iskierka pisze: teraz jestem szczera.
Ósme piętro
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ósme piętro
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ósme piętro
cóż, do tej pory dyskusja wydawala mi się czysto akademicką, więc uznałam, że może jednak warto ją skierować nieco bliżej życiaGloinnen pisze: Ewo Włodek - dziękuję za przytoczenie casusów

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Ósme piętro
To, o czym pisze Ewa jest najlepszym przykładem, że w dzisiejszych czasach plagiat odkrywa się w tempie dzisiejszych czasów...
Naturalnie to, co się wydarzyło z tekstem Iskierki i czy to plagiat, czy tylko fragmentaryczne zapożyczenie, czy też inspiracja, to doskonała lekcja o prawie własności intelektualnej.
Poniżej mój przyczynek do plagiatów...
Naturalnie to, co się wydarzyło z tekstem Iskierki i czy to plagiat, czy tylko fragmentaryczne zapożyczenie, czy też inspiracja, to doskonała lekcja o prawie własności intelektualnej.
Poniżej mój przyczynek do plagiatów...
- Jakiś czas temu, gdy miałam maleńką firmę import-eksport, przy okazji zaglądnięcia do sklepu jednej z moich - do pewnego czasu - największych klientek zobaczyłam mój produkt w moim opakowaniu, ale nie ode mnie a zrobiony w Chinach...
Z niedowierzaniem stałam przy półce przez kilkanaście minut, oglądając moje nie moje produkty. Wiedziałam, że pytanie ekspedientów o pochodzenie rzeczy, itp, nic nie da, podobnie rozmowa z kierownikiem sklepu. Nie chciałam robić sceny. Ogarnęła mnie jednak złość, prawie wściekłość i muszę przyznać, że w pierwszej chwili miałam ochotę po prostu się wykrzyczeć. Wzięłam jeden egzemplarz produktu do kasy, kupiłam go. Zdecydowałam, że spróbuję dochodzić swojego.
Produkt i co więcej jego opakowanie był, początkowo że tak powiem 'dzieckiem' przypadku. Jednak zajęłam się tym 'przypadkiem' i zaprojektowałam jego opakowanie i marketing. Spędziłam na to wiele miesięcy, pochłonęło to również nieco kapitału, ale uważałam, że warto, bo oferuję coś, co jest 'całością' i rzeczywiście 'całość' sprzedawała się jako całość.
Po wyjściu ze sklepu pojechałam do mojego partnera biznesu i przedstawiłam całą sprawę. Zgodził się natychmiast, że trzeba się tym zająć.
Prawnik, który zaznajomił się z całą historią, moją dokumentacją, itd, wycenił ile kosztowałoby wytoczenie sprawy o przywłaszczenie produktu i opakowania. Szczególnie opakowania, ponieważ sam produkt był wersją czegoś, co istniało na rynku od wielu, wielu lat, jednak nie był nigdy oferowany na większą skalę i nie posiadał patentu.
Zrezygnowaliśmy z wytoczenia procesu, ponieważ firma, z którą musielibyśmy walczyć była bardzo duża. Proces kosztowałby dużo za dużo jak na nasze kieszenie i według zapewnień prawnika odszkodowanie pokryłoby to co musielibyśmy zapłacić za sprawę plus coś tam.
Miałam zamiar bojkotować ten sklep i znajomi obiecali, że jak będzie trzeba, to będą stali z transparentem przed budynkiem, że nie będą tam nic kupować.
Do dzisiaj, gdy myślę o tej całej historii jest mi bardzo przykro, złość mnie bierze na to, że moja praca, czas poszły na marne. Po odkryciu oszustwa trudno nam było konkurować z tą firmą.
Właściwie do teraz żałuję, że zrezygnowaliśmy z procesu.
- Jakiś czas temu, gdy miałam maleńką firmę import-eksport, przy okazji zaglądnięcia do sklepu jednej z moich - do pewnego czasu - największych klientek zobaczyłam mój produkt w moim opakowaniu, ale nie ode mnie a zrobiony w Chinach...
Re: Ósme piętro
Iza, pytalam Ciebie, konkretnie- co chcialas powiedziec wspominajac o sprawiedliwosci i oliwie? Co uwazasz za sprawiedliwe- w odniesieniu tego co zrobilas?
Glo..wiem ze to brzmi smiesznie, ale smieszne nie jest. Jesli moge- zbyt ludzkie oblicze prawa czasami przeradza sie wlasnie w bezprawie. Trudno jest byc twardym kiedy sie nie jest, ale jak trzeba to trzeba.
