Patos

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: Patos

#11 Post autor: Abi » 08 lis 2011, 21:23

Dante pisze:Z patosem jak z jedzeniem -użyty w odpowiednim czasie (czyt:rodzaju wiersza) i umiarkowanej ilości nie szkodzi :myśli:
jako i inne środki...

"co za dużo
to niezdrowo"

A.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Patos

#12 Post autor: lczerwosz » 11 lis 2011, 14:54

:) to wszystko teoria, ja myślę praktycznie - po robociarsku, jak nie robić patosu, może jakieś przykłady, najlepiej negatywne.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Patos

#13 Post autor: Gloinnen » 11 lis 2011, 15:03

...w mojej duszy ogarniętej rozpaczą łka pustka... (przykładowo)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: Patos

#14 Post autor: NathirPasza » 11 lis 2011, 15:13

NP pisze:noc mieczem chłodu
siecze membranę

Przykładowo :nono: :jez:
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Nilmo

Re: Patos

#15 Post autor: Nilmo » 12 gru 2011, 13:49

".w mojej duszy ogarniętej rozpaczą łka pustka"

Patos aż kapie....:)
Żartuję. W zdaniu nie ma ani kropli patosu. Jest stwierdzenie faktu. Nieodkrywczego co prawda, ale faktu. Nazwałbym to raczej banałem. Bo skoro łka to nie pustka. Dźwięk nie jest pustką.
Dałaś zły przykład Gloin. Użyłaś tylko słów, co do których wielu się czepia że to patos. A słowa patosem być nie mogą. Choćby z definicji. Zdanie tak. Tak myślę.
Przytoczony przez Ciebie wers stwierdza jedynie że autor jest w rozpaczy i coś w nim szlocha, a on biedny przyczyny upatruje w pustce jaka go ogarnia.
Gdzież tu miejsce na wzniosłość ?
Ludzie często mylą patos z używaniem popularnych słów. Zakładam osobny temat, by poznać Wasze zdanie, jak to widzicie i jak się do tego odnosicie. To często ma ogromny wpływ na ocenę wierszy. Myślę zatem że rozpatrzyć tą kwestię warto.
Pozdrawiam

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Patos

#16 Post autor: Sede Vacante » 15 maja 2012, 20:52

Hmmm, chyba jestem dobry w patosie, według opinii.
Powtórzę bardzo krótko, że ja osobiście, świadomie "strzelam sobie w kolano". Może jestem z jakiejś innej epoki, może mam problemy osobowościowe, a może jeszcze coś innego, nie wiem. Ale lubię go. Trochę teraz jestem rozdarty, bo patos jest ewidentnym przewinieniem jak widzę, a z drugiej strony to bardzo mocna część mnie.
Nie chce się jej pozbywać;(
Ale kto wtedy zatrzyma się przy tronie i to w dodatku barokowym podobno (nie znam się na tronach i baroku, ale tak przeczytałem ;) )
No i dylemat, a jednak chyba trochę tego patosu sobie pozostawię, choć aktualnie bardzo nieśmiało staram się uczyć minimalizmu, ale jeszcze bardzo, bardzo powolutku.
W każdym razie - ja jestem na patos niejako skazany poprzez swoje rozsmakowanie w nim. Kwestia tego, jak ktoś zauważył, by używać go umiejętnie, wtedy może stać się zaletą utworu, ale tego jak i wielu innych rzeczy trzeba się jeszcze nauczyć.
A poza tym jak samemu ocenić czy patos użyty jest dobry, czy zły?
(I znowu mam wrażenie, że nic nie wniosłem do rozmowy;(( )

Podsumowując - idę trochę pod prąd, pewnie robiąc sobie "pisarską krzywdę", ale jestem uwiedziony podniosłościami, powagą i jakimś - chyba tak to się nazywa - momentami dekadentyzmem.
Maskotką mogę zostać jak chcecie, taki "Patosik ósmopiętrowy" ;)
Z czegoś w końcu trzeba słynąć ;)
(czy nie?)
Dziękuję za założenie tematu.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Patos

#17 Post autor: Patka » 27 maja 2012, 11:06

Patos to moje drugie imię! :P

Ale ogólnie nie lubię patosu. Nie cierpię. Gdy tylko poczuję patos w wierszu, to... Choć często nie umiem określić, czy to patos, czy jeszcze nie, czy coś innego. Ja bym np. zdanie podane przez Glo wzięła za patos. Nie za duży, ale jednak.

Wolę prostotę. Nie lubię patrzeć, jak ktoś się bawi w wyniosłość, wielkie słowa z mnóstwem emocji. Proste słowa wywierają na mnie większe wrażenie.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Patos

#18 Post autor: Sede Vacante » 27 maja 2012, 12:11

To mnie nie poczytasz;)))
Chyba, że cykl o Zenku, albo kilka ostatnich wierszy;)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Julka
Posty: 998
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10

Re: Patos

#19 Post autor: Julka » 05 cze 2012, 19:16

:be: Uwielbiam patosić :cha:

iskierka

Re: Patos

#20 Post autor: iskierka » 28 sie 2012, 23:11

Patos,- jedna z kategorii estetycznych, stosowana w każdej dziedzinie sztuki, zwłaszcza w literaturze, muzyce i teatrze.
Polega na ukazywaniu zjawisk o charakterze monumentalnym i wzniosłym, o wysokich walorach uczuciowych powodujących stany napięcia emocjonalnego u odbiorców. Zastosowanie środków artystycznych głównie z zakresu retoryki.

Dodano -- 04 wrz 2012, 18:55 --
alegoria pisze::be: Uwielbiam patosić :cha:
:) :ok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE”