Runą
1.Runą i w łunach spłoną pożarnych
Krzyże kościołów, krzyże ofiarne
I w bezpowrotnym zgubi się szlaku
W lechickiej ziemi Orzeł Polaków.
2.O, jasne słońce- wodzu Stalinie!
Niech sława twoja nigdy nie zginie
Niechaj jak orły powiedzie z gniazda
Rosja i z Kremla płonąca gwiazda.
3.Na ziemskim globie flagi czerwone
Będą na wiatrach grały jak dzwony
Czerwona Armia i wódz jej Stalin
Odwiecznych wrogów na zawsze obali!
4.Zaćmisz się rychło w czarnej godzinie
Polsko- Twe córy i syny,
Wiara i każdy krzyż na mogile,
U stóp nam legą w prochu i pyle!
Dla mnie ten wiersz jest genialny. Nie ma chyba takiego drugiego (mogę się mylić).
Mnie na początku zamurowało i wkurzyło, ale jak się tak lepiej przypatrzeć.
To jest świetny wiersz. Dzięki niemu odkryłem, że wszystko ma swoje dobre jak i złe strony.
Piotrek
