A wg kogo mam czytać?Ania ayalen pisze:nie, nie to wyrazilam- jedynie zdziwienie, nie czytaj mnie wedlug siebie.
Na tym polega wyższość mrówki, nade mną.Ania ayalen pisze:skoro dogadalam sie nawet z mrowkami.
Aniu, nie usiłuj mi wcisnąć własnego światopoglądu. Jestem za stary wróbel, zza wielu pieców jadałam chleb i wszelkie światła i jasności, mam dawno za sobą. Takie systematyczne drążenie, jakie stosujesz, przypomina mi zagrania sekciarskie, a ja jestem uodporniona na podobne światłości i manipulacje. Staram się żyć jak trzeźwa realistka, stawiać czoła codziennym problemom - których mam nie mało - i rozmowy z mrówkami zostawiam zwolennikom Zen, lub innym mrówkom.
Na tyle się ukształtowałam osobowościowo, że nikt i nic, nie jest w stanie tego zmienić. Gdy sama uznam, że czegoś poszukuję lub potrzebuje oświecenia - znajdę i wszelkie wysiłki podejmowane w tym kierunku, wzbudzają wyłącznie mój stanowczy sprzeciw.