Kara śmierci
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Kara śmierci
Co sądzicie o karze śmierci?
Pytanie proste jak sznurek w kieszeni.
W skrócie powiem tylko tyle, że jestem jak najbardziej za jej przywróceniem.
Chociażby wówczas, gdy czytam takie newsy:
http://www.wprost.pl/ar/348111/Rodzice- ... e-do-winy/
Pytanie proste jak sznurek w kieszeni.
W skrócie powiem tylko tyle, że jestem jak najbardziej za jej przywróceniem.
Chociażby wówczas, gdy czytam takie newsy:
http://www.wprost.pl/ar/348111/Rodzice- ... e-do-winy/
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Kara śmierci
Ja tez jestem za, wszystkimi recamy i nogamy, ale... tyle szczescia na raz nam sie nie trafi. No, chyba, ze Polska wystapi ze EU - wtedy moze sobie zmieniac prawo i przywracac, albo dopisywac co chce. A tak - dupa blada.
Watku rozszerzac nie bede, bo za co, kiedy i dlaczego - wiadomo. A przynajmniej, kiedy serce i rozum krzycza, ze trzeba gnoja/suke zabic dla przykladu, a nie karmic, leczyc i zabawiac nastepnych x-lat.
Milego, J.
Watku rozszerzac nie bede, bo za co, kiedy i dlaczego - wiadomo. A przynajmniej, kiedy serce i rozum krzycza, ze trzeba gnoja/suke zabic dla przykladu, a nie karmic, leczyc i zabawiac nastepnych x-lat.
Milego, J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
-
Sede Vacante
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Kara śmierci
Zdecydowanie za. I nie sugeruję się artykułem, od dawna jestem za.
Takie sprawy jak etyka, moralność, "nie bądźmy tacy, jak oni" - pieprzenie, sranie w banię.
Jednostki antyludzkie należy eliminować i kropka.
Gwałciciele, mordercy, kanibale, najwięksi zbrodniarze - do doła i spokój.
Kula w łeb, bez ceregieli, ewentualnie zastrzyk.
Dla mnie tyle, sprawa zbyt oczywista.
Takie sprawy jak etyka, moralność, "nie bądźmy tacy, jak oni" - pieprzenie, sranie w banię.
Jednostki antyludzkie należy eliminować i kropka.
Gwałciciele, mordercy, kanibale, najwięksi zbrodniarze - do doła i spokój.
Kula w łeb, bez ceregieli, ewentualnie zastrzyk.
Dla mnie tyle, sprawa zbyt oczywista.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
szarobury
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Kara śmierci
Zdecydowanie jestem za ty,m aby prawo posiadania potomstwa nie było prawem naturalnym, a przywilejem.
A co do zastosowania kodeksu Hammurabiego? Wydaje mi się zbyt nieludzkie.
Jaka jest różnica pomiędzy bezmyślnym zabiciem człowieka, a zabiciem w imię sprawiedliwości?
Może ci, co optują za tym powinni mieć obowiązek wykonania takiego wyroku?
Z pewnością mniej niechcianych dzieci zaprocentowałoby spadkiem odszczepieńców.
Zdecydowanie nie dla decydowania kto może żyć, a kto nie. To upodobnianie ofiary - społeczeństwa - do kata.
***
Kim ty jesteś istoto?
w tobie ból i piętno
świadomości i duma
butna, durna, harda.
Z taka samą łatwością
uzbrojoną ręką
kroisz kromkę chleba
co sięgasz do gardła.
A co do zastosowania kodeksu Hammurabiego? Wydaje mi się zbyt nieludzkie.
Jaka jest różnica pomiędzy bezmyślnym zabiciem człowieka, a zabiciem w imię sprawiedliwości?
Może ci, co optują za tym powinni mieć obowiązek wykonania takiego wyroku?
Z pewnością mniej niechcianych dzieci zaprocentowałoby spadkiem odszczepieńców.
