być może będzie [mi] łatwiej od końca
skaranie boskie pisze:Nie jestem przeciwny wierze w Boga, obojętnie którego. Jestem natomiast zdecydowanie przeciwny wszelkim religiom, bo te z wiarą nie mają nic wspólnego, poza tym, że ją wykorzystują do swoich niecnych celów i wszelką religijną agitację na forum będę zawsze sprowadzał do należnego jej miejsca.
to tak jakbyś powiedział [nawiązując do tematu ]:
nie jestem przeciwny aby ktoś rządził [w państwie]. Jestem zdecydowanie przeciwny wszelkim państwowym instytucjom, partiom, itp. itp. bo one z rządzeniem nie mają nic wspólnego itd. itd.
i tu się zgadzam .
bo obie struktury popsuli ludzie, na tyle , że hipotetycznym jest idealny ustrój [ może trafniej struktura pastwa], jak i właściwa Religia [duże "R" w odróżnieniu od różnorodności religii]
i tak jak mając nadmierne [więc złe]: imperium utylizacji naszych pieniędzy będzie 'cieniem' na imperatorze [choćby najlepszym]
tak owa mnogość religii stawia Boga na przegranej pozycji.
Jeżeli jest Jeden to nie może być jednocześnie różnym aby prowadzić wojny religijne
wymieniając owe dwa przykazania dałem wyraz że im mniej tym lepiej, ale zrozumienie to już inna kwestia
skaranie boskie pisze:januszek pisze:
Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie.
To akurat nie przeszkadza garnięciu kasy do siebie i tworzeniu nowych etatów, żeby samemu móc się pogrążać w błogim nieróbstwie.
jeżeli tak zrozumiałeś miłość bliźniego ,
to ja przepraszam
skaranie boskie pisze:januszek pisze:
Będziesz miłował Boga ze wszystkich swoich sił itd.
Chętnie, pod warunkiem, że go poznam.
Obawiam się [jestem pewien] że owe poznawanie zarezerwowane jest na CAŁĄ WIECZNOŚĆ
a teraz to tak jak byś próbował przemawić do komara że jesteś jego Królem [Władca ] i powinien oddać Ci należną cześć zamiast być zwykłym krwiopijcą.
I teraz przejdę do:
skaranie boskie pisze:Tylko błagam, bez katechizmu, bo to akurat znam i itd.
O ile sposobu przemówienia do komara [ani Ty ani ja ]nie znajdziemy[choć mogę się mylić] o tyle Religia i Bóg interesuje mnie tylko w formie Objawionej [ czyli to co Bóg sam nam objawił], wszystkie inne [włączając także i katechizm] o tyle o ile nie przeczą w/w przekazom.
A te może każdy jeśli chce znaleźć bez trudu.
Mogę podać [ jedna pozycja jest pod wierszem Gloinnen], ale ... nie będę przyczyniać się do ich profanacji.
dodam ze trzeba trochę się nad tym napracować [więcej jest fałszywych,]ale po pewnym czasie nabiera się wprawy.
podobnież i pisanie wierszy 10% to talent a 90% praca
pytaniem jest na ile nasza świadomość wpływa na tzw. życie po życiu ale nie znam odpowiedzi
Pozdrawiam serdecznie