Irena Santor - Biały Boston
Autor tekstu: Andrzej Włast
Kompozytor: Zygmunt Wiehler
Wykonanie oryginalne: Irena Santor
Płyty:Wiązanka piosenek Zygmunta Wiehlera (EP, 1963), Moje piosenki vol. 4 (CD, 1999) - Biały Boston
jak jesienny liść zwiędła miłość twa
więc idź, zrzuć ciężar z bark
dziś nie błyśnie już w oczach moich łza
nie usłyszysz mych tłumionych skarg
nie patrząc na stóp twoich ślad
pójdę obojętnie w świat
pada śnieg puszysty, biały, miękki
pada śnieg, srebrzysty niby len
w bieli szat królewskie śnią Łazienki
chwały swej i swej przeszłości sen
pada śnieg, mkną płatki jak motyle
ziemia jest jak biały nieba brzeg
podaj dłoń w tę cichą, jasną chwilę
wszystko zło przysypie dobry śnieg
...
_________________
Nie miej mi za zle, ze o sniegu w jesieni...

Z jesiennych, to oczywiscie
Magda Umer i "Koncert jesienny na dwa swierszcze i wiatr w kominie..."
Autor tekstu: Wojciech Niżyński
Kompozytor: Krzysztof Knittel
Rok powstania: 1970
Wykonanie oryginalne: Magda Umer
Płyty: Nostalgia-studenckie piosenki z dawnych lat CD
Tekst piosenki:
Za naszym oknem pada deszcz
Na piecu skrzypce stroi świerszcz
Dziewczyny płaczą, bo skończyło się już lato
I tylko słychać gdzieś
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
W ogrodzie zasnął pod gruszą chochoł
I śni o pięknej dziewczynie
A Strach na wróble przydrożne wierzby liczy
Tańcząc na miedzy w objęciach polnej myszy
Koncert koncert koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
Koncert, co z babim latem odpłynie
Pnie drzew pokryły się dawno mchem
Wiatr rozwiał jeszcze jeden dzień
A na ścierniskach pozapalały się ogniska
W oddali snuje się
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
W ogrodzie zasnął pod gruszą chochoł
I śni o pięknej dziewczynie
A Strach na wróble przydrożne wierzby liczy
Tańcząc na miedzy w opięciach polnej myszy
Koncert, koncert, koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
Koncert, co z babim latem odpłynie
Wywietrzał dawno zapach żniw
Szczelnie zamknięto wszystkie drzwi
Ludzie czekają może już jutro będzie biało
Pod piecem cicho brzmi
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
Uciekł na drogę pokochał wierzbę i nagle gdzieś się rozpłynął
A strach na wróble leży samotny w polu
Mysz go rzuciła uciekła do stodoły
Koncert, koncert, koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie
Dziś ze świerszczami zasnął już na zimę
Pozdrawiam serdecznie :-)