Na razie założyłam temat do dyskusji i nie wypowiedziałam się w nim w żaden sposób, z żadnej pozycji. Chciałam tutaj jedynie przenieść rozwijającą się pod Twoim wierszem polemikę, której sobie nie życzyłeś.
Odpowiedź na pytanie - czy warto dyskutować na wyżej wspomniany temat - dadzą chyba sami użytkownicy. Jeżeli zignorują wątek - znaczy, że rzeczywiście roztrząsanie kwestii "czym jest poezja" nie ma sensu. Jeśli zechcą jednak przyłączyć się do rozmowy - będzie to świadczyło, że taka dyskusja jednak zawsze może wnieść coś ciekawego.
Dodam, że każdy piszący ma jednak w głowie jakąś wizję twórczą, hołduje określonym zasadom. Przynajmniej - podkreślam, to tylko moja własna ocena - warto, aby taką miał, bo oznacza to, że pisze świadomie. Nie chodzi tu nawet o słownikową, podręcznikową definicję poezji. Pytanie mogłabym zadać inaczej: jak piszesz? Czym dla Ciebie jest wiersz, poezja? Jak funkcjonuje to w Twoim pisaniu...? Bo tak naprawdę o to mi chodziło...
Komentując wiersze zawsze odnoszę się do swoich przemyśleń odnośnie tworzenia wierszy, podpowiadam zmiany - kiedyś zresztą korzystałeś z mojej pomocy i nie traktowałeś jej jako przemawianie ex cathedra.
Wydaje mi się, że niczego Autorom nie narzucam - wyrażam po prostu swoje zdanie, podparte moimi przemyśleniami. Sugerując poprawki zawsze staram się podkreślać, że to mój odczyt, moje propozycje, uzasadniam, czemu wydaje mi się, że tak jest lepiej. Wolna wola Autora, co z tym zrobi.
Czasem przecież można zgodzić się z czyjąś subiektywną przecież opinią. Zawsze jest sens przynajmniej posłuchać innych, bo może na coś otworzą się oczy. Im szersze mamy spojrzenie na różne zagadnienia, tym bardziej świadome stają się nasze autorskie, poetyckie wybory. Warto spojrzeć z różnych perspektyw na problem, poznać inne punkty widzenia. A wymiana myśli temu właśnie ma służyć i po to zainicjowałam tę rozmowę.
Nie ma potrzeby tworzyć sztucznych podziałów.
Pozdrawiam,

Glo.