Samorzutne powstanie życia

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Samorzutne powstanie życia

#1 Post autor: litek » 11 lis 2014, 8:38

Na ogół w wykładach naukowych mówi się głównie o przystosowywaniu się organizmów do środowiska, zwiększającym ich szanse przeżycia, a znacznie mniej o kluczowej kwestii, jaką jest samo pochodzenie życia. Próby wyjaśnienia życia sprowadzają się do ogólników: Przez miliony lat cząsteczki chemiczne reagowały ze sobą, aż jakimś sposobem pojawiło się życie. Czy naprawdę brzmi to przekonująco?

Dodano -- 22 mar 2016, 12:47 --
litek pisze:
skaranie boskie pisze:A ja tak sobie myślę, że cała dyskusja prowadzi donikąd.
Można bowiem z identyczną dozą prawdopodobieństwa, bądź nieprawdopodobieństwa twierdzić, że świat i życie na nim powstało samo z siebie, zostało zapoczątkowane przez jakiegoś Boga, albo przyjechało z innej parafii. Wszystkie wersje są w tym samym stopniu nie do udowodnienia przy dzisiejszym stanie wiedzy. Możemy się oczywiście przekonywać wzajemnie do swoich poglądów, jednak absolutnej prawdy nie odkryjemy.

Fizyk Fred Hoyle napisał: „Cała ortodoksyjna biologia dalej opiera się na teorii o przypadkowym powstaniu życia. Jednakże w miarę jak biochemicy coraz lepiej poznają jego zdumiewającą złożoność, staje się oczywiste, iż prawdopodobieństwo pojawienia się życia przez ślepy traf jest tak niewielkie, że można je w ogóle pominąć. Życie nie mogło powstać przypadkowo”.
Twierdzenie że z niczego powstało coś przez ślepy przypadek,na dodatek w sposób niekontrolowany nie jest najmądrzejszą hipotezą.

Niech części maszynki do mielenia mięsa mieszają się całą wieczność, czy sama maszynka się złoży? Pozostaje drugi problem- skąd się wzięły dopasowane części? Twiedzenie że wszystkie wersje są nie do udowodnienia, są wygodnym wybiegiem albo albo skrajną naiwnością. :beer:

Dodano -- 22 mar 2016, 12:55 --
litek pisze:
skaranie boskie pisze:A ja tak sobie myślę, że cała dyskusja prowadzi donikąd.
Można bowiem z identyczną dozą prawdopodobieństwa, bądź nieprawdopodobieństwa twierdzić, że świat i życie na nim powstało samo z siebie, zostało zapoczątkowane przez jakiegoś Boga, albo przyjechało z innej parafii. Wszystkie wersje są w tym samym stopniu nie do udowodnienia przy dzisiejszym stanie wiedzy. Możemy się oczywiście przekonywać wzajemnie do swoich poglądów, jednak absolutnej prawdy nie odkryjemy.
Niech całą wieczność się mieszają części maszynki do mielenia mięsa, czy sama maszynka sią złoży? Pozostaje inny problem, skąd się wzięły dopasowane części do maszynki?

Twierdzenie że wszystkie wersje są w tym samym stopniu nie do udowodnienia, jest wygodnym wykrętem albo skrajną naiwnością. Wiemy dobrze jak to się dzieje, że w sklepach możemy kupić maszynkę do mięsa :beer: .
Ostatnio zmieniony 22 mar 2016, 11:55 przez litek, łącznie zmieniany 2 razy.

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Samorzutne powstanie życia

#2 Post autor: januszek » 11 lis 2014, 11:23

litek pisze:Próby wyjaśnienia życia sprowadzają się do ogólników: Przez miliony lat cząsteczki chemiczne reagowały ze sobą, aż jakimś sposobem pojawiło się życie.
a jak TO jest Twoim skromnym zdaniem?
PS.
bez tej informacji
piszesz nie na temat

Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Re: Samorzutne powstanie życia

#3 Post autor: litek » 11 lis 2014, 12:50

januszek pisze:
litek pisze:Próby wyjaśnienia życia sprowadzają się do ogólników: Przez miliony lat cząsteczki chemiczne reagowały ze sobą, aż jakimś sposobem pojawiło się życie.
a jak TO jest Twoim skromnym zdaniem?
PS.
bez tej informacji
piszesz nie na temat
Czy ,,szastanie'' milionami lub miliardami lat rozwiąże problem powstania życia?
Moim skromnym zdaniem jest to bardzo dziwne i nieprzekonywujące...
Warto zacząć od samych cząsteczek chemicznych, jaka ,,ślepa siła'' sprawiła że się pojawiły?

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Samorzutne powstanie życia

#4 Post autor: nie » 11 lis 2014, 13:32

pl.wikipedia.org/wiki/Pochodzenie_życia

Powyżej artykuł wikipedii przedstawia naukowe, póki co najlepiej uargumentowane hipotezy.


Co do Twoich wątpliwości - jeżeli czegoś nie wiemy, to zapychanie tej dziury nieweryfikowalnym wymysłem jest głupotą, a obaj dobrze wiemy, że dążysz do zapchania jej judeochrześcijańskim bogiem.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Re: Samorzutne powstanie życia

#5 Post autor: litek » 11 lis 2014, 13:56

nie pisze:pl.wikipedia.org/wiki/Pochodzenie_życia

Powyżej artykuł wikipedii przedstawia naukowe, póki co najlepiej uargumentowane hipotezy.


Co do Twoich wątpliwości - jeżeli czegoś nie wiemy, to zapychanie tej dziury nieweryfikowalnym wymysłem jest głupotą, a obaj dobrze wiemy, że dążysz do zapchania jej judeochrześcijańskim bogiem.
To są tylko hipotezy...

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Samorzutne powstanie życia

#6 Post autor: nie » 11 lis 2014, 14:06

litek pisze:To są tylko hipotezy...
A jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Bo od założenia wątku, o czym wspom-iał już Januszek, nie przedstawiłeś żadnego stanowiska w tej sprawie, więc jak zwykle niewiadomo o czym piszesz, a na koniec wyskoczysz z cytatami z biblii albo z gazetek świadków Jehowy, jak to masz w zwyczaju czynić w dyskusjach.

Litości!
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Re: Samorzutne powstanie życia

#7 Post autor: litek » 11 lis 2014, 14:32

Jakie istnieje prawdopodobieństwo samorzutnego powstania protein, niezbędnych do powstania życia?

Wynosi ono 1 do 1040 000! „Jest to prawdopodobieństwo tak krańcowo małe”, przyznaje astrofizyk Fred Hoyle, „że takie zdarzenie byłoby nie do pomyślenia nawet wówczas, gdyby cały wszechświat składał się tylko z bulionu pierwotnego”. Następnie dodaje: „Choćby nawet czyjeś przekonanie lub wykształcenie pozwalało mu bez uprzedzeń przychylić się do poglądu, że życie powstało na Ziemi [samorzutnie], to ten prosty rachunek całkowicie przekreśla taką koncepcję”.

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Samorzutne powstanie życia

#8 Post autor: januszek » 11 lis 2014, 15:45

litek pisze:Wynosi ono 1 do 1040 000!
prawdopodobnie nie 1 do 1040 000 z wykrzyknikiem
a:
1 do 1040 000silnia

Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Re: Samorzutne powstanie życia

#9 Post autor: litek » 11 lis 2014, 17:11

Hipoteza, że życie rozwinęło się z materii nieorganicznej, jest ciągle jeszcze artykułem wiary” (Matematyk J.W.N. Sullivan)
„Prawdopodobieństwo przypadkowego powstania życia można przyrównać do prawdopodobieństwa powstania obszernego słownika w wyniku eksplozji w drukarni” (Biolog Edwin Conklin)
„Wystarczy pomyśleć o ogromie tego zadania, aby zrozumieć, że samorzutne powstanie żywego organizmu jest niemożliwe” (Biochemik George Wald)
„Człowiek uczciwy, uzbrojony w całą dostępną dziś wiedzę, może jedynie stwierdzić, że początek życia zdaje się graniczyć z cudem” (Biolog Francis Crick)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Samorzutne powstanie życia

#10 Post autor: Alek Osiński » 12 lis 2014, 2:20

wszyscy zainteresowani tutaj zdają się dziwić, że ktoś mógł mieć
ochotę/wolę, skonkretyzować życie z milionów chceń, a nikt
nie bierze pod uwagę, że życie miało ochotę samo siebie wyrazić
i przekonać, że warto jest ewoluować, warto jest stwarzać
wątpliwości z samego siebie? ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”