Glo..wiem ze to brzmi smiesznie, ale smieszne nie jest. Jesli moge- zbyt ludzkie oblicze prawa czasami przeradza sie wlasnie w bezprawie. Trudno jest byc twardym kiedy sie nie jest, ale jak trzeba to trzeba.
Re: Ósme piętro
Ania ayalen nie ważne wymknęło mi się.
skaranie, masz rację nie ja,
dalsze losy heh wiecie co ja czuję, i czułam
nie mówię już o ósmym.
skaranie, masz rację nie ja,
dalsze losy heh wiecie co ja czuję, i czułam
nie mówię już o ósmym.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ósme piętro
Dobrze zrobiłyście, Ewo i iTuiTam, opisując swoje przypadki.
Są wśród nas osoby, które doskonale wiedzą, jak groźne może być oskarżenie o plagiat i o ile groźniejsze dla wydawcy, niż dla samego plagiatora. Wszyscy obrońcy Iskierki wychodzą tu z założenia "niskiej szkodliwości społecznej" jej czynu. Nie wiem, kim jest Autorka pierwowzoru i czy czytuje Ósme piętro. Nie wiem, czy pewnego pięknego dnia nie zażądałaby od nas (bo przecież nie od Iskierki) jakiejś formy zadośćuczynienia, gdybyśmy nie zareagowali na plagiat. W chwili obecnej sprawa jest wyjaśniona, Autorka i źródło podane do publicznej wiadomości.
Autorka plagiatu ukarana usunięciem z portalu.
Padają tu głosy o zbyt surowej karze. Pozwolę sobie w odpowiedzi skierować raz jeszcze do regulaminu. Rozdział II, pkt. 5. To jedyny punkt, pozwalający, a wręcz nakazujący nam usunąć Użytkownika z portalu. Każdy powinien był to przeczytać przed rejestracją. Jeśli tego nie zrobił, to już tego sprawa. Ogólnie przyjęta zasada, w każdej społeczności, jest jasna - nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania. A regulamin na forum jest prawem.
Jak już wyżej napisała Glo, zastanawiamy się na rewizją "wyroku". Jeśli więc zdecydujemy o złagodzeniu kary, nie będzie ono precedensem, a jedynie aktem swego rodzaju "łaski". Nie łaski administracji, tylko ogółu Użytkowników. Na pewno jednak, nie nastąpi to natychmiast i na pewno zastanie obwarowane pewnymi zastrzeżeniami. Proszę jednak nie traktować tej wypowiedzi, jako obietnicy, raczej zaś, jako jedną z możliwości. Iskierka podpadała na portalu wiele razy i równie wiele razy wybaczano jej wykroczenia. Tym razem musi ponieść karę. O tym, czy jest ona adekwatna do wykroczenia, ani dyskutować. Na razie czytamy Wasze wypowiedzi, zastanawiamy się i... I zobaczymy, co się da zrobić.
Są wśród nas osoby, które doskonale wiedzą, jak groźne może być oskarżenie o plagiat i o ile groźniejsze dla wydawcy, niż dla samego plagiatora. Wszyscy obrońcy Iskierki wychodzą tu z założenia "niskiej szkodliwości społecznej" jej czynu. Nie wiem, kim jest Autorka pierwowzoru i czy czytuje Ósme piętro. Nie wiem, czy pewnego pięknego dnia nie zażądałaby od nas (bo przecież nie od Iskierki) jakiejś formy zadośćuczynienia, gdybyśmy nie zareagowali na plagiat. W chwili obecnej sprawa jest wyjaśniona, Autorka i źródło podane do publicznej wiadomości.
Autorka plagiatu ukarana usunięciem z portalu.
Padają tu głosy o zbyt surowej karze. Pozwolę sobie w odpowiedzi skierować raz jeszcze do regulaminu. Rozdział II, pkt. 5. To jedyny punkt, pozwalający, a wręcz nakazujący nam usunąć Użytkownika z portalu. Każdy powinien był to przeczytać przed rejestracją. Jeśli tego nie zrobił, to już tego sprawa. Ogólnie przyjęta zasada, w każdej społeczności, jest jasna - nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania. A regulamin na forum jest prawem.
