypadki, w których możemy wskazaną przez Patkę zasadę stosować wybiórczo.
Przykład: chrześcijaństwo.
Może nieładnie podawać za przykład własną twórczość, jednak tę akurat mam na podorędziu, więc skieruję Was do moich "Napisów na słońcu", w których ten wyraz (w różnych konfiguracjach) wplatam w trzynastozgłoskowca z wymiennie przyjmowanym założeniem, że zostanie odczytany "chrześcijaństwo", lubo "cheśćjaństwo".
Po pierwsze: nie wiem, o jaką zasadę ci chodzi.
Po drugie: ciężko wymagać od czytelnika, by zgadł, kiedy trzeba dany wyraz przeczytać tak, a kiedy tak. Chyba że jest to jakoś specjalnie zaznaczone.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Sylaby

#16 Post autor: alchemik » 29 maja 2016, 11:39

Musimy po prostu liczyć, czy Robert wstawił w wers trzynaście czy czternaście samogłosek.
Jeżeli czternaście to dochodzimy do wniosku, że należy przeczytać chrześcijaństwo jako chrześćjaństwo. O ile nie będzie to europejskie chrześcijaństwo, w takim przypadku musiałoby być piętnaście samogłosek. Jedna zamieniałaby się w spółgłoskę ł, a druga pelniłaby funkcję miękkiego znaku dla c.
Ale chyba masz rację, Patko, powinien chyba uprzedzać, że tak zrobi. W nawiasie.
To żart. A w Twoim przypadku, Robercie, to nie zasada, tylko kwestia wymowy. Nie tylko w dawnych wiekach wymawiano inaczej, ale i współcześnie istnieją regionalizmy.

W dodatku, jeżeli Robert zna staropolski, to może wstawiać sonanty, które kiedyś często występowały w słowiańskich językach. Te z kolei pomniejszałyby ilość samogłosek w wersie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Sylaby

#17 Post autor: Patka » 29 maja 2016, 11:51

alchemik pisze:chrześćjaństwo
Tego się nawet wymówić nie da. A jak się próbuje, to i tak słychać wyraźnie w środku "i".

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Sylaby

#18 Post autor: alchemik » 29 maja 2016, 13:23

No, trudno się wymawia. Na mojego czuja to ć jest takim miękim sonantem.
Myślę, że Robert mógłby jeszcze skrócić wyraz do chrzśćjaństwo. Wspominałem o srbskim, a właściwie serbsko-chorwackim.
To język, który zachował sporo z prasłowiańskiego. Problem w tym, że w czasach, które Robert opisuje, nie było na terenach polskich Słowian języka pisanego. Cyryl z Metodym już próbowali wprowadzać cyrylicę, której alfabet powstał z przekształcenia alfabetu greckiego. U nas, co najwyżej runy, jak u Waregów, czyli Skandynawów. Muszę gdzieś doczytać, jak to się stało, że uparliśmy się na alfabet łaciński.
A tak a'propos, znalazłem kiedyś nad morzem kamień z wydrapaną runą.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Sylaby

#19 Post autor: Patka » 29 maja 2016, 13:46

"ć", jak sądzę", powstało ze zmiękczenia "t" (w końcu mamy "chrzest" - tu do zmiękczenia nie doszło, bo nie miało jak dojść).

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Sylaby

#20 Post autor: alchemik » 29 maja 2016, 14:03

Prawdę mówiąc, spółgłoska c powstała ze złożenia dwóch spółgłosek ts, co po skróceniu syczenia daje c. tak więc zmiękczenie c, to raczej zmiękczenie ts. Mamy tu do czynienia z bezdźwięcznymi spółgłoskami zębowymi, których wymowa zależy od ułożenia języka za zębami i kierowanie strumieniem powietrza.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „KĄCIK PORAD”