Pisanie zawsze pozwalało mi uciec od rzeczywistości, bo z reguły kiedy piszę, wszystko przestaje się dla mnie liczyć. Poza tym, gdy napiszę coś dobrego, czuję się spełniona i szczęśliwa. Ogółem, samo pisanie sprawia mi autentyczną radość,
gdy miałam 16 lat, mama mi dała pamiętnik, później próbowałam własnych sił, lecz okazało się, że to nie dla mnie, i rzuciłam poezję później trwało to 13 może więcej lat zaczełam pisać piosenki i opowiadania, ale stwierdziłam, że to nie dla mnie i wróciłam do poezj i zaczęłam się nią zajmować na dobre
czym dla wa jest pisanie i jak się zaczęło wasze pisanie
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: czym dla wa jest pisanie i jak się zaczęło wasze pisanie
Czy ten temat się wcześniej już nie pojawiał?
Odpowiadałem już chyba na to pytanie, dość obszernie ....Hmmmm.
Odpowiadałem już chyba na to pytanie, dość obszernie ....Hmmmm.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Re: czym dla wa jest pisanie i jak się zaczęło wasze pisanie
Nie nie przypominam sobie bym ja takie coś
pisałam wcześniej gdzieś, może podobne?
a już wiem dałam to, w zapytam odpowiem szczerze
pisałam wcześniej gdzieś, może podobne?
a już wiem dałam to, w zapytam odpowiem szczerze
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: czym dla wa jest pisanie i jak się zaczęło wasze pisanie
Najpierw odpowiem na drugą część pytania. Zaczęłam pisać już w pierwszej klasie podstawówki. Czyli w zasadzie od momentu, gdy nauczyłam się bazgrać literki. Pisywałam opowiadania, a także bardzo naiwne, dziecięce wierszyki. I to się tak snuło za mną mniej więcej aż do klasy maturalnej. Potem miałam długą, piętnastoletnią przerwę. Jak to mówią - życie mnie wzięło w swoje obroty. Do pisania wróciłam dwa lata temu tym wierszem.
Zaczęłam chodzić po forach internetowych i szukać ludzi zainteresowanych poezją. Był to dla mnie przełomowy okres w życiu, wychodziłam z wielkiego dołka. Angażując się w pisanie, walczyłam także z tym, co we mnie i w mojej codzienności było złe. Udało mi się poznać wielu wspaniałych ludzi, którzy pomogli mi się rozwinąć, udzielili wielu cennych wskazówek, a przy okazji mogłam przełamać różne lęki, nabrać pewności siebie. W zeszłym roku założyliśmy ze Skaraniem Boskim Ósme piętro - jest to, na chwilę obecną, jeden z moich największych sukcesów.
Przy okazji - udzieliłam po części odpowiedzi, czym jest dla mnie pisanie. To nieustanne wychodzenie do ludzi, szukanie z nimi kontaktu, interakcji.
Drugą ważną rzeczą jest dla mnie także funkcja etyczna poezji, o czym już nieraz wspominałam. Żyjemy w czasach moralnego rozprzężenia, całkowitego rozproszenia wartości, braku autorytetów. Wobec powyższego rola kształtowania charakterów spada w znacznej mierze na artystów. Niejednokrotnie "guru" dla innych są celebryci, gwiazdy filmowe, piosenkarze. W pewnych środowiskach (załóżmy, że ambitniej podchodzących do życia i świata) może i głos poety zostanie wysłuchany...
Pozdrawiam,
Glo.
Zaczęłam chodzić po forach internetowych i szukać ludzi zainteresowanych poezją. Był to dla mnie przełomowy okres w życiu, wychodziłam z wielkiego dołka. Angażując się w pisanie, walczyłam także z tym, co we mnie i w mojej codzienności było złe. Udało mi się poznać wielu wspaniałych ludzi, którzy pomogli mi się rozwinąć, udzielili wielu cennych wskazówek, a przy okazji mogłam przełamać różne lęki, nabrać pewności siebie. W zeszłym roku założyliśmy ze Skaraniem Boskim Ósme piętro - jest to, na chwilę obecną, jeden z moich największych sukcesów.
Przy okazji - udzieliłam po części odpowiedzi, czym jest dla mnie pisanie. To nieustanne wychodzenie do ludzi, szukanie z nimi kontaktu, interakcji.
Drugą ważną rzeczą jest dla mnie także funkcja etyczna poezji, o czym już nieraz wspominałam. Żyjemy w czasach moralnego rozprzężenia, całkowitego rozproszenia wartości, braku autorytetów. Wobec powyższego rola kształtowania charakterów spada w znacznej mierze na artystów. Niejednokrotnie "guru" dla innych są celebryci, gwiazdy filmowe, piosenkarze. W pewnych środowiskach (załóżmy, że ambitniej podchodzących do życia i świata) może i głos poety zostanie wysłuchany...
Pozdrawiam,
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Re: czym dla wa jest pisanie i jak się zaczęło wasze pisanie
Ja piszę i nawet nie wiem od kiedy .. chyba od zawsze - pamiętniki, listy do, bajki - jednak wierna jestem wierszom i ostatnio tylko te mnie trzymają przy życiu. To moja wierszo terapia jak i książko terapia nie pozwalają mi na rozczulanie się nad moją trudną rzeczywistością od ponad 20 lat chorym mężem. Piszę mam okazję to czytam kocham to robić wierzcie mi to najwspanialsze lekarstwo na w s z y s t k o ..
Czym jest dla mnie pisanie? rozmową, z każdym kto chce rozmawiać czasem mostem pomiędzy a czasami łyżką syropu dla obu stron bo piszę o życiu emocje uczucia codzienność - duch i ciało muszą być w harmonii
- dzień bez czytania i pisania jest dniem straconym to moje motto ;-)=
Czym jest dla mnie pisanie? rozmową, z każdym kto chce rozmawiać czasem mostem pomiędzy a czasami łyżką syropu dla obu stron bo piszę o życiu emocje uczucia codzienność - duch i ciało muszą być w harmonii
- dzień bez czytania i pisania jest dniem straconym to moje motto ;-)=
Re: czym dla wa jest pisanie i jak się zaczęło wasze pisanie
to prawdaHalszka55 pisze: dzień bez czytania i pisania jest dniem straconym to moje motto ;-)=