Zdecydowanie nie dla decydowania kto może żyć, a kto nie. To upodobnianie ofiary - społeczeństwa - do kata.
***
Kim ty jesteś istoto?
w tobie ból i piętno
świadomości i duma
butna, durna, harda.
Z taka samą łatwością
uzbrojoną ręką
kroisz kromkę chleba
co sięgasz do gardła.
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
-
Sede Vacante
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Kara śmierci
Jeśli takie prawo by weszło - mogę wykonywać wyroki.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
Alek Osiński
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Kara śmierci
Ja jestem akurat p-ko karze śmierci i to nawet nie wdając się w dywagacje natury etycznej. A to z tego prostego powodu, że KS jest karą nieodwracalną i nie można cofnąć jej efektów.
Niestety, było już tyle pomyłek, omyłek sądowych, przepłaceni świadkowie, spreparowane dowody, podejrzane procedury, że wielu ludzi zginęło niewinnie, a nawet w przypadkach, gdy miało miejsce "przyznanie do winy" okazywało się, że np. skazany, kłamał ochraniając kogoś innego...
Natomiast, jeśli byśmy mieli zagadnienie rozpatrywać głębiej, to trzeba zwrócić uwagę na funkcje kary.
Pierwsza, to tak zwana odpłata, czyli to, co proponował Hammurabi - oko za oko, ząb za ząb i co jawi się poczuciem sprawiedliwości i myślę że to najmocniejszy atut osób utrzymujących, że KS powinna być, jednak ludzkość od tamtych czasów, nieco się rozwinęła (chociaż nie wiadomo, czy w dobrą stronę) i obecnie warto też zwrócić uwagę na to dlaczego człowiek popełnia zbrodnie.
Bo trudno uznać człowieka wprost za bestię i zło wcielone w sposób wrodzony, które realizuje swoje najobrzydliwsze instynkty, a raczej za "produkt społeczny", rezultat oddziaływania czynników - rodzice, szkoła, kościół, rówieśnicy, których jest finalnym dziełem. Tak więc, jeśli społeczeństwo wychowało takiego potwora, czy ma prawo do jego prostej eliminacji? A może w takim razie, na śmierć zasługują osoby, które zrobiły z niego bestię? Myśle, że takie pytanie też by można postawić, idąc tym tokiem rozumowania.
Następna z funkcji, jaką można rozpatrywać przy KS, to prewencja, a więc zastraszenie innych potencjalnych zbrodniarzy. Te rzeczy od dawien dawna były badane i okazało się, że czynnikiem, który najbardziej zniechęca ludzi do przestępstw jest nie - srogość kary, a jej nieuchronność. Wprowadzenie KS za jakieś przestępstwo raczej nie powodowało nigdy, mniejszej przestępczości; jako anegdotę można nawet przytoczyć, że gdy w Anglii istniała kiedyś KS za kradzież, to podczas, gdy jedni złodzieje byli publicznie wieszani, to ich kumple, obrabiali w tym czasie publikę.
I jeszcze jedna funkcja - zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom, że z powodu eliminacji dana jednostka nie będzie w przyszłości sprawiać zagrożenia. I owszem, nie będzie, ale czy w takim razie, nie powinniśmy również zabijać dla bezpieczeństwa osób niepoczytalnych? Przecież też mogą sprawiać zagrożenie. Myślę, żę od tego jest niebezpiecznie blisko do idei eliminacji nie tylko niebezpiecznych, ale i zbędnych jednostek. Izolować możnaby było również przez dożywotnie więzienie, bez możliwości wcześniejszego zwolnienia i nie wiem, czy dla niektórych nie byłaby to gorsza kara niż śmierć, to już zależy od charakteru człowieka...
Niestety, było już tyle pomyłek, omyłek sądowych, przepłaceni świadkowie, spreparowane dowody, podejrzane procedury, że wielu ludzi zginęło niewinnie, a nawet w przypadkach, gdy miało miejsce "przyznanie do winy" okazywało się, że np. skazany, kłamał ochraniając kogoś innego...
Natomiast, jeśli byśmy mieli zagadnienie rozpatrywać głębiej, to trzeba zwrócić uwagę na funkcje kary.
Pierwsza, to tak zwana odpłata, czyli to, co proponował Hammurabi - oko za oko, ząb za ząb i co jawi się poczuciem sprawiedliwości i myślę że to najmocniejszy atut osób utrzymujących, że KS powinna być, jednak ludzkość od tamtych czasów, nieco się rozwinęła (chociaż nie wiadomo, czy w dobrą stronę) i obecnie warto też zwrócić uwagę na to dlaczego człowiek popełnia zbrodnie.
Bo trudno uznać człowieka wprost za bestię i zło wcielone w sposób wrodzony, które realizuje swoje najobrzydliwsze instynkty, a raczej za "produkt społeczny", rezultat oddziaływania czynników - rodzice, szkoła, kościół, rówieśnicy, których jest finalnym dziełem. Tak więc, jeśli społeczeństwo wychowało takiego potwora, czy ma prawo do jego prostej eliminacji? A może w takim razie, na śmierć zasługują osoby, które zrobiły z niego bestię? Myśle, że takie pytanie też by można postawić, idąc tym tokiem rozumowania.
Następna z funkcji, jaką można rozpatrywać przy KS, to prewencja, a więc zastraszenie innych potencjalnych zbrodniarzy. Te rzeczy od dawien dawna były badane i okazało się, że czynnikiem, który najbardziej zniechęca ludzi do przestępstw jest nie - srogość kary, a jej nieuchronność. Wprowadzenie KS za jakieś przestępstwo raczej nie powodowało nigdy, mniejszej przestępczości; jako anegdotę można nawet przytoczyć, że gdy w Anglii istniała kiedyś KS za kradzież, to podczas, gdy jedni złodzieje byli publicznie wieszani, to ich kumple, obrabiali w tym czasie publikę.
I jeszcze jedna funkcja - zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom, że z powodu eliminacji dana jednostka nie będzie w przyszłości sprawiać zagrożenia. I owszem, nie będzie, ale czy w takim razie, nie powinniśmy również zabijać dla bezpieczeństwa osób niepoczytalnych? Przecież też mogą sprawiać zagrożenie. Myślę, żę od tego jest niebezpiecznie blisko do idei eliminacji nie tylko niebezpiecznych, ale i zbędnych jednostek. Izolować możnaby było również przez dożywotnie więzienie, bez możliwości wcześniejszego zwolnienia i nie wiem, czy dla niektórych nie byłaby to gorsza kara niż śmierć, to już zależy od charakteru człowieka...
-
szarobury
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Kara śmierci
"...ta staruszka któraSede Vacante pisze:Jeśli takie prawo by weszło - mogę wykonywać wyroki.
ciągnie na powrozie kozę
jest potrzebniejsza
i cenniejsza
niż siedem cudów świata
kto myśli i czuje
że ona jest niepotrzebna
ten jest ludobójcą..."
T. Różewicz
"W środku życia"
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
-
Sede Vacante
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Kara śmierci
Tak, oczywiście.
Ale ja nie jestem dobry człowiek.
Z dnia na dzien przeistaczam si ę w potwora.
Dziękuję za uwagę.
Ale ja nie jestem dobry człowiek.
Z dnia na dzien przeistaczam si ę w potwora.
Dziękuję za uwagę.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
@psik
- Posty: 506
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:56
Re: Kara śmierci
Mało kto wie, że Kodeks Hammurabiego stworzony został by złagodzić istniejące prawa. Żeby nie było tak, że sprawcę karano by dużo gorzej od popełnionego czynu.
Jestem za stosowaniem kary śmieci, ale sporadycznie i wyjątkowych sytuacjach. Tzn powinna być taka kara przewidziana w KK ale powinna być raczej na postrach niż do regularnego stosowania.
Jestem za stosowaniem kary śmieci, ale sporadycznie i wyjątkowych sytuacjach. Tzn powinna być taka kara przewidziana w KK ale powinna być raczej na postrach niż do regularnego stosowania.
Socjalizm świetnie nadaje się do fałszowania świadomości zbiorowej, gdyż jest intelektualną pokusą ćwierćinteligenta. - Stefan Kisielewski
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Kara śmierci
W jakiejkolwiek sprawie rozpatrywanej przez dowolny sąd, nie sposób wykluczyć pomyłki.
Jeśli sąd pomyłkowo skaże kogoś na grzywnę, to zawsze - w razie pomyłki - będzie zawsze mógł ją zwrócić. Życia się nie da.
Jest jeszcze jeden aspekt. Wszelkie kary orzekane przez sądy lubią być nadużywane. Pozwalają odsuwać osoby niepożądane. Najlepiej w niebyt, więc KS idealnym rozwiązaniem się jawi. A skoro mamy zdeklarowanego wykonawcę, nawet u nas, na portalu - ja się chyba też za taką karą opowiem. Będę miał spokój. Sede o niego zadba.
A serio?
Jestem absolutnie przeciwny orzekaniu i wykonywaniu kary śmierci. Coś takiego cofa nas przynajmniej do średniowiecza, kiedy głowy spadały kaskadą równą niemal Niagarze. Czy zawsze słusznie? Tego nie wie nikt. Jestem natomiast za stworzeniem specjalnych ośrodków dla sprawców najcięższych przestępstw. Ot, choćby takie kamieniołomy. Wiem, że dziś kamienie kruszą maszyny, ale chyba nie jest problemem pozyskanie kilku ton tego kruszywa metodą "tradycyjną", przy okazji zarabiając na "skromne" utrzymanie ubranych w pasiaki, żrących brukiew i śpiących w ażurowych barakach skazańców. A i tak wyroki musiałyby zapadać przy absolutnym i pozbawionym wszelkich wątpliwości materiale dowodowym. Tylko tak społeczeństwo może się ustrzec przed eliminacją wartościowych i często niewinnych jednostek.
Jeśli sąd pomyłkowo skaże kogoś na grzywnę, to zawsze - w razie pomyłki - będzie zawsze mógł ją zwrócić. Życia się nie da.
Jest jeszcze jeden aspekt. Wszelkie kary orzekane przez sądy lubią być nadużywane. Pozwalają odsuwać osoby niepożądane. Najlepiej w niebyt, więc KS idealnym rozwiązaniem się jawi. A skoro mamy zdeklarowanego wykonawcę, nawet u nas, na portalu - ja się chyba też za taką karą opowiem. Będę miał spokój. Sede o niego zadba.
A serio?
Jestem absolutnie przeciwny orzekaniu i wykonywaniu kary śmierci. Coś takiego cofa nas przynajmniej do średniowiecza, kiedy głowy spadały kaskadą równą niemal Niagarze. Czy zawsze słusznie? Tego nie wie nikt. Jestem natomiast za stworzeniem specjalnych ośrodków dla sprawców najcięższych przestępstw. Ot, choćby takie kamieniołomy. Wiem, że dziś kamienie kruszą maszyny, ale chyba nie jest problemem pozyskanie kilku ton tego kruszywa metodą "tradycyjną", przy okazji zarabiając na "skromne" utrzymanie ubranych w pasiaki, żrących brukiew i śpiących w ażurowych barakach skazańców. A i tak wyroki musiałyby zapadać przy absolutnym i pozbawionym wszelkich wątpliwości materiale dowodowym. Tylko tak społeczeństwo może się ustrzec przed eliminacją wartościowych i często niewinnych jednostek.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl