To gadka mediów i tych co nimi manipulują. Dlaczego uważasz że oznacza "tyko". Naprawdę nie widzisz, że to obecnie jedyna forma protestu (bojkot wyborów) przeciwko lansowanym popierdolonym hasłom dla kretynów - "wybierz mniejsze zło"? Miałeś rządy lewicy, były wojska w Iraku? Później miałeś Kaczuchy które głosiły że wycofają wojska, a w po wyborach zwiększyły kontygent o dalsze kilkadziesiąt tysięcy. Tymczasem według ostatnich sondaży 77 % społeczeństwa sprzeciwia się polskiemu uczestnictwu w wojnach w Iraku i Afganistanie, a 55 % nie chce na terenie Polski elementów „tarczy antyrakietowej”. Oto Twoja dupokracja i tzw wolne wybory, gdzie wybór jest tylko pomiędzy tymi partiami które są finansowane z naszych podatków. A finansowane są te które bratały się przy okrągłym stolcu i które mają współudział w grabieniu naszej gospodarki i rozpiperzeniu związków zawodowych z prawdziwego zdarzenia. Biedny i uczciwy spota za parę baniek sobie w TV nie umieści.póki co, to że 60% nie idzie do wyborów, ani nie korzysta z innych możliwości, prócz biadolenia, oznacza tylko to, że 60% ma w nosie
Zaproponować coś lepszego? Już proponowałem. Chcesz mieć Boga to go miej, ale nie koniecznie tego w którego karzą ci wierzyć, sąsiedzi czy Państwo. Chcesz mieć rząd to stań na jego czele, uczyń żonę lub siostrę premierem własnego sioła i sraj na system. Jak ci skrzywdzą dziecko to nie szukaj sądów, a sam wybierz karę i ją wykonaj. Pomyśl ile ten kraj ci pomógł? Czego nie jesteś w stanie osiągnąć bez niego? Mnie więcej szkodzi niż pomaga, bo potrafię zadbać o siebie bez jego pomocy. Mało tego to ten kraj wyciąga do mnie łapę, a nie ja do niego. Mam wierzyć że jestem od niego zależny? W tej chwili ten kraj odmówił mojej matce leczenia lekami, które są za drogie na jej podeszły wiek. Jego zdaniem najwyższy czas by odeszła. Ten kraj sprawia że płacę za lekarzy, chcąc oszczędzić moim dzieciom czy bliskim zrywania się o świcie i zajmowania kolejek w przychodniach specjalistycznych, choć na ubezpieczenie płacę 30 lat i to wcale niemało.
Demokracja...ja pierdolę.