jak lepiej wierszy nie pisać
jak lepiej wierszy nie pisać
Weźmy dla przykładu coś skrajnie pompatycznego.
GWIAZDA, MIŁOŚĆ, ANIOŁ...już chyba gorzej nie można. Robimy wersa -
"anioł miłości mą gwiazdę zapalił"...ale dno, nie? Dobra, kroimy anioła.Posłaniec Boga? Też tandeta. To może - puchem jestestwa spowite stworzenie ? Dobra zostawmy. Teraz gwiazda. W pizdu..to już lepiej o jarzeniówkach pisać...czego by nie?....jak by to leciało? -
puchem jestestwa spowite stworzenie
w blask jarzeniowych uniesień tam - tamów
Tak. Serce jest wyciuchane poetycko...a tam - tamy, to pulsujące bębnienie serca...zajebiste. Ale dojebałem twórczo! To jest genialne. Z gówna przeszłości i archaizmów ulepić Golema współczesności, który z trzech niepozornych słów, tworzy niepowtarzalny dwu-wers. Anioł to to stworzenie! Serce to miłość! Oto jest poezja!!!
Czy aby na pewno?
Od autora:
Sory... ale często napotykam na takie perełki, jakie można napotkać na owczych pastwiskach. Autor ma gówno do powiedzenia, ale gówno nazywa owocem przetrwania, powiedzenie - szeptem Boga, a sam siebie -pasterzem cierpienia. Jak całość upcha w foremkę do ciasta, które jadał Szekspir, to mamy gniota którego nawet świnia by nie zeżarła.
Z ubolewaniem stwierdzam że coraz więcej jest wierszy, które chcąc uniknąć pompatyczności wpadają w polakierowaną pompatyczność, czyniąc to co uważają za bzdurę, bzdurą w koronie.
Przestrzegam początkujących aby się w to szambo nie dali wciągnąć.
Tematem na wiersz może być wszystko. Mech na murku, który mijasz, ptak który krzyknął nad głową...naprawdę nie ma powodu aby zmuszać się nazywać ból kręgosłupa goryczą pionów co mnie uniżyła. Dosyć mamy gówna w sztucznej żywności, aby duchowo zmuszać się to trawić.
Pozdrawiam
GWIAZDA, MIŁOŚĆ, ANIOŁ...już chyba gorzej nie można. Robimy wersa -
"anioł miłości mą gwiazdę zapalił"...ale dno, nie? Dobra, kroimy anioła.Posłaniec Boga? Też tandeta. To może - puchem jestestwa spowite stworzenie ? Dobra zostawmy. Teraz gwiazda. W pizdu..to już lepiej o jarzeniówkach pisać...czego by nie?....jak by to leciało? -
puchem jestestwa spowite stworzenie
w blask jarzeniowych uniesień tam - tamów
Tak. Serce jest wyciuchane poetycko...a tam - tamy, to pulsujące bębnienie serca...zajebiste. Ale dojebałem twórczo! To jest genialne. Z gówna przeszłości i archaizmów ulepić Golema współczesności, który z trzech niepozornych słów, tworzy niepowtarzalny dwu-wers. Anioł to to stworzenie! Serce to miłość! Oto jest poezja!!!
Czy aby na pewno?
Od autora:
Sory... ale często napotykam na takie perełki, jakie można napotkać na owczych pastwiskach. Autor ma gówno do powiedzenia, ale gówno nazywa owocem przetrwania, powiedzenie - szeptem Boga, a sam siebie -pasterzem cierpienia. Jak całość upcha w foremkę do ciasta, które jadał Szekspir, to mamy gniota którego nawet świnia by nie zeżarła.
Z ubolewaniem stwierdzam że coraz więcej jest wierszy, które chcąc uniknąć pompatyczności wpadają w polakierowaną pompatyczność, czyniąc to co uważają za bzdurę, bzdurą w koronie.
Przestrzegam początkujących aby się w to szambo nie dali wciągnąć.
Tematem na wiersz może być wszystko. Mech na murku, który mijasz, ptak który krzyknął nad głową...naprawdę nie ma powodu aby zmuszać się nazywać ból kręgosłupa goryczą pionów co mnie uniżyła. Dosyć mamy gówna w sztucznej żywności, aby duchowo zmuszać się to trawić.
