Zrzeczenie sie obywatelstwa

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
Wiadomość
Autor
Ayalen

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#11 Post autor: Ayalen » 29 maja 2013, 18:22

otoz i to- dzialanie symboliczne. Mysle ze to my sami przypisujemy sie do miejsca ktore wybieramy na swoj dom. Inaczej bedzie to wiezienie. Dla jasnosci- 411- nie oceniam osob ktore to robia badz chca zrobic, po prostu dla mnie jest to nie do pomyslenia zebym inny kraj mogla nazwac ojczystym. Tak jak jezyk-mozna znac wiele ale ojczysty jest jeden. Nie dlatego ze jestem odgornie przypisana do tej ziemi bo nie jestem- moge mieszkac gdzie zechce, ale i tak wszystko bede kojarzyla z Polska, ze wzruszeniem spotykala symbole panstwowe , i zawsze to wlasnie Polacy beda ci swoi. Najswojsi, najblizsi sercu. Ale tez rozumiem ze nie kazdy musi tak miec,
mamy prawo wybrac miejsce na dom.

Nilmo

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#12 Post autor: Nilmo » 29 maja 2013, 23:53

Śmiać mi się chce jak czytam o tym przywiązaniu do ziemi ojców. Przed świętami jak trzeba nocą rąbankę przywiezioną ze wsi od matuli, z bagażnika wyładować, to nocą, bo przecież obciach żeby ludzie widzieli że w dowodzie urodzony np. w Lublinie ( bo zdążyli do szpitala w mieście matkę rodzącą dowieźć), a tu słoma za półtuszą się ciągnie. Od poniedziałku do piątku całe miasto samych miastowych, a w weekend jak Pompeje po wybuchu wulkanu.
Przynajmniej 70-80 % ludzi pochodzących ze wsi wypiera się swojego pochodzenia, to Polski się nie wyprze, jak będzie niewygodnie się przyznać? Już to widzę.
A zrezygnować z obywatelstwa to bym zrezygnował, gdyby mnie jakieś Finy zechciały. Klimat tam chłodny , mięso się nie psuje to i człowiek szybko się nie starzeje, edukacja na jednym z najwyższych poziomów, ludzie małomówni..luz blues. Bo w Hameryce czy Janglii to 3/4 Podhala siedzi, więc bliżej i taniej do Zakopanego. Zresztą górale mnie wkurwiają.

Ayalen

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#13 Post autor: Ayalen » 30 maja 2013, 2:11

A moja ziemia ojcow to na Litwie. A ja w Afryce a mentalnie Zydowka jestem- nie wiem czy mozna - widac tak. I zyc moge wszedzie, i pewnie wszedzie bylabym jak tu- swoja miedzy obcymi, albo obca miedzy swoimi, a z Polski i tak sie nie wylecze. I wiem ze teskni sie zwykle do wspomnien a nie tego co jest ale i tak nigdzie nie jest tak pieknie jak na Podlasiu. Kurcze, zaden chleb tak nie smakuje jak swoj, chocby i troche z zakalcem. Mysle ze czasami tkwiac w czyms- zatraca sie ostrosc widzenia,skupiajac wzrok na szczegolikach a nie dostrzegajac calosci obrazu.Moze temu nie doceniamy siebie? Jako ludzie i jako narod?

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#14 Post autor: skaranie boskie » 31 maja 2013, 18:10

Mnie zastanawia (bo - przyznam - nie wiem), jak to jest z udziałem emigrantów w wyborach w innych krajach. Polska ordynacja wyborcza przewiduje możliwość oddania głosu w ambasadzie w innym kraju, również przez osoby mieszkające stale za granicą.
Pytanie, do pań Emigrantek, jak to wygląda w Ameryce, czy innych Niemczech?
Ja bym bowiem te bzdurne przepisy o obywatelstwie wiązał właśnie z tym.
No bo wiadomo, górole z Hameryki zawsze będą głosować na prawicę, bez nich zaś często wynik wyborczy mógłby być nie po myśli naszych prawowiernych polityków. To oczywiście mój domysł, bo ja nie wierzę w przypadki, ale mogę się mylić. Jak więc to wygląda w innych krajach?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#15 Post autor: iTuiTam » 31 maja 2013, 19:19

