broń, a jej przestępcze użycie

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koleś
Posty: 485
Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#21 Post autor: Koleś » 13 maja 2016, 3:21

Mnie broń do niczego potrzebna nie jest, podobnie jak marihuana (chociaż korzystam z niej raz po raz i mogę to robić bez łażenia po zaułkach, bo mieszkam w Holandii), ale jestem za legalnym dostępem do jednego i drugiego.
100 tysięcy sztuk na trzydziestoośmiomilionową populację, to niewielki ułamek. Tu rozmawiamy o powszechnym dostępie do broni, szacować więc należy, że sprzeda się jej kilkaset razy więcej.
Dlaczego należy tak szacować? Przecież te 100 tys. zostało akurat sprzedane legalnie i nadal jest sprzedawane legalnie, więc skąd Ci to przyszło do głowy? Te dane, które podał @psik dotyczą broni czarno prochowej, którą każdy może legalnie kupić, choćby przez internet. Wszędzie, gdzie wpieprza się państwo, zawsze wyłażą problemy, z którymi później państwo, musi walczyć, co generuje nakłady finansowe.
Już wolę, by zdelegalizowano wódkę, a zalegalizowano broń palną, bo mordercy są z reguły nawaleni albo ućpani, ale wtedy nie ma znaczenia czy w ręku ma kałasznikowa, kierownicę samochodu czy siekierę.
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#22 Post autor: skaranie boskie » 13 maja 2016, 9:29

Nie neguję, że broń została nabyta legalnie. I nie neguję, że ta, ewentualnie powszechnie dostępna, też będzie nabyta legalnie. Wynik wziąłem z podzielenia ilości dorosłych, uprawnionych (również ewentualnie, gdyby dopuścić powszechny dostęp do broni) do jej zakupu, przez podane sto tysięcy i przez wskazane dwanaście lat. Nie powiecie mi chyba, że zalegalizowanie posiadania broni zmieni drastycznie zachowania ludzkie i to na korzyść przestrzegania prawa. Mam prawo przypuszczać, że tu nic się nie zmieni, a jeśli to najwyżej na niekorzyść.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

@psik
Posty: 506
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:56

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#23 Post autor: @psik » 13 maja 2016, 21:50

skaranie boskie pisze:Czy aby nie jest nim zatarg z sąsiadem, którego bez starej, dobrej czterdziestki piątki, nijak zakończyć?
Pokręciło cie chyba do ósmej potegi :P
Jak wiesz mamy powszechny dostep do prezerwatyw i wyobraż sobie, że są ludzie którzy ich nie kupują.

I nie próbuj nawet podążać umysłowymi sladami Korwina, bo do pięt mu nie dorastasz.
Nie próbuj uzywać XIXw argumentów.

Obecnie większość przestępstw z użyciem broni, popełniana jest z broni nielegalnego pochodzenia. Po legalizacji broni, nic w tej kwestii sie nie zmieni. Dalej większość przestępstw będzie popełniana z nielegalnej broni. Przestępca zawsze znajdzie dostęp do broni, tu chodzi o to, zeby uczciwy człowiek tez miał do niej dostęp i mógł obronić siebie inną osobę przed przestepcami.
Drugim ważnym aspektem jest sytuacja w Europie, robi się coraż bardziej gorąco, a my jako naród jesteśmy rozbrojeni przez socjalistów i komunistów. Powtórzę jeszcze raz, niewolnikom nie wolno posiadać broni, a wolnego nikt nie zmusi do kupienia jak nie chce.
Socjalizm świetnie nadaje się do fałszowania świadomości zbiorowej, gdyż jest intelektualną pokusą ćwierćinteligenta. - Stefan Kisielewski

Awatar użytkownika
Koleś
Posty: 485
Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#24 Post autor: Koleś » 14 maja 2016, 0:05

@psik to ładnie pokazał. Przecież to, że coś jest legalne nie oznacza od razu, że wszyscy będą z tego przywileju korzystać.
Jest coraz więcej niepalących, a fajki są w każdym kiosku, alkoholików mamy od groma, ale nie dlatego, że że jest dostępny dosłownie wszędzie, bo w Rosji też jest wszędzie dostępny, a mają większy problem z alkoholizmem. Kto chce (dorosły! To ważne), to kupuje, a kto nie chce, to nie kupuje.
Ja broni nie potrzebuję, bo czuję się bezpieczny, ale chciałbym mieć taką możliwość, gdyby naszła mnie ochota. I chciałbym to zrobić legalnie, płacąc podatki, bo nielegalnie mogę to zrobić w każdej chwili, nie potrzebując jakichś "legalizacji".
Niech się państwo odpierdoli ode mnie. Jak złamię prawo, to powinienem pójść siedzieć, ale prawo, które serwują nam państwa tzw. "demokratyczne" są chore. To w końcu panuję nad swoim życiem, czy robi to za mnie państwo?
Nie chcę się rozpisywać, ale kontrola nad własnym biznesem przez urzędników jest jednym, wielkim absurdem. Zabiję kogoś, to zabiją mnie (za karą śmierci też jestem), okradnę, to pójdę do pierdla, a mój interes jest moim interesem, więc nie będzie nikt mi mówił kogo mogę, a kogo nie mogę obsługiwać.
Jeśli ktoś skorzysta z broni niezgodnie z prawem, to na to są paragrafy, ale co ma do tego dostęp? Jeśli ktoś do morderstwa wykorzysta z nóż, a nie pistolet, to konsekwencje powinny być takie samie, a noże można kupić w każdym sklepie. Co to za różnica?
Ba, nawet łatwiej znaleźć mordercę za pomocą kuli niż noża (badania balistyczne), jeśli ja kogoś zastrzelę, to łatwiej mnie znajdą niż gdybym kogoś zaciukał siekierą.
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#25 Post autor: eka » 16 maja 2016, 20:16

Koleś pisze:Zabiję kogoś, to zabiją mnie (za karą śmierci też jestem), okradnę, to pójdę do pierdla, a mój interes jest moim interesem, więc nie będzie nikt mi mówił kogo mogę, a kogo nie mogę obsługiwać.
Temu komuś - zabitemu - może nie być tak wszystko jedno, jak jest Tobie.
A interes wyłącznie własny jest możliwy w sytuacji np. takiego Robinsona Cruzoe. Choć też nie do końca. Jeszcze jest tzw. natura, która umożliwia życie.
Egzystencja w społeczeństwie to wymagający układ. Dużo daje i sporo zabiera.

Awatar użytkownika
Koleś
Posty: 485
Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#26 Post autor: Koleś » 16 maja 2016, 21:24

Jasne i dlatego właśnie ponosimy konsekwencje swoich decyzji. Nikt nie powinien się czepiać tego, co robi dorosła osoba, jeśli nie łamie prawa.
Kłopot w tym, że prawo jest durne i ogranicza wolność, która (ta wolność) nikomu krzywdy nie robi.

Prawo prewencyjne? Co to, kurwa, "Raport mniejszości" z Tomem Cruisem? Państwo mi zabrania pić wódkę, zajarać trawę, kupić broń? Wszyscy dobrze wiedzą, że państwo może obywatelowi skoczyć na pukiel, bo jeżeli ten będzie chciał, to i tak znajdzie sposób, by się uchlać, ućpać i kupić broń - przykłady widzimy na co dzień. Ja wiem, że to ograny przykład, ale obrazowy - wystarczy spojrzeć na prohibicję w USA w latach trzydziestych. A i ćpunów i nielegalnej broni nie brakuje, chociaż narkotyki i broń są nielegalne.
Ja wiem, to śmierdzi korwinizmem, a nie lubię Korwina, żeby było jasne, ale państwo powinno się odczepić od obywatela w maksymalny sposób i karać obywateli, którzy złamią prawo odwieczne - nie czyń krzywdy drugiej osobie swoją wolnością.
Prawo prewencyjne, to cenzura i odbieranie wolności i prowadzi do dyktatury, nawet jeśli dyktator nazywa się "demokracja".
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#27 Post autor: iTuiTam » 17 maja 2016, 18:04

Przeczytałam całą dyskusję i Medal Obrony Wolności i Zdrowego Rozsądku przyznaję Pankowi. Dwóch innych Panów również je dostaje.
Naturalnie, ja jestem nie z tego świata, więc się nie będę rozwodzić.
I... owszem posiadam, ale ręce mnie nie świerzbią.

Dodam tylko w obronie posiadania broni, to: nie broń zabija a człowiek.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#28 Post autor: Alicja Jonasz » 17 maja 2016, 19:24

Dyskusja piękna:) Ze swojej strony pragnę dodać, że mnie ręce świerzbią...
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#29 Post autor: iTuiTam » 17 maja 2016, 19:35

Jak się posiada, to się wie, że jest na co liczyć w razie przypadku.
Nie myśli się o tym na co dzień.
Jak się posiada i do tego się myśli, to wiadomo, że są specjalne zabezpieczenia, by posiadłość nie wpadła w ręce np dzieci. Itd, itp.
Ręce nie świerzbią, bo to jest tak, jak z innymi rzeczami, jakie się posiada: się je ma. Kiedy są potrzebne, to można je użyć.
Przed użyciem się myśli i pamięta o przykazaniach.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: broń, a jej przestępcze użycie

#30 Post autor: eka » 18 maja 2016, 0:28

"SIĘ" ma wiele charakterów, u nas przynajmniej żaden świr (bo gangi i mafie są wszędzie i broń zawsze zdobędą) nie mógł wejść do sklepu, czy podebrać rodzicielowi legalną sztukę, aby zmasakrować kulami dzieciaki w szkole, bursie, akademiku.
Amerykańskie młode, uczące się pokolenie winno posiadać broń zawsze przy sobie, nawet w plecaczku. A bramki na wykrywanie metalu przy wejściu do szkół zlikwidujcie.
To dawanie szansy katu.

To dawanie, patrząc szerzej, miliardów zysku militarnemu lobby i producentom zabawek do zabijania.
Mam nadzieję, że moi rodacy, są/będą rozsądniejsi.

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”