garść rad - jak pisać prozę
garść rad - jak pisać prozę
1. Unikać przysłówków
2. unikać strony biernej
3. książka powinna powstawać szybko –nie dłużej niż 3 miesiące- bo się może znudzić
4. pisać trzeba codziennie, mniej więcej o tej samej porze, jeżeli się da to z 5 – 10 stron
5. tworzyć spontanicznie
6. stosować porównania
7. dobry opis opiera się z jednej strony na wyraźnym widzeniu, - a z drugiej na jasnym pisaniu, używaniu prostego słownictwa i świeżych obrazów
8. nigdy nie mówić o czymś co można pokazać ( dialog )
źródło.
http://www.krainanibylandii.fora.pl/fon ... ze,55.html
2. unikać strony biernej
3. książka powinna powstawać szybko –nie dłużej niż 3 miesiące- bo się może znudzić
4. pisać trzeba codziennie, mniej więcej o tej samej porze, jeżeli się da to z 5 – 10 stron
5. tworzyć spontanicznie
6. stosować porównania
7. dobry opis opiera się z jednej strony na wyraźnym widzeniu, - a z drugiej na jasnym pisaniu, używaniu prostego słownictwa i świeżych obrazów
8. nigdy nie mówić o czymś co można pokazać ( dialog )
źródło.
http://www.krainanibylandii.fora.pl/fon ... ze,55.html
Ostatnio zmieniony 10 lis 2012, 14:03 przez iskierka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: garść rad - jak pisać prozę
Chętnie przeczytam rozszerzenie twojej wypowiedzi. Jakąś własną myśl. Chyba, że jest to po prostu "przeklejka", bez własnych uwag/opinii, wtedy rozumiem, że po prostu udostępniasz gotowe informacje dla chętnych.
Cóż, wolę jednak osobiste spostrzeżenia użytkowników, ewentualnie obszerniejsze teksty.
Cóż, wolę jednak osobiste spostrzeżenia użytkowników, ewentualnie obszerniejsze teksty.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Re: garść rad - jak pisać prozę
Niestety Sed. Nie znam się za bardzo na prozie, ale myślę, że to się przyda innym.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: garść rad - jak pisać prozę
No tak, masz rację, ale ciekawiej byłoby, gdybyś zamieściła obszerniejszy artykuł, a nie wypowiedź z forum w tak minimalistycznej wersji. Nie możemy przecież wrzucić tutaj "całego internetu" )
Sama wikipedia by nas już pewnie zablokowała
Ale, jeśli ktoś jednak skorzysta z twoich "rad", to ok, niech będzie
"3. książka powinna powstawać szybko –nie dłużej niż 3 miesiące- bo się może znudzić" - J.R.R. Tolkien pisał swoją "Lord of The Rings" ok. 15 lat
"5. tworzyć spontanicznie" - no nie wiem. Czasem warto kilka razy przeczytać, przemyśleć i pozmieniać niektóre rzeczy. Spotanicznie, dobre pisanie to dar, ale nie zawsze wychodzi.
Generalnie, dość dziwne porady moim zdaniem. Za mało skonkretyzowane.
Np.
"stosować porównania" - a konkretniej? Wiem co to porównanie, ale brakuje mi tu rozwinięcia myśli.
"unikać strony biernej" - czyli?
Osobiście bardzo sceptycznie podchodzę do tego typu "flasch-poradników", ale jak pisałem - jeśli komuś się to przyda, to ok, niech będzie.
Sama wikipedia by nas już pewnie zablokowała
Ale, jeśli ktoś jednak skorzysta z twoich "rad", to ok, niech będzie
"3. książka powinna powstawać szybko –nie dłużej niż 3 miesiące- bo się może znudzić" - J.R.R. Tolkien pisał swoją "Lord of The Rings" ok. 15 lat
"5. tworzyć spontanicznie" - no nie wiem. Czasem warto kilka razy przeczytać, przemyśleć i pozmieniać niektóre rzeczy. Spotanicznie, dobre pisanie to dar, ale nie zawsze wychodzi.
Generalnie, dość dziwne porady moim zdaniem. Za mało skonkretyzowane.
Np.
"stosować porównania" - a konkretniej? Wiem co to porównanie, ale brakuje mi tu rozwinięcia myśli.
"unikać strony biernej" - czyli?
Osobiście bardzo sceptycznie podchodzę do tego typu "flasch-poradników", ale jak pisałem - jeśli komuś się to przyda, to ok, niech będzie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: garść rad - jak pisać prozę
Dla mnie to nie bardzo te porady...
Szczerze mówiąc, absurdalne.
Stosować należy z umiarem, w wyważony sposób, wszystkie środki stylistyczne i figury retoryczne, tak, aby z żadnym nie przesadzić.
W mojej opinii te rady raczej są zupełnie "od czapy", wymyślone ad hoc, spisane na kolanie, nie poparte przykładami, mało pogłębione. Nie jestem specjalnie ekspertem od prozy, ale może w wolnej chwili pokuszę się o stworzenie jakiegoś alternatywnego dekalogu prozatorskiego, bo powyższe sugestie sprawiają wrażenie mało wiarygodnych i całkowicie niemerytorycznych.
Glo.
