Prawo i... Niesprawiedliwość

[skaranie boskie]

Ostatnie posunięcie pana prezydenta, jest idealnym komentarzem do nazwy ugrupowania politycznego, z którego się wywodzi i któremu wciąż hołduje. Pamiętajcie tę nazwę - Prawo i Sprawiedliwość. Co Wam przychodzi na myśl, gdy słyszycie taką szumną nazwę partii politycznej?
Zapewne myślicie, że jej członkowie, a już na pewno przywódcy, stawiają sobie za jedyny i najważniejszy cel przestrzeganie obowiązującego prawa, ściganie i karanie przestępców, inaczej mówiąc wymierzanie im sprawiedliwości i tym podobne bzdety.
W jakim jednak jesteście błędzie. Dla rządców spod znaku Prawa, prawo jest dla każdego, tylko nie dla nich, a sprawiedliwość... Tu mi się przypomina słynne zdanie "sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie".
Jednym z notabli PIS-u jest niejaki pan poseł, dziś już wiceminister, Mariusz Kamiński. Człowiek, w stosunku do którego toczy się proces o poważne nadużycie władzy. Do tej pory zapadł jeden wyrok, ale z uwagi na apelację oskarżonego, nie jest on prawomocny. Rozprawy w wyższej instancji jeszcze nie było.
Pan Kamiński jest, jak wiemy, wysoko notowanym dworzaninem Pana prezesa Kaczyńskiego, przewidzianym na odpowiedni jego pozycji urząd. Prawo jednak zabrania obejmowania urzędów osobom karanym. Cóż więc czyni pan prezydent wszystkich Polaków, a zwłaszcza tych ubranych w moherowe berety? Ułaskawia pana dworzanina Kamińskiego! Kuriozum do potęgi!
Po pierwsze popełnia błąd prawny, albowiem w stosunku do pana Kamińskiego obowiązuje domniemanie niewinności, dopóki nie zostanie skazany wyrokiem prawomocnym, czyli zbytek łaski ze strony pana Dudy.
Po drugie, pan prezydent, dokonując takiego ułaskawienia, dokonał go ewidentnie na potrzeby polityczne swojej partii, czyniąc przy okazji z państwa, które swoim urzędem reprezentuje, republikę kolesiów.
Od czego PIS zaczyna swoje rządy?
Od skandalu.
Jestem pewien, że to nie ostatni za aktualnej władzy.

[lczerwosz]

A ja uważam, że Prezydent zrobił dobry i słuszny ruch. Bardzo się cieszę, że miał odwagę i że zrobił to teraz, szybko.

[skaranie boskie]

Leszku, ale on to zrobił bezprawnie.
Nie można ułaskawić oskarżonego. Prawo łaski przysługuje prezydentowi w stosunku do osób skazanych. A dopóki nie zapadł prawomocny wyrok, status pana Kamińskiego to OSKARŻONY.
Partyjny kolego Duda dał partyjnemu koledze Kamińskiemu nigdzie poza PIS niespotykany immunitet. Zwyczajnie ochronił oskarżonego przed procesem, czym potwierdził jego winę.
Tak wyglądają czyste ręce PIS-u.
No i ta odwaga...
Pan prezes kazali, to zrobiłem.
O odwadze można by mówić, gdyby panu prezesowi odmówił.
A swoją drogą ciekaw jestem, jak by go pan prezes odwołał ze stanowiska, gdyby się zbiesił...
Bo panią premierzycę, to może w każdej chwili.

[lczerwosz]

ale on to zrobił bezprawnie.
Nie można ułaskawić oskarżonego. Prawo łaski przysługuje prezydentowi w stosunku do osób skazanych.

Ale prawnicy stale kłócą się o to. Nie jest tak, że Ty lub ja będziemy wiedzieli na pewno, a profesorowie prawa będą się zastanawiać. Zależy co czytamy, co oglądamy, to wiemy. Albo gorzej, to czytamy, tego słuchamy, kogo/co chcemy. Czyż nie?

http://niezalezna.pl/73035-prezydent-du ... ski-walesa
http://wiadomosci.wp.pl/gid,17981933,ka ... leria.html

[skaranie boskie]

Pierwszy link, to ewidentna demagogia.
Drugi podaje ilość ułaskawień z poprzednich prezydentur.
Nie zmienia to faktu, że mamy republikę kolesiów. Ułaskawienie polityka z własnej opcji, jeszcze zanim został skazany to strzał w kolano własnej opcji politycznej. Życzę PISuarom tyle takich wpadek, ile dni będzie trwała ich kadencja. Na pewno po niej odejdą w zasłużony, polityczny niebyt.

[@psik]

Wielokrotnie powtarzałem PiS = PO, nie różnią się w zasadzie niczym istotnym. Jeżeli ktoś sądzi, że teraz będzie lepiej, to zbłądził na manowce :P Ale gorzej też nie powinno być. Bedzie dalej tak samo trudno żyć Polakowi pod pańskim butem, a czyj ten but jest to juz kwestia drugorzędna.