Jak już wyżej napisała Glo, zastanawiamy się na rewizją "wyroku". Jeśli więc zdecydujemy o złagodzeniu kary, nie będzie ono precedensem, a jedynie aktem swego rodzaju "łaski". Nie łaski administracji, tylko ogółu Użytkowników. Na pewno jednak, nie nastąpi to natychmiast i na pewno zastanie obwarowane pewnymi zastrzeżeniami. Proszę jednak nie traktować tej wypowiedzi, jako obietnicy, raczej zaś, jako jedną z możliwości. Iskierka podpadała na portalu wiele razy i równie wiele razy wybaczano jej wykroczenia. Tym razem musi ponieść karę. O tym, czy jest ona adekwatna do wykroczenia, ani dyskutować. Na razie czytamy Wasze wypowiedzi, zastanawiamy się i... I zobaczymy, co się da zrobić.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Ósme piętro
No i nie wytrzymałem.
wyczulony na przejawy arogancji władzy i słysząc taki zwrot,
nóż mi się w kieszeni otwiera, bo gdzie my jesteśmy na dworze wschodniego
satrapy czy w cywilizowanym kraju? Gloinnen, czy ty się nie słyszysz?
Czy mam słysząc coś takiego zakrzyknąć - dzięki Ci o Pani bo byłaś
tak łaskawa, że raczyłaś mi pozwolić nie zamknąć się, czy złapać się za głowę.
Bo nikt nie zabrania przecież podejmować administracji werdyktów
jakie chcą, ale na miły Bóg niech się powstrzymają się od ciągłej demonstracji
swojego imperium i ciągłego przypominania, że są tak łaskawi, żeby innych słuchać,
bo mogliby im zwyczajnie zamknąć ryj. Te odzywki mnie właśnie strasznie wkurzają.
Nie wiem, może jestem jakiś dziwny.
Zamordyzm jest Aniu moim zdaniem odnośnie zamykania wątków,
sama przecież przeciwko temu protestowałaś, więc nie udawaj;)
Wątki są często moim zdaniem zamykane bez sensu, jak ten zbrodniczy iskierki,
mi osobiście się nawet zdarzyło, że mi zamknięto wątek w czasie pisania postu
Zresztą o wszystkim już pisałem na początku
A co do przytaczanych tu przykładów plagiatów, to z całym szacunkiem,
ale plagiat plagiatowi nierówny. Co innego zerżnąć cały wiersz, co innego linijkę
i druga sprawa jeszcze istotniejsza, nie mieszajcie do tego przypadków KOMERCYJNYCH
bo to zupełnie inna sfera, w tamtych wypadkach można żądać odszkodowania jeśli się
wykarze WYSOKOŚĆ SZKODY FINANSOWEJ. Ludzie, fajnie że macie takie doświadczenia,
ale jak to się ma do tego przypadku
Się trzymajta.
Ja nie wiem, może nikt nie zwraca na to uwagi, ale ja jestem bardzoGloinnen pisze:nie zamknęliśmy Wam ust.
wyczulony na przejawy arogancji władzy i słysząc taki zwrot,
nóż mi się w kieszeni otwiera, bo gdzie my jesteśmy na dworze wschodniego
satrapy czy w cywilizowanym kraju? Gloinnen, czy ty się nie słyszysz?
Czy mam słysząc coś takiego zakrzyknąć - dzięki Ci o Pani bo byłaś
tak łaskawa, że raczyłaś mi pozwolić nie zamknąć się, czy złapać się za głowę.
Bo nikt nie zabrania przecież podejmować administracji werdyktów
jakie chcą, ale na miły Bóg niech się powstrzymają się od ciągłej demonstracji
swojego imperium i ciągłego przypominania, że są tak łaskawi, żeby innych słuchać,
bo mogliby im zwyczajnie zamknąć ryj. Te odzywki mnie właśnie strasznie wkurzają.
Nie wiem, może jestem jakiś dziwny.
Zamordyzm jest Aniu moim zdaniem odnośnie zamykania wątków,
sama przecież przeciwko temu protestowałaś, więc nie udawaj;)
Wątki są często moim zdaniem zamykane bez sensu, jak ten zbrodniczy iskierki,
mi osobiście się nawet zdarzyło, że mi zamknięto wątek w czasie pisania postu

Zresztą o wszystkim już pisałem na początku
A co do przytaczanych tu przykładów plagiatów, to z całym szacunkiem,
ale plagiat plagiatowi nierówny. Co innego zerżnąć cały wiersz, co innego linijkę
i druga sprawa jeszcze istotniejsza, nie mieszajcie do tego przypadków KOMERCYJNYCH
bo to zupełnie inna sfera, w tamtych wypadkach można żądać odszkodowania jeśli się
wykarze WYSOKOŚĆ SZKODY FINANSOWEJ. Ludzie, fajnie że macie takie doświadczenia,
ale jak to się ma do tego przypadku

Się trzymajta.
Re: Ósme piętro
skaranie boskie, jakie wykroczenia? Jest coś o czym powinnam wiedzieć?
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ósme piętro
zamieściłam w aktualnym temacie, wystarczy poszukać i przeczytaćiskierka pisze: jakie wykroczenia? Jest coś o czym powinnam wiedzieć?
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl