imperium utylizacji naszych pieniędzy

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: imperium utylizacji naszych pieniędzy

#31 Post autor: skaranie boskie » 05 lis 2014, 21:17

Pan w okienku udowadnia, że politycy szkodą gospodarce ozusowując umowy śmieciowe.
To prawda, pod warunkiem, że za gospodarkę uznamy rozpasaną konsumpcję uwłaszczonych na mieniu społecznych tzw. pracodawców, kosztem pracujących, którzy przepracowawszy całe życie na takich umowach, będzie żebrał pod kościołem.
A pieprzenie, że pracodawca z pracownikiem się umówili na jakąś kwotę, a polityk im zabiera.
Totalna bzdura. Nie ma umawiania, to jest dyktat pracodawcy. Widzę, @psiku, że ktoś Cię omotał pomysłami rodem z dziewiętnastego wieku. Życzę Ci wobec tego, żebyś dożył starości w państwie rządzonym według lansowanych przez Ciebie zasad. I od razu oświadczam, że nie rzucę Ci wówczas nawet grosza, ale poczęstuję cię twoją propagandą. Jakoś cały świat opłaca składki od umów i mimo to płaci się tam znacznie więcej pracownikom, w Polsce zaś się nie opłaca, bo rząd okrada. Większej bzdury nie słyszałem. Na zachodzie stawki ubezpieczeń i podatków są znacznie wyższe, niż w Polsce, a mimo to płace są wyższe, więc jak to jest? Mamy tam prawicę?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: imperium utylizacji naszych pieniędzy

#32 Post autor: skaranie boskie » 08 lis 2014, 18:40

Tak mi się przy okazji nasunęło...
Na Węgrzech, od 2010 roku, rządzi partia Fidesz kierowana przez zdeklarowanego prawicowca Victora Orbana w koalicji z Węgierskim Forum Demokratycznym. Oni to wprowdzili w życie zasady, jakie uważasz za panaceum na wszystkie bolączki polskiej gospodarki. Pozwól, że zacytuję mały fragment z notki o tym właśnie polityku:

"(...)z inicjatywy jego rządu wprowadzono podatek liniowy PIT na poziomie 16% oraz obniżono podatek CIT dla małych i średnich przedsiębiorców. Od 2011 na Węgrzech zaczął pogłębiać się kryzys gospodarczy, agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła poziom wiarygodności ratingowej do tzw. poziomu śmieciowego, zaś negocjacje rządu Viktora Orbána z Międzynarodowym Funduszem Walutowym nie przyniosły sukcesów. Rząd Viktora Orbána przeforsował wówczas m.in. podwyższenie podstawowej stawki podatku VAT do 27% (najwyższa stawka w krajach Unii Europejskiej)".
(źródło: Wikipedia, wytłuszczenia moje)
Warto jeszcze przypomnieć ostatni pomysł Orbanowskiej koalicji - podatek od internetu na poziomie ok. 0,50 € od gigabajta transferu. Wyobraź sobie taki pomysł w Polsce...
(A tak na marginesie - ostatnią, bezpośrednią przyczyną wybuchu rewolucji francuskiej było wprowadzenie podatku od... płotów!)

Jak widać każda demagogia jest dobra, kiedy chodzi o dopchanie się do rządowego koryta, gorzej, kiedy przy tym korycie zaczyna brakować obroku. Wówczas zapomina się o niskich podatkach, wprowadza nawet najwyższe, byle nie zabrakło na apanaże dla tegoż koryta okupantów.
Niestety, we współczesnym świecie nie unikniemy konieczności utrzymywania zgrai cwaniaków, którzy umiejętnie nas wymanewrowują przy okazji wszelkich wyborów, jedyne, czego powinniśmy unikać, to reprezentantów wszelkich skrajnych opcji, te bowiem zawsze prowadzą na manowce. A doskonale świadczy o tym historia.
Ktoś mądry powiedział, a ja powtórzę po raz już nie wiem który, że, gdyby wybory mogły coś zmienić, dawno by ich zakazano. Dlatego sukcesywnie olewam wszystkie. Szkoda mojego czasu, i tak niczego nie zmienię, ktokolwiek bowiem dorwie się do koryta, zawsze będzie miał na względzie własne dobro, lub tych, którzy o jego dostęp do żłobu zadbali.
I to jest niezmienne i niezależne od ustroju, kraju, a chyba nawet planety.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

@psik
Posty: 506
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:56

Re: imperium utylizacji naszych pieniędzy

#33 Post autor: @psik » 11 lis 2014, 20:23

W skład Ministerstwa Finansów wchodzą m.in. komórki organizacyjne: - Gabinet Polityczny Ministra, - Biuro Ministra, - Departament Prawny, - Departament Budżetu Państwa, - Departament Finansów Samorządu Terytorialnego, - Departament Finansowania Strefy Budżetowej, - Departament Finansowania Bezpieczeństwa Państwa, - Departament Obsługi Funduszy Pomocowych, - Departament Polityki Zagranicznej, - Departament Międzynarodowej Integracji Gospodarczej, - Departament Polityki Finansowej, Analiz i Statystyki, - Departament Długu Publicznego, - Departament Gwarancji i Poręczeń, - Departament Systemu Podatkowego, - Departament Podatków Pośrednich, - Departament Podatków Bezpośrednich, - Departament Podatków Lokalnych i Katastru, - Departament Organizacji Skarbowości, - Departament Finansów Gospodarki Narodowej, - Departament Polityki Regionalnej i Rolnictwa, - Departament Instytucji Finansowych, - Departament Ceł, - Departament Gier Losowych i Zakładów Wzajemnych, - Departament Budżetu Resortu i Spraw Majątkowych, - Departament do spraw Informatyzacji Resortu, - Biuro Ochrony Informacji Niejawnych, - Biuro Kadr i Szkolenia, - Biuro Prasowe, - Biuro Audytu Wewnętrznego, - Biuro Dokumentacji Skarbowej, - Biuro do spraw Dyscypliny Finansów Publicznych

Dodano -- 13 lis 2014, 1:02 --

http://orka.sejm.gov.pl/media.nsf/files ... dencja.pdf
Socjalizm świetnie nadaje się do fałszowania świadomości zbiorowej, gdyż jest intelektualną pokusą ćwierćinteligenta. - Stefan Kisielewski

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”