[skaranie boskie]

Coś mi się widzi, że miałem rację od początku tego wątku, co dziś potwierdzają sędziowie.

[ELKA]

Sędziowie, to dawni komuniści, w większości na usługach UB więc co tacy sędziowie mogą powiedzieć?

Platforma w szale odsunięcia od koryta doprowadzi do wojny domowej...też bym się pewnie wściekała, gdyby ktoś, po latach tłustych narzucił mi ograniczenia i straszył odebraniem słoninki...

Teraz PO brata się z SLD w walce o demokrację...śmiechu warte. Bez wstydu i zahamowań...jeszcze im mało...

[skaranie boskie]

Sorry, Elka, ale prawisz komunały.
Tu nie chodzi o szał odsunięcia, bo nie byłoby problemu, gdyby tylko o to chodziło.
Problem jest w tym, że nowi władcy nie przestrzegają demokratycznych procedur, na jakich oparty jest ustrój państwa. Nikt im nie broni tych procedur zmieniać, ale muszą przy tym przestrzegać obowiązujących, dopóki zmienione nie zostały.
Wyobraź sobie taką sytuację, że dziś PiS olewa obowiązujące ustawy, bo wydają mu się niedobre. Ich władza nie będzie jednak wieczna. Co powiesz, jeśli za cztery lata wybory wygra inna opcja i też zacznie olewać PiS-owe ustawy, twierdząc, że są przestarzałe, więc nie warto ich przestrzegać, tylko stosować się do własnych, nawet jeszcze nie ogłoszonych.
Tak właśnie jest z Trybunałem Konstytucyjnym. Według aktualnej konstytucji jego orzeczenie jest niepodważalne, niezależnie od przeszłości politycznej sędziów. Koniec kropka. Tak stanowi prawo i dopóki PiS go nie zmieni, musi go przestrzegać, inaczej stworzy precedens, który również i jego członkom odbije się kiedyś czkawką.
Jeszcze kilka słów na temat wiarygodności PiS.
Obiecali w wyborach obniżenie wieku emerytalnego bez żadnych konsekwencji ubocznych. Dziś już wiemy, że wcześniejsza emerytura będzie emeryta kosztować co najmniej 30% jej kwoty. I oby tylko tyle. Podobnie, jak 500 zeta na dziecko. Miało być dla każdej rodziny na drugie, a dla niektórych na pierwsze i to w ciągu pierwszych stu dni rządów. Tak było jeszcze w expose pani premier. A co jest dziś? Dziś już wiemy, że nie dla wszystkich i nie prędzej, niż w czerwcu. A to dopiero początek. Jeszcze sprawa źródła kasy na obiecane fanaberie. Miało być i jest. Bożonarodzeniowa, szybka pożyczka do budżetu, za którą zapłacimy wszyscy. A mnie przecież nikt nie pytał, czy chcę się zadłużać. Ciebie pewnie też nie, Elko. Zanim więc zaczniesz ulegać euforii absolutnego zwycięstwa, zastanów się nad jego kosztami, okazuje się bowiem, że właśnie zaczęło wychodzić Szydło z worka.
I jeszcze przy okazji...
Właśnie obejrzałem wywiad pana posła Kukiza na temat konstytucji.
Powiedział, że jest przestarzała, bo napisana dwadzieścia lat temu, więc nie właściwie już nie ma obowiązku jej przestrzegania. Dopiero słuchając jego gadki zrozumiałem, co miał na myśli Zdzichu, pisząc o "kukizowaniu". W tym wywiadzie objawiła się cała indolencja prawna i hipokryzja tego posła. On albo nie rozumie, albo udaje, że nie rozumie, że konstytucja jest podstawowym aktem prawnym i dlatego do jej zmiany potrzeba znacznie większej większości, niż do innych ustaw, żeby nie była zmieniana według aktualnego widzimisię różnych partyjnych kacyków. Na świecie uważa się Amerykę za wzór demokracji. Wiecie dlaczego? Bo ich konstytucja ma dwa stulecia i doczekała się jedynie kilku poprawek, nie zaś odrzucania a priori, jako przestarzała. To jedna z niewielu rzeczy, którą cenię u Amerykanów - poszanowanie konstytucji.

[ELKA]

Przepraszam, ale zawiesił mi się komputer więc zacznę jeszcze raz.


Skaranie, jeżeli myślisz, że jestem w PIS-ie, to grubo się mylisz...każda partia budzi we mnie odruch wymiotny...ta walka o kasę, o władzę, kontakty i wpływy. napawają obrzydzeniem.

Wszyscy zdają się zapominać o zwykłych ludziach, co robią, robią tylko dla siebie, nic dla nas. Jesteśmy tanią siłą roboczą i jak większość myśli, bez rozumu...te słowa o demokracji, nie mają żadnego potwierdzenia...ot górnolotne frazesy na potrzeby chwili.