Kara śmierci

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Kara śmierci

#71 Post autor: Alek Osiński » 07 cze 2013, 1:33

Paweł był obywatelem Rzymu, dlatego z pełnym szacunkiem, zasłużył na karę ścięcia, wobec praw rzymu - działał... nie sądzę żeby w jego przypadku przekupstwo miało jakieś znaczenie, w dobrej sprawie, czy nie...wydaje się nawiedzony... był prawdziwym ideologiem, wierzącym na śmierć i życie, czy w sprawie sztucznie narzuconej, czy prawziwej... nie byłbym w stanie wyrokować, mimo tego pozostają wątpliwości... a, ludzie maja rozum... czemu nie oddać i należnej sprawiedliwości...myślącym po swojemu i jemu myślącemu?

Ayalen

Re: Kara śmierci

#72 Post autor: Ayalen » 07 cze 2013, 2:11

Skaranie, dobrze, dziekuje za zwrocenie uwagi.
Zeby nie przedluzac gadaniny- sprowadzajac do podstaw: co rozni zabicie kogos od mordu? Co rozni czlowieka zabijajacego zbira ktory napadl jego dom? Tego ktory staje w obronie kogos/ czegos- od tego ktory zabija za cos- obojetnie, idee lub dobra materialne? To chyba proste. Wiec jakie zagrozenie stwarza ktos kto zostal ujety, jest odizolowany, ma skute rece? Kara smierci staje sie prawnym mordem. Kat morderca. Jak mozna tego nie widziec ? W przypadkach skrajnych rzecza specjalistow jest okreslenie na ile ow przypadek. jest beznadziejny i rzecza prawnikow jest stworzenie przepisow gwarantujacych trwala izolacje przypadkow stanowiacych ciagle zagrozenie. Czy nieudolnosc prawa jest wystarczajacym powodem do morderstwa?

Nilmo

Re: Kara śmierci

#73 Post autor: Nilmo » 11 cze 2013, 9:22

Wiec jakie zagrozenie stwarza ktos kto zostal ujety, jest odizolowany, ma skute rece?
Śmiertelne. Zwłaszcza że trzymanie przez kilkadziesiąt lat skutego człowieka byłoby bestialstwem i on sam raczej głosowałby żeby go dobić. Poza tym nawet gdyby był cały czas skuty to i tak czasami trzeba tego kogoś rozkuć np. żeby się wysrał. Będziesz Ayalen to robiła ? Czyimiś rekami to i żar z pieca można wyciągać.
Z drugiej strony, wybacz, ale nie sposób nie posądzić Cię o skłonności rasistowskie, jeśli na jednej stronie bronisz życia morderców, a na innej sugerujesz że rodzicom palestyńskich dzieci należałoby poukręcać głowy. Dla ciebie Palestyńczyk zasługuje na mniej niż morderca? To jakieś zwierzę?
Czyżbyś się czuła "wybrana"?

Ayalen

Re: Kara śmierci

#74 Post autor: Ayalen » 11 cze 2013, 12:43

Kolego, nie przekrecaj tego co mowie- powiedzislam o palestynskich rodzicach ktorzy posylaja swoje dzieci na smierc, ktorzy godza sie aby ich dzieci byly od malego trenowane do zabijania wroga. Ktore przemycaja bomby dane im przez rodzicow. Wiesz- ci ktorzy chcieli zyc normalnie, pouciekali- nie ze wzgledu na Zydow a swoich ktorzy odmowe zabijania traktuja jak zdrade. Przyjaznie sie z Palestynczykami, wiele opowiadali o tym co sie tam dzieje. Poza swiatlami kamer i tym co pisze sie w gazetach.
Nie czuje sie wybrana, cale zycie raczej odwrotnie mialam i nie zycze sobie posadzen o rasizm, od 18 lat mieszkam w kraju muzulmanskim, wsrod przyjaciol,wiec nie pieprz bzdur.
A skazancy. Powiedzialam- ten kto nie byl czlowiekiem, nie ma prawa zadac aby traktowano go jak czlowieka. Do lochu i niech fajda pod siebie. Nie badz taki humanitarny, nie kazdy na to zasluguje, bestia przebrana za czlowieka na pewno nie. Natomiast kazdy ma prawo zyc, ci ktorzy odbieraja zycie - nie wiedza tego. Ty takze tego nie wiesz? To czym sie roznisz? Nikt nie zabija bez powodu, niby dlaczego Twoje powody mialyby byc lepsze dla tego ktorego chcesz zamordowac? Bo w momencie wykonywania wyroku- to zwierze nie ma mozliwosci obrony wiec zabijanie przeradza sie w mord.

Nilmo

Re: Kara śmierci

#75 Post autor: Nilmo » 12 cze 2013, 9:38

Powiedzialam- ten kto nie byl czlowiekiem, nie ma prawa zadac aby traktowano go jak czlowieka
Tak . Ty sama to powiedziałaś.
Wybacz ale nie jestem wegeterianem i mam inny stosunek do zabijania zwierząt. Podobnie jak Bóg.
I nigdy nie jadam z zemsty, co starałaś się zasugerować. Krew spuszczam. Nią się nie żywię.

Ayalen

Re: Kara śmierci

#76 Post autor: Ayalen » 12 cze 2013, 14:58

w tym zwierzeciu tkwi czlowiek ktorego takze zabijasz- nie dajac mu najmniejszej szansy na zaistnienie. Bo latwiej jest zabic zwierze. Tylko widzisz- nie zawsze najlatwiejsze rozwiazania sa tymi najlepszymi, co zreszta potwierdza historia ludzkosci. Dzialania odwetowe maja krotki zywot wyniszczajac obie strony, w skali mikro i makro. Nie,nie posadzam Cie o wegetarianizm. O kanibalizm takze nie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”