Umowa ACTA -czy już możemy gasić światło?

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#31 Post autor: Marcin Sztelak » 28 sty 2012, 15:45

No tak nasi szanowni politycy, obojętnie jaką partią naznaczeni, od lat już stosują polityką lizania tyłka i naprawdę obojętne czy to tyłek hierarchów kościoła katolickiego, pana Busha, pana Obamy czy Unii wreszcie. Jeszcze na zdrowie to nam nie wyszło, nigdy i nigdzie, tu mi się od razu przypomina "papuga europy" tylko że z drobną poprawką na świata.
Co do mojej tezy o roku 1984 prosty przykład z życia.
Otóż kilka lat temu mój znajomy logował się z mojego komputera na naszą klasę, jak się później okazało człowiek ów był poszukiwany (nie ważne za co ale zaręczam że nie był to żaden "zbrodniarz") przez policję. Spotkała mnie bardzo miła wizyta naszej dzielnej "władzy" o godzinie 6 rano z całym ceremoniałem rzucenia na glebę, zakucia w kajdanki i doprowadzenia do radiowozu. Oczywiście nie uznano za stosowne nawet mnie przeprosić, a z słów pana prokuratora - " trzeba uważać z kim się zadajesz" - wywnioskowałem że najlepiej zanim wpuści się kogoś do mieszkania należy się skontaktować z organami czy aby nie jest osobą poszukiwaną.
Zawsze można powiedzieć że to odosobniony przypadek jednak znam podobnych opowieści bardzo dużo (oczywiście już szczęściem z drugiej ręki).
To by było tyle w kwestii tzw prywatności, zasady niewinności do udowodnienia winy i tym podobnych pięknie brzmiących fundamentalnych praw, które niestety dzisiaj są tylko farsą.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#32 Post autor: skaranie boskie » 28 sty 2012, 16:11

Zacznę od linka zaprezentowanego przez Micha.
On niewiele mówi. Usprawiedliwia jedynie oficjalną linię obrony umowy ACTA.
Tymczasem rzecz ma się zupełnie inaczej.
Wypowiedzi ekspertów są oczywiście ważne. Tym ważniejsze im ważniejsi je zamawiają. Jeszcze nie słyszałem o ekspercie, który dokonałby płatnej ekspertyzy niezgodnej z zamówieniem płacącego. Stąd diametralne różnice w ekspertyzach. Ja po prostu przeczytałem tekst i wyobraziłem sobie maksimum złej woli (a tego wykluczyć się nie da) jego ustawotwórczych interpretatorów.
W świetle takiego spojrzenia na ekspertyzy naiwnością jawi się przedstawianie poniższego osądu.
Michu pisze:Zauważ, że wielu ekspertów zabiera się dopiero za dokładną
interpretację tegoż i to dopiero ewentualnie posłuży jako podstawa
do ratyfikacji.
Dodatkowo wiara w nieoczekiwanie sprawiedliwą ratyfikację jest utopią większą niż wiara w niepokalane poczęcie Donalda Tuska i jego Ferajny. Sam zauważasz, że dostęp do rzetelnej wiedzy zarezerwowany jest jedynie dla wąskiej grupy posiadaczy odpowiednich środków. Ograniczenie jej dodatkowo może służyć jedynie ułatwieniu rządzenia całą resztą. Internet po wprowadzeniu przepisów wynikłych z tej haniebnej umowy stanie się nowym, współczesnym opium dla ludu. Będzie kolejnym ogłupiaczem mas po pustoszejących średniowiecznych budowlach i skompromitownej telewizji. I przed tym większość ludzi stara się instynktownie bronić. Ja chcę się bronić wraz z nimi. I będę to robił, bo wierzę w możliwość tej obrony.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Michu
Posty: 113
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:13

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#33 Post autor: Michu » 28 sty 2012, 16:31

Gratuluję tęgiej wiary.
Jednak to jeszcze nie wiedza,
nie pewność a tylko nadzieja.
Nie bronię niczego, ale też nie ulegam
sztucznie rozdmuchanej, katastroficznej wizji.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#34 Post autor: skaranie boskie » 28 sty 2012, 17:10

Może to tylko małpi pęd...
A może mamy rację?
Aktualny wynik internetowego referendum to ponad 109 tysięcy głosów przeciwnych ACTA i tylko niecałe 3 tysiące popierających.
My, Polacy mamy szczególne poczucie wolności. Długo trwało zanim udało nam się dobić do jej współczesnej namiastki. Dziś próbuje nam się odebrać ostatni jej zaułek (trudno mówić o bastionie, skoro taki kruchy). Czy na pewno powinniśmy się na to bezkrytycznie godzić?
Rozumiem potrzebę ochrony praw autorskich. Sam bym nie chciał, żeby ktoś sobie zarabiał na mojej twórczości. Jednak zdaję sobie sprawę, że przy dzisiejszym poziomie techniki można te prawa zabezpieczyć inaczej, bez konieczności inwigilacji najbardziej prywatnych sfer życia intelektualnego obywateli. Temat praw autorskich jawi się w tej sytuacji tematem zastępczym, mającym na celu ukrycie rzeczywistych zamiarów twórców umowy i ich mocodawców. Tę tezę potwierdza fakt, że negocjacje odbywały się w najściślejszej tajemnicy i tylko przypadkowi (?) zawdzięczamy jej wyciek do opinii publicznej. W zaistniałej sytuacji pozostaje mi jedynie żałować, że urodziłem się zbyt późno, żeby zostać hakerem i z niekłamaną radością zostać ich kibicem.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Michu
Posty: 113
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:13

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#35 Post autor: Michu » 28 sty 2012, 17:17

I właśnie to "może", dyktuje mi ostrożność
nawet nie sądów a jedynie opinii.
Tym bardziej, że nie całkiem to rozumiem.
Nie wykluczam racji ale nie pochwalam skali rozróby
w sprawie, która nie jest absolutnie przesądzona.
Oczywiście bywa, że warto dmuchać na zimne.

JJ.
Posty: 61
Rejestracja: 04 lis 2011, 23:52

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#36 Post autor: JJ. » 28 sty 2012, 19:28

Saturday, 28 stycznia 2012
ACTA wierzchołek góry lodowej Nowego Porządku Świata ? Okiem jogina.

Nieczęsto zdarza mi się zabierać głos na portalu, a ostatnimi czasy to już druga sytuacja, którą trudno przemilczeć. Niedawno wciskano nam GMO – przy ewidentnym sprzeciwie większości społeczeństwa.
Wkrótce w Polsce będzie można karmić nas tym, czego w Niemczech nie wolno dawać nawet zwierzętom.
Teraz przy miażdżącym sprzeciwie ogółu władze podpisują ACTA - coś co zdecydowanej większości Polaków się nie podoba.

Czym jest ACTA ?
„ACTA oznacza Umowę handlową dotyczącą zwalczania obrotu towarami podrobionymi;”


ACTA NIE DOTYCZY JEDYNIE
INTERNETU I PIRACTWA, ALE
PRAKTYCZNIE WSZYSTKICH
ASPEKTÓW ŻYCIA!



ACTA TO KONIEC TANICH LEKÓW

dlaczego?

Tanie lekarstwa zastępujące drogie leki, (produkowane przez

światowe giganty farmaceutyczne) będą musiały zniknąć z

rynku, jeśli podstawowa substancja czynna zostanie

opatentowana przez jakiś koncern. By produkować zamienniki,

firmy będą zmuszone wykupić prawa patentowe co znacznie

podwyższy ceny tanich leków.

Dotyczy wszystkich wynalazków w przemyśle,

rolnictwie oraz medycynie. Wielu pomysłów nie

będzie można wdrożyć do produkcji z powodu

zastrzeżenia praw w jednym tylko z krajów

należącym do ACTA


ACTA TO KONIEC TAŃSZYCH ZAMIENNIKÓW

Wejście w życie ACTA oznacza koniec tanich zamienników np.

części samochodowych, maszyn, tonerów. Wiele produktów z

których korzystamy na co dzień zniknie, z powodu

zaklasyfikowania ich jako „podróbki”. Produkty te nie muszą

udawać oryginałów. Wystarczy że oparte są na opatentowanych

w jakimkolwiek kraju, technologiach lub wzorach.


Co jeszcze?


– Twój dostawca internetu będzie miał obowiązek

kontrolować każdy Twój ruch.

– Każda korporacja będzie mogła uzyskać Twoje dane

osobowe omijając drogę sądową.

– Niemożliwe do kontrolowania pylenie roślin GMO,

doprowadza do zainfekowania patentowanymi genami,

upraw tradycyjnych. Skutkiem tego jest nakładanie

olbrzymich kar na rolników „nielegalnie” posiadających

zastrzeżone geny w swoich roślinach. Nie będzie również

możliwości stosowania tańszych zamienników środków

ochrony roślin. Wszystko to skutkuje wzrostem cen

żywności

„Każda Strona zapewnia swoim organom sądowym prawo do zastosowania

środków tymczasowych bez wysłuchania drugiej strony (...)”

ACTA art. 12 ust.2

Więcej informacji o ACTA :

http://polskaakcjaobywatelska.pl/index. ... -dla-acta/

ULOTKA DO ŚCIĄGNIĘCIA WYDRUKOWANIA I ROZDAWANIA:
http://polskaakcjaobywatelska.pl/wp-con ... /ACTA1.pdf


ODEPRZYJMY ZAMACH NA NASZE PRAWA!

podpisz się pod wnioskiem w sprawie REFERENDUM

http://www.referendumacta.pl

Czy nie jest zastanawiające dlaczego tak się dzieje?

Jaką bezczelność i poczucie bezkarności musi mieć minister żeby otwarcie kłamać i wprowadzać w błąd społeczeństwo ?
Kto mu tę bezkarność gwarantuje ?
Co się musi wydarzyć, żeby skończyła się ta arogancja ?
Czy tak się dzieje tylko w Polsce, czy również w innych krajach ?

Żeby znaleźć odpowiedzi na powyższe pytania trzeba poszukać, pooglądać, poanalizować – póki jeszcze można.
Z moich osobistych obserwacji wynika, że zmiany określane mianem niewinnie brzmiącej ”globalizacji” to zorganizowany, postępujący na wielu płaszczyznach równolegle proces zniewalania ludzi.
Zmiany o charakterze ściśle totalitarnym ukryte za fasada wolności, przyjemności, tolerancji, postępowości etc.

Praktyka jogi polega w ogromnej mierze na sztuce obserwacji, analizowania, , uwalniania się od starych nawyków, odprogramowywania.

Co wewnątrz i na zewnątrