Jedenaście poetyckich tez Bonifacio

[NathirPasza]

[Sokratex]

W sumie tylko punkt 1 i 3 określają, kiedy jest się poetą. Jeśli ktoś je spełnia, pozostałe punkty stają się niezrozumiałe.
Jednak, jeśli czytać całość z przymrużeniem oka, mamy fajny tekst

Pozdrawiam.

[Bonifacio Sieczepia]

Sokratexie, racja za tobą.

[Gorzki Dziad]

Poetą się bywa.
W czasie pisania wiersza.
Pod warunkiem, że jest to wiersz dobry.

[Bonifacio Sieczepia]

Ja też czuję się poetą w trakcie pisania wiersza.

Gdy go czytam, odczucie owo zdecydowanie i bardzo skutecznie zanika.

[@psik]

Ja też czuję się poetą w trakcie pisania wiersza.

Gdy go czytam, odczucie owo zdecydowanie i bardzo skutecznie zanika.

a ja wręcz przeciwnie

[meduza]

1. Nie jesteś poetą dlatego, że tak o sobie myślisz. To inni muszą tak uważać.

tylko to - reszta to bzdury, typu pierdu pierdu

[Bonifacio Sieczepia]

reszta to bzdury, typu pierdu pierdu

Zapewne, ale z życia "poetyckiego" wzięte, osobiście zaobserwowane i opisane sposobem "kawanaława", co, faktycznie, może drażnić bardziej wyrobionych autorów i czytelników.
Tu powstrzymam się, coby znowu nie wylazły "bzdury, typu pierdu pierdu".