Szczerze mówiąc, absurdalne.
A to czemu?iskierka pisze:Unikać przysłówków
Jw.iskierka pisze:unikać strony biernej
Zależy od Autora. Jednak nie chodzi przecież o tempo. Czasem do pewnych scen się wraca, czasem niektóre opisy tworzy się dłużej, powoli (np. opisy bitew). Niekiedy - np. w przypadku utworów, które są mocno osadzone w realiach historycznych, obyczajowych, politycznych - trzeba się zaznajomić z rzeczywistością epoki, z tradycjami, z wydarzeniami, udokumentować nieraz dzieło, aby było wiarygodne i aby nie strzelić jakiegoś głupstwa. To dość praco- i czasochłonne.iskierka pisze:książka powinna powstawać szybko –nie dłużej niż 3 miesiące- bo się może znudzić
Może i tak.iskierka pisze:pisać trzeba codziennie, mniej więcej o tej samej porze, jeżeli się da to z 5 – 10 stron
Pieprzenie o Szopenie. Z całym należnym, ale co to w ogóle znaczy? Że wypisujemy, co nam wena przyniesie na pióro, porwani twórczym szałem? Farmazony. Pisanie - zresztą nie tylko prozy - to ciężka, żmudna walka z oporną materią słowa. Pisarz tworzy w sposób przemyślany, właśnie - wręcz przeciwnie - na chłodno, konsekwentnie, świadomie, analitycznie, zgodnie z narzuconą wcześniej konwencją, dbając o logikę, spójność, dobry, płynny styl, dopracowanie szczegółów...iskierka pisze: tworzyć spontanicznie
Bla bla bla.iskierka pisze:stosować porównania
Stosować należy z umiarem, w wyważony sposób, wszystkie środki stylistyczne i figury retoryczne, tak, aby z żadnym nie przesadzić.
A co to znaczy "wyraźne widzenie"...? Nie chcę być złośliwa, ale brzmi to dość bełkotliwie.iskierka pisze:dobry opis opiera się z jednej strony na wyraźnym widzeniu,
Niech ktoś mi powie, co to znaczy "ciemne pisanie"...iskierka pisze:a z drugiej na jasnym pisaniu,
Ogólniki.iskierka pisze:używaniu prostego słownictwa i świeżych obrazów
W prozie uciec się można do bardzo wielu technik: opisy przyrody, charakterystyka postaci, prosta narracja (np. bezpośrednia relacja z wydarzeń), elementy epistolarne (listy, maile), dialogi, monologi wewnętrzne, retrospekcje, itp. Wszystkie są pełnoprawnymi formami wypowiedzi literackiej i dobrze jest, gdy autor potrafi je zrównoważyć, nie ograniczać utworu jedną konwencją.iskierka pisze:nigdy nie mówić o czymś co można pokazać ( dialog )
W mojej opinii te rady raczej są zupełnie "od czapy", wymyślone ad hoc, spisane na kolanie, nie poparte przykładami, mało pogłębione. Nie jestem specjalnie ekspertem od prozy, ale może w wolnej chwili pokuszę się o stworzenie jakiegoś alternatywnego dekalogu prozatorskiego, bo powyższe sugestie sprawiają wrażenie mało wiarygodnych i całkowicie niemerytorycznych.
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: garść rad - jak pisać prozę
Moim zdaniem po prostu niewiele warte.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: garść rad - jak pisać prozę
Hm... jak pisać? Staram się co dzień po fragmencie, z czasem nabiera się wprawy. Pomysł przychodzi, gdy już siedzę przy klawiaturze. Najgorsze pierwsze zdanie, a potem już coraz łatwiej i powstaje coś w rodzaju szkicu, który trzeba uszczegółowić; potrzebna też jest wiedza na dany temat, dobrze jest poszukać jej źródeł; każdy ma jakąś indywidualną strategię:)
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: garść rad - jak pisać prozę
Choć temat dotyczy prozy, przyznam, że to, co napisała Alicja, z powodzeniem stosuję w poezji.
Oczywiście nie dotyczy to krótkich wierszy, zazwyczaj lirycznych. Ostatnio zabrałem się za coś na wzór poematu w wielu odsłonach i zaabsorbowało mnie to niemal w całości. Szukanie wciąż nowych źródeł, żeby nie wypisywać andronów, przekopywanie się przez zakamarki pamięci własnej i cudzych. To stanowi ogromne wyzwanie i przeradza się powoli w pewne przyzwyczajenie. Tylko z systematycznością u mnie wciąż krucho... Ale rzeczywiście najtrudniej usiąść i napisać pierwszy wers.
Oczywiście nie dotyczy to krótkich wierszy, zazwyczaj lirycznych. Ostatnio zabrałem się za coś na wzór poematu w wielu odsłonach i zaabsorbowało mnie to niemal w całości. Szukanie wciąż nowych źródeł, żeby nie wypisywać andronów, przekopywanie się przez zakamarki pamięci własnej i cudzych. To stanowi ogromne wyzwanie i przeradza się powoli w pewne przyzwyczajenie. Tylko z systematycznością u mnie wciąż krucho... Ale rzeczywiście najtrudniej usiąść i napisać pierwszy wers.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl