Odwrotnie, nie musi a MOŻE.lczerwosz pisze:Tylko wtedy, gdy artysta MUSI, to może
TZW. wielki musik to efekt romantycznego grafomaństwa, sorry.
Dodam swoją myśl - tworzyć można jedynie to, co sprawia opór.
Odwrotnie, nie musi a MOŻE.lczerwosz pisze:Tylko wtedy, gdy artysta MUSI, to może
- Daleko nie trzeba szukać, Leszku. Zgadzam się z Twoją opinią.lczerwosz pisze: Wielki artysta także może nie mieć do siebie dystansu. Może nie widzieć świata oprócz siebie. Mało takich? Tylko im jakoś wybaczamy.
Wiecie, ja od dzieciństwa maiłem kontakt z takimi ludźmi. Może nie grafomanami ale pacykarzami. Niby profesjonaliści.anastazja pisze:Chciałabym (bardzo) żeby znalazł się ktoś odważny i zrobił selekcję: kto jest grafo, a kto już nie
Gloinnen pisze:Zanim jednak chwycisz w porywie za pióro lub z błędnym wzrokiem zasiądziesz przed edytorem tekstu, zadaj sobie pytanie: czy naprawdę musisz napisać ten wiersz? Zapewne odpowiedziałeś na nie bardzo szybko i możemy przejść do kolejnego pytania: czy naprawdę absolutnie musisz napisać ten wiersz? Nie ulega wątpliwości, że tutaj odpowiedź może być tylko jedna, a zatem pora na pytanie numer trzy: czy nie masz kompletnie żadnych wątpliwości co do tego, że nieodwołalnie musisz napisać ten wiersz?
Jeżeli na wszystkie trzy pytania odpowiedziałeś twierdząco, jesteś na jak najlepszej drodze, aby zostać grafomanem.
Alku, poparłeś tezy Glo, ale jednak przeniosłeś środek ciężkości na samokontrolę i samokrytykę. Zatem to nie imperatyw twórczy, przemożna wola napisania teksu określa grafomanię. Ale umiejętność kontrolowania imperatywem, sterowania.Alek Osiński pisze:Wydaje mi się, że Glo ma sporo racji w tym sposobie wnioskowania, bo spójrzmy
prawdzie w oczy - imperatyw twórczy autentycznie istnieje, ale problem
pojawia się na poziomie samoświadomości, a więc, czy wszystko, co z nas wypływa
powinno ujrzeć światło dzienne, czy może lepiej zastosować filtr i zatrzymać
niektóre kreacje, niedorosłe być może do samodzielnego życia;
Chodziło mi o to, że ten mus, ten imperatyw jest warunkiem koniecznym do twórczości na najwyższym poziomie. Na najwyższym poziomie, na jaki TEGO artystę TERAZ stać.lczerwosz pisze:Tylko wtedy, gdy artysta MUSI, to może.
Nie, myślę, że jeśli tylko może, to postaną dzieła poprawne, ale nie najlepsze. Bez motywacji?Eka pisze:Odwrotnie, nie musi a MOŻE.
A czy aby nie jesteś zbyt krytyczna do siebie. Nie nadajesz się na grafomana.anastazja pisze: Biorę te posty do siebie.
Kto jest poetą
Poetą jest ten który pisze wiersze
I ten który wierszy nie pisze
Poetą jest ten który zrzuca więzy
I ten który więzy sobie nakłada
Poetą jest ten który wierzy
I ten który uwierzyć nie może
Poetą jest ten który kłamał
I ten którego okłamano
Ten który upadł
I ten który się podnosi
Poetą jest ten który odchodzi
I ten który odejść nie może
Tadeusz Różewicz
Czyli bez wewnętrznego parcia tylko rzemiosło? A skąd taki wniosek? Rzemieślnik może mieć o niebo więcej powodów do podejmowania pracy.lczerwosz pisze:Nie, myślę, że jeśli tylko może, to postaną dzieła poprawne, ale nie najlepsze. Bez motywacji?