skaranie boskie pisze:Mnie zastanawia (bo - przyznam - nie wiem), jak to jest z udziałem emigrantów w wyborach w innych krajach. Polska ordynacja wyborcza przewiduje możliwość oddania głosu w ambasadzie w innym kraju, również przez osoby mieszkające stale za granicą.
Pytanie, do pań Emigrantek, jak to wygląda w Ameryce, czy innych Niemczech?
Ja bym bowiem te bzdurne przepisy o obywatelstwie wiązał właśnie z tym.
No bo wiadomo, górole z Hameryki zawsze będą głosować na prawicę, bez nich zaś często wynik wyborczy mógłby być nie po myśli naszych prawowiernych polityków. To oczywiście mój domysł, bo ja nie wierzę w przypadki, ale mogę się mylić. Jak więc to wygląda w innych krajach?
Skaranie... To się nazywa zadawać 'naładowane' swoimi przekonaniami pytanie.

I może jestem zbyt wyczulona na podteksty i ogólną niechęć do USA, ale czemu po prostu nie poprzestałeś na pierwszej części pytania?
Nie wiem, czy od razu się obrazić, czy później...
(i wyjaśniam, żeby nie było niedomówień: nie jestem góralką)
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#16 Post autor: Gloinnen » 31 maja 2013, 19:35

To się nazywa rozpowszechnianie stereotypów.
A ja myślałam, Skaranie, że z Ciebie raczej wolnomyśliciel. Walczysz z mitami, czy je powielasz?
iTuiTam pisze:Nie wiem, czy od razu się obrazić, czy później...
Najlepiej wcale.
:rosa:

Nie mówimy przecież o konkretnych ludziach, tylko właśnie o grupie mitycznej...
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#17 Post autor: iTuiTam » 31 maja 2013, 19:47

Gloinnen pisze:To się nazywa rozpowszechnianie stereotypów.
A ja myślałam, Skaranie, że z Ciebie raczej wolnomyśliciel. Walczysz z mitami, czy je powielasz?
iTuiTam pisze:Nie wiem, czy od razu się obrazić, czy później...
Najlepiej wcale.
:rosa:

Nie mówimy przecież o konkretnych ludziach, tylko właśnie o grupie mitycznej...

Glo, :ok:
:bravo:
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#18 Post autor: skaranie boskie » 31 maja 2013, 19:57

Coś jednak w tym jest.
Rzeczywiście nie ma tu na myśli górali sensu sticte.
Wiem natomiast, że często prawicowi kandydaci wygrywali właśnie głosami Polonii. Niekoniecznie amerykańskiej. Jeśli mowa o wyborach parlamentarnych, Polonia głosuje na któryś z okręgów warszawskich. Uważam to za kompletny idiotyzm. No bo najczęściej taki Polonus ma już czynne prawo wyborcze w innym kraju, polskie realia znając jedynie z dziecinnych wspomnień, tudzież lokalnych mediów. Jakim prawem ma on wpływać na wybory w Polsce, kraju z którego wyemigrował na długie lata, jeśli nie na zawsze.
Pomimo dostrzeżenia (niezamierzonej) aluzji, nie odpowiedziałaś na pytanie. Może więc, zamiast obrażania - bo nie w tym moje intencje - spróbuj rzeczowo odpowiedzieć. Ja zapytałem kierowany niewiedzą, co zaznaczyłem, uzasadniając zarazem swoje pytanie, również jedynie moim podejrzeniem interesowności rządzących w sprawie trudności ze zbyciem obywatelstwa. Prosiłbym na przyszłość o dokładne czytanie i nieuleganie przypadkowym (auto)sugestiom. W końcu w tym dziale prezentujemy własne poglądy, nawet, jeśli według innych są one niesłuszne, nie znaczy, że mają obrażać. Mają być głosem w dyskusji.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#19 Post autor: iTuiTam » 31 maja 2013, 20:10

skaranie boskie pisze:Coś jednak w tym jest.
Rzeczywiście nie ma tu na myśli górali sensu sticte.
Wiem natomiast, że często prawicowi kandydaci wygrywali właśnie głosami Polonii. Niekoniecznie amerykańskiej. Jeśli mowa o wyborach parlamentarnych, Polonia głosuje na któryś z okręgów warszawskich. Uważam to za kompletny idiotyzm. No bo najczęściej taki Polonus ma już czynne prawo wyborcze w innym kraju, polskie realia znając jedynie z dziecinnych wspomnień, tudzież lokalnych mediów. Jakim prawem ma on wpływać na wybory w Polsce, kraju z którego wyemigrował na długie lata, jeśli nie na zawsze.
Pomimo dostrzeżenia (niezamierzonej) aluzji, nie odpowiedziałaś na pytanie. Może więc, zamiast obrażania - bo nie w tym moje intencje - spróbuj rzeczowo odpowiedzieć. Ja zapytałem kierowany niewiedzą, co zaznaczyłem, uzasadniając zarazem swoje pytanie, również jedynie moim podejrzeniem interesowności rządzących w sprawie trudności ze zbyciem obywatelstwa. Prosiłbym na przyszłość o dokładne czytanie i nieuleganie przypadkowym (auto)sugestiom. W końcu w tym dziale prezentujemy własne poglądy, nawet, jeśli według innych są one niesłuszne, nie znaczy, że mają obrażać. Mają być głosem w dyskusji.
I takiej odpowiedzi oczekiwałam: dział ma za zadanie wrzucania na luz i wybuchy
:ok:
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Zrzeczenie sie obywatelstwa

#20 Post autor: Gloinnen » 31 maja 2013, 20:29

Ale jednak jest coś na rzeczy - mamy w głowach określoną wizję zacofanego polonusa, którego wiedza o własnym kraju zatrzymała się na Wałęsie i papieżu Polaku.
Trudno jednak, tak na dobrą sprawę, oczekiwać od ludzi, mieszkających od wielu lat poza granicami Polski, aby mieli rozeznanie, jeśli chodzi o bieżące problemy najróżniejszej natury: gospodarcze, społeczne... Nawet zakładając, że śledzą wiadomości (w końcu internet dociera w tej chwili wszędzie) i żywo interesują się tym, co się w Polsce dzieje, nie mają na co dzień do czynienia z szarą rzeczywistością. A to właśnie przecież szara rzeczywistość jest przestrzenią, w której funkcjonujemy jako społeczeństwo i idziemy do urn w nadziei na to, że wybrani przez nas reprezentanci wpłyną na korzystne zmiany jakościowe odnośnie tej szarej rzeczywistości.
I tu się pojawia problem, bo emigranci żyją w innej "szarej rzeczywistości".
Nilmo w którymś momencie dyskusji napomknął, że powinno się tam chodzić na wybory, gdzie się płaci podatki. Jest w tym stwierdzeniu sporo racji. Nie powinno to być postrzegane jako szykana, ale po prostu jako przejaw zdrowego rozsądku. Tu gdzie żyję, tu, gdzie korzystam z usług publicznych, tu, gdzie za to płacę, tu, gdzie przyczyniam się do wzrostu PKB, tu, gdzie znam działanie różnych - chociażby administracyjnoprawnych mechanizmów - tu decyduję o tym, w jaki sposób i kto ma tym zarządzać.
Oddając głos w wyborach w kraju pochodzenia - na pewno kieruję się przede wszystkim sentymentami, ale też wyobrażeniami o tym kraju, fantazmatami, może wspomnieniami z przeszłości, które już się dawno zdezaktualizowały? Polonia to środowisko bardzo podzielone. Sądzę jednak, że "nowoczesna" Polonia raczej ma wybory i politykę w czterech literach. (to tylko moje zdanie). Zaangażowani są ludzie najczęściej starej daty (często np. środowiska kombatanckie), bardzo przywiązani do wartości konserwatywnych, do tradycji... Cóż oni mogą wiedzieć o naszym upadającym systemie emerytalnym, o kolejkach do przychodni, o przekrętach, o powiązaniach mafii z polityką, o korupcji, o skandalicznej sytuacji w szkolnictwie...? Te wszystkie kwestie, podobnie jak i programy wyborcze, to dla tych ludzi chyba raczej literatura fantasy... A przecież postawienie krzyżyka na kartce wyborczej, nie powinno mieć wymiaru symbolicznego, bo od tego zależy los realnych, konkretnych grup społecznych. I to w Polsce, a nie za granicą...
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”