Tym razem dla Alchemika żeby mógł wspomnieć dawną miłość

Piosenki, które mają coś do powiedzenia
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
barteczekm
Posty: 478
Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
Kontakt:

Tym razem dla Alchemika żeby mógł wspomnieć dawną miłość

#1 Post autor: barteczekm » 31 paź 2016, 17:16

Andrzej Bogucki - Titina

W Paryżu pewien muzyk młody, co w biedzie żył od wielu lat,
Za głosem idąc nowej mody, raz przy pianinie sobie siadł.
I od niechcenia skomponował, piosenkę dla najdroższej swej,
I rzekł: "Oto piosenka nowa, więc dziś ją jeszcze śpiewać chciej."
Tej nocy całe Moulen Rouge, z pieśniarką nową nucił już.

Nazywam się Titine, Titine, ach Titine,
Kto poznał tę dziewczynę, pokochać musi ją.
Pragnienie ma jedyne, Titine, ach Titine,
Mieć szczęścia odrobinę, mieć pierwsza miłość swą.

Na pełnym wdzięku tym refrenie, co obiegł wkrótce cały świat,
Wzbogacił muzyk się szalenie i nut sobie otworzył skład,
W Warszawie ta piosenka miła, zabawy rozpoczęła szał,
Raz na dancingu się zjawiła, gdzie murzyn ją zaciekle grał.
Tańczyło wkoło dwieście par, a murzyn się szatańsko darł.

I love you, my Titine, Titine, o Titine,
I love little Titine, bądź ze mną sam na sam,
Na tobie gram Titine, one dollar na godzinę
Titine, o Titine, na saksofonie gram.

A panna Rózia z panem Konem, tańczyła shimmy całą noc,
I wachlowała tłustym łonem, suwała nóżką niby kloc,
Morysiu, ta piosenka nowa, coś dziwnie na mnie działa tak,
Ja jestem perwersrafinowa, mnie Paryżu tylko brak.
Pojedźmy razem do Paris, posłuchaj co ja powiem ci:

Nazywaj mnie Tytyne, Tytyne, ach Tytyne,
znasz moją wszak rodzinę, rodzinę Szpindelson,
Pragnienie me jedyne, Tytyne, ach Tytyne,
Wyjść za mąż odrobinę, za Maurycego Kon.

Po dwóch tygodniach pół Warszawy śpiewało nową piosnkę już.
Tańcował ją sam Antek Klawy, i grał ją na harmonii stróż.
Ty! - Antek mówi do swej damy - Tańcujmy shimmy ile tchu.
No i uważniej, zaczynamy... Pst! Panie klawemajster! Lu!
Wprost Mańka mierzy go i wspak, i gnąc się w biodrach mówi tak:

Nazywam się Cicine, Cicine, ach Cicine,
Nie każdy tę dziewczynę brać może de pache.
Dostajesz Antek trynę, mój bracie od Cicine,
Od dzisiaj na hrabinę twa Mańka zmienia się.

https://www.youtube.com/watch?v=HZDUF10mMsM
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"

Z. Herbert

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Tym razem dla Alchemika żeby mógł wspomnieć dawną miłość

#2 Post autor: Patka » 31 paź 2016, 17:42

I tekst tekst piosenki, który nie jest twoim tekstem, barteczku, przeniosłam do odpowiedniego działu.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Tym razem dla Alchemika żeby mógł wspomnieć dawną miłość

#3 Post autor: alchemik » 31 paź 2016, 18:16

Nie ma to, jak dawne miłości, barteczku, dziękuję
Nostalgicznie, pozwolę sobie odpowiedzieć, piosenką z moim tekstem.

Rendez vous z Amsterdamem (ballada o wiarołomnej kochance)

A oczy miała zielone, zielone zielenią wód
i tataraku nad wodą gdy przegląda się w niej.
We włosy koloru miedzi wplątywał się wiatr,
czerwone słońca zachodem,
wplątywał się w nie wiatr i moja dłoń.

Przeciekły mi przez palce, jak teraz przecieka czas,
gdy odsprzedała je komuś za złota garść.

Pod powieki zlepione, gdy władzę przestał mieć czas,
wpłynęłaś, bym z łaski snu mógł mieć cię jeszcze raz.
Płomień na mojej piersi złożyłaś, to chyba cud,
próbuję wziąć cię w ramiona, lecz próżny trud.

Zniknęłaś, nim sen się dośnił, pozostał smutek i gniew.
Żegnaj miedzianowłosa, odeszłaś, tam skąd cię dobiegł
pochlebstwa zew.

* * *

Z plecakiem na ramieniu przekraczam kolejny most,
a tyle wciąż do zwiedzenia, dalej więc ruszam w pląs.

Dziś rendez vous z Amsterdamem, niedługo noc nas ogarnie,
odwiedzić muszę De Wallen, dzielnicę czerwonych latarni.

Księżyc, golas na dachu, różową dupą lśni,
w reklamach porno-shopu poznaję ciebie, to ty.

Z neonów pikantnych wystaw, z okładek wulgarnych pism,
miedzianowłosa artystka spogląda na mnie i drwi.

Wróciłaś tysiącem twarzy, pragnąłem znów spotkać cię,
lecz teraz tylko marzę by uciec gdzieś.

Mijam w kolejnych oknach wabiące okazy płci,
gdy nagle... miedzianowłosa i rozpoznania błysk.

Wpierw konsternacja na twarzy, uśmiech smutny i zły
i najdziwniejsze ze zdarzeń w jej oczach ujrzałem łzy.

Opadły wszystkie pęta, wolny, gdzie chcę mogę iść,
co chcę mogę pamiętać, ja teraz wybieram drzwi.

Z plecakiem na ramieniu przekraczam kolejną bramę,
przez chwilę stoję w jej cieniu, żegnam, cześć.
Cóż.
Rendez vous mam dziś z Amsterdamem.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „PIOSENKI Z TEKSTEM”