Dawno juz temu mialam znajomá, z Tajlandii. Inna znajoma pochodzila z Kosowa, jeszcze inna z Turcji. Nie láczyly nas szczególnie bliskie stosunki, ot, wymiana uprzejmosci, choc po pewnym czasie panie zaproponowaly zaciesnienie wiezów. Byly rozmowy na temat kultury, kuchni, zwyczajów, wychowania dzieci - standard.
Ogládalam zdjecia slubne pierwszej z wymienionych pan: ta uroczystosc odbyla sie dwukrotnie, w dwóch róznych koncach swiata, w obrzádku buddyjskim i europejskim (swieckim). Przyznaje, bylam zauroczona.
I tak sie zastanawiam - czy istniejá jakies wybitne, interesujáce, szczególnie egzotyczne dla Was kraje i kultury, które koniecznie chcielibyscie poznac, zglebic? Dlaczego wlasnie te?
Czy owi "obcy" sá rzeczywiscie obcy, bo postrzegamy ich przez pryzmat naszej kultury, czy raczej sá obcy, bo to, co nieznane budzi lek? (Nie mam na mysli wylácznie kultur pod kátem religii, ale trudno to rozdzielic.)
Jak ma sie Thor do Swiatowida?
A jak spódniczka mini do sari?
Zgnile rekinie mieso do zabich udek?
Transseksualista do eremity?
Obcy
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Obcy
Te pytania łączą dwie rzeczy.
Każde dotyczy czegoś innego, ale żadne nie mówi o przeciwieństwach. Myślę, że starannie przemyślałaś dobór par. Nie pokuszę się o odpowiedzi, bo ich, w zasadzie, nie znam. Mogę jedynie coś o swoich odczuciach.
Spróbujmy więc.
1. Thor - Światowid... Właściwie Świętowit.
Dwaj różni Bogowie.
Jeśli wierzyć źródłom, Świętowit był odpowiednikiem nordyckiego Odyna, ojca Thora. Jakich synów miał Świętowit, trudno dziś dociec, ponieważ mitologia słowiańska zachowała się jedynie w szczątkowej postaci. Miejsce Thora zarezerwowałbym osobiście dla Dażboga, przyjaciela ludzi, ojca kniaziów. Zresztą większość starożytnych Bogów, niezależnie od mitologii, z której pochodzili, była odzwierciedleniem mitów indoeuropejskich. Zawsze był w nich pierwszy Bóg Ojciec i pierwsza Bogini Matka, zawsze mieli siedmiu synów i zawsze któryś z nich pozbawiał ojca władzy nad światem, sam stając się Bogiem naczelnym. Chrześcijaństwo nie jest lepsze ze swoimi dwoma Bogami i panteonem świętych w zastępstwie reszty.
Jeśli ktoś chce więcej o tym poczytać odsyłam do wikipedii i tutaj.
2. Mini - sari...
Oba stroje piękne, zwłaszcza sari. Często przebogata, wykonana z najlepszych tkanin, żywa, kolorowa... Po prostu cud i miód.
Osobiście jednak preferuję mini, choć nie na każdej pupie. Niektórym nosicielkom damskich strojów zalecałbym usilnie noszenie sari...
3. Zgniłe, rekinie - żabie...
Dlaczego zgniłe? Czy świeżego nie podają?
Szczerze mówiąc nie widzę wielkiej różnicy, ale wolę schabowego.
4. Transseksualista - eremita...
Z tym transseksualizmem, to jest różnie.
Jedni twierdzą, że to choroba, inni, że zboczenie, jeszcze inni, że komuś się z nudów i bogactwa w głowie przewraca. Możliwe, że wszyscy się mylą i jest to - jak twierdzą jeszcze inni - normalne, choć rzadkie zjawisko. I pewnie to oni mają rację, chociaż zastanawia mnie niezwykła rzadkość takich zjawisk wśród ludzi zapracowanych, nie mających ani czasu, ani kasy na podobne fanaberie.
A eremita? Czytaj wyżej.
Ja tylko chcę powiedzieć, że nie widzę różnicy, więc chyba z tą globalną wioską to coś jest na rzeczy...
Każde dotyczy czegoś innego, ale żadne nie mówi o przeciwieństwach. Myślę, że starannie przemyślałaś dobór par. Nie pokuszę się o odpowiedzi, bo ich, w zasadzie, nie znam. Mogę jedynie coś o swoich odczuciach.
