Poczytałam i...
Minimalizm czy gadulstwo? Przyznam, że sam tytuł wątku odbieram jako lekko przechylony w stronę minimalizmu. Minimalizm - słowo na piedestale, które niektórym każe sięgnąć po słownik a gadulstwo - każdy zrozumie.
Na bok
żarty
Ilość słów - wiele znaczących lub o mniejszej wadze - w utworze zależy od formy, od zamysłu, od tematu, od gatunku - żadne odkrycie, prawda? Zwykły truizm. Każdy utwór literacki zakreśla swoje koło, krąg znaczeń, wybiera swoiste słownictwo, by jak najlepiej oddać myśli autora. Myślę, że odnosi się to zarówno do literatury tak wysokich jak i niskich lotów.
Minimalistyczne podejście do języka poezji sprawdza się, jeśli połączenia znaczeniowe, asocjacje nie są dokładnie obrane z miąższu. Sam
ogryzek nie wszystkim się spodoba. Gdy czytam utwory minimalistyczne, to albo próbuję wgryźć się w to, co zostało - posłużę się wcześniejszym porównaniem - na
ogryzku, bo dojście do sedna zwyczajnie intryguje, albo zostawiam
ogryzek w spokoju. Zastanawiam się czasem nad porzuconym
ogryzkiem, nad tym czy to że sedno jest dla mnie ukryte, to moja wina, czy autora...
Od czasu do czasu lubię być prowadzona słowami za rękę, jak po ogrodzie, w którym tak naprawdę tylko ogrodnik wie, jak się zaczęły, rosły, rozwijały, piękniały i gasły rośliny. Opowiada o nich wchodząc w zakamarki, cofając się, dopowiaadając, tłumacząc, pokazując, malując.
Nie jestem zwolenniczką przesady, ani zbytni minimalizm ani nadużyta ornamentyka słowna nie wprawiają mnie w natychmiastowy zachwyt. Jednak myślę, że każdy utwór ma swoją postać: w mini, lub w urodzinowym ubranku, albo w tiulowej sukni z trenem ze wszelkimi możliwymi dodatkami ---
no bo, proszę ja Was to zależy, wszystko zależy od punktu odniesienia a ten z kolei może być całym wszechświatem indywidualnej percepcji.
Autorytety, przyklaskujące jednej lub drugiej szkole, są wygodnymi
referentami. Dzięki ich przemyśleniom, wypowiedziom dostajemy przyspieszone kursy najczęściej wskazujące już znane nam drogi, potwierdzające to, co podświadomie wiedzieliśmy, często zgodne z naszymi inklinacjami.
Oto moje cento-grosze w temacie
serdecznie
iTuiTam