Pozdrawiam
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: jak lepiej wierszy nie pisać
Powiem o tym krótko:
Dobre jest!
Mocne jest!
Dobre jest!
Mocne jest!
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 11 lut 2012, 23:35
Re: jak lepiej wierszy nie pisać
Hehe.
Kiedyś poznałam poetę, co o dupie pisze
Czasem niektóre wersy do mnie trafiają,
ale żeby prawie wszystko o dupie.
Tego nie czaję ;>
Myślę, że wiersze typu ' zostawiłeś mnie, nie kochasz mnie, zdradziłeś mnie ' obrane w słowa,
które wprost o tym mówią, to też przeżytek.
Kiedyś poznałam poetę, co o dupie pisze

Czasem niektóre wersy do mnie trafiają,
ale żeby prawie wszystko o dupie.
Tego nie czaję ;>
Myślę, że wiersze typu ' zostawiłeś mnie, nie kochasz mnie, zdradziłeś mnie ' obrane w słowa,
które wprost o tym mówią, to też przeżytek.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 01 mar 2012, 14:08
- Lokalizacja: Dworzyszcze
Re: jak lepiej wierszy nie pisać
Racja, racja, jednak patos też jest czasem potrzebny.
Bo jak się o niektórych rzeczach pisze wprost to stają się trywialne, głupie, a nawet czasem żałosne.
Wtedy można pieprznąć czytelnika patosem, acz delikatnie, nie przesadzając, coby przytomności nie stracił:)
Bo jak się o niektórych rzeczach pisze wprost to stają się trywialne, głupie, a nawet czasem żałosne.
Wtedy można pieprznąć czytelnika patosem, acz delikatnie, nie przesadzając, coby przytomności nie stracił:)
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: jak lepiej wierszy nie pisać
wszystko zależy, gdzie ową gwiazdę upchniemy. Jak wykorzystamy ten okropny, patetyczny, żałosny, śmieszny, archaiczny, niemodny, wyeksploatowany i jeszcze jakiś (aż nie nazwę), termin MIŁOŚĆ.
Zapomniałeś jeszcze dodać DUSZĘ, ŁZY, CIERPIENIE.
Od siebie dodam parę innych, na które mam uraz: FIRANKI RZĘS, RZĘSY jako same, PARAPETY oraz KAWĘ lub KUBEK KAWY.
Zapomniałeś jeszcze dodać DUSZĘ, ŁZY, CIERPIENIE.
Od siebie dodam parę innych, na które mam uraz: FIRANKI RZĘS, RZĘSY jako same, PARAPETY oraz KAWĘ lub KUBEK KAWY.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: jak lepiej wierszy nie pisać
ROZKOSZ, PUSTKA, MARZENIE, WSPOMNIENIE, WESTCHNIENIE, SZEPT, RADOŚĆ o PORANKU, PROMYKI TĘCZY...
Oraz klimaty barowe, w stylu - siedzę sobie w barze nad (tu nazwa dowolnego trunku) i przeżu(y)wam...
Oraz klimaty barowe, w stylu - siedzę sobie w barze nad (tu nazwa dowolnego trunku) i przeżu(y)wam...
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: jak lepiej wierszy nie pisać
OCZY, SAMOTNOŚĆ, RÓŻA, CHMURY, KSIĘŻYC, SŁOŃCE, MLECZNA DROGA, OKNO, DRZEWO, ZIARENKA PIASKU, a niebawem przeje się KLAWIATURA i KOMPUTER (chociaż LAPTOP ładniej się prezentuje).
W ten sposób, po wyczerpaniu słów zastrzeżonych, bo powtarzających się przez lata, zostanie nam gówno i sięganie do TOY TOYki
W ten sposób, po wyczerpaniu słów zastrzeżonych, bo powtarzających się przez lata, zostanie nam gówno i sięganie do TOY TOYki
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
- Kontakt:
Re: jak lepiej wierszy nie pisać
A może tak:
anioł miłości mą gwiazdę rozpalił.
Czy są jakieś propozycje zastąpienia "gwiazdy". Hmmm...
anioł miłości mą gwiazdę rozpalił.
Czy są jakieś propozycje zastąpienia "gwiazdy". Hmmm...
Andrzej Bonifacy Fudali