Spróbujmy więc.
1. Thor - Światowid... Właściwie Świętowit.
Dwaj różni Bogowie.
Jeśli wierzyć źródłom, Świętowit był odpowiednikiem nordyckiego Odyna, ojca Thora. Jakich synów miał Świętowit, trudno dziś dociec, ponieważ mitologia słowiańska zachowała się jedynie w szczątkowej postaci. Miejsce Thora zarezerwowałbym osobiście dla Dażboga, przyjaciela ludzi, ojca kniaziów. Zresztą większość starożytnych Bogów, niezależnie od mitologii, z której pochodzili, była odzwierciedleniem mitów indoeuropejskich. Zawsze był w nich pierwszy Bóg Ojciec i pierwsza Bogini Matka, zawsze mieli siedmiu synów i zawsze któryś z nich pozbawiał ojca władzy nad światem, sam stając się Bogiem naczelnym. Chrześcijaństwo nie jest lepsze ze swoimi dwoma Bogami i panteonem świętych w zastępstwie reszty.
Jeśli ktoś chce więcej o tym poczytać odsyłam do wikipedii i tutaj.
2. Mini - sari...
Oba stroje piękne, zwłaszcza sari. Często przebogata, wykonana z najlepszych tkanin, żywa, kolorowa... Po prostu cud i miód.
Osobiście jednak preferuję mini, choć nie na każdej pupie. Niektórym nosicielkom damskich strojów zalecałbym usilnie noszenie sari...
3. Zgniłe, rekinie - żabie...
Dlaczego zgniłe? Czy świeżego nie podają?
Szczerze mówiąc nie widzę wielkiej różnicy, ale wolę schabowego.
4. Transseksualista - eremita...
Z tym transseksualizmem, to jest różnie.
Jedni twierdzą, że to choroba, inni, że zboczenie, jeszcze inni, że komuś się z nudów i bogactwa w głowie przewraca. Możliwe, że wszyscy się mylą i jest to - jak twierdzą jeszcze inni - normalne, choć rzadkie zjawisko. I pewnie to oni mają rację, chociaż zastanawia mnie niezwykła rzadkość takich zjawisk wśród ludzi zapracowanych, nie mających ani czasu, ani kasy na podobne fanaberie.
A eremita? Czytaj wyżej.
Ja tylko chcę powiedzieć, że nie widzę różnicy, więc chyba z tą globalną wioską to coś jest na rzeczy...
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Obcy
Dlatego zgnile, ze wlasnie takie, "lezakujáce" kilka dobrych miesiecy w surowym islandzkim klimacie jest wyjátkowym przysmakiem. Wprawdzie nie próbowalam (zaby, owszem), ale chyba tez pozostane przy schabowym.skaranie boskie pisze:Zgniłe, rekinie - żabie...
Dlaczego zgniłe? Czy świeżego nie podają?
Szczerze mówiąc nie widzę wielkiej różnicy, ale wolę schabowego.
Trafne spostrzezenie. Kto to powiedzial: w dupach wam sie wszystkim poprzewracalo?skaranie boskie pisze:I pewnie to oni mają rację, chociaż zastanawia mnie niezwykła rzadkość takich zjawisk wśród ludzi zapracowanych, nie mających ani czasu, ani kasy na podobne fanaberie.
A jaka egzotyka Ciebie ciágnie, skaraniek? Orient? Ameryka wszelkiej masci? Kolebka ludzkosci? I ze wzgledu na co?
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Obcy
A kto powiedział, że mnie ciągnie?411 pisze:A jaka egzotyka Ciebie ciágnie, skaraniek? Orient? Ameryka wszelkiej masci? Kolebka ludzkosci? I ze wzgledu na co?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Obcy
Rzeczywiście źle się wyraziłem, Leszku.
Powinienem był napisać, że z owoców (również morza) wybieram schabowego z kapustą (żeby zadowolić tych roślinożernych).
I (s)krzynkę... albo nawet dwie krzynki piwa...
Powinienem był napisać, że z owoców (również morza) wybieram schabowego z kapustą (żeby zadowolić tych roślinożernych).
I (s)krzynkę... albo nawet dwie krzynki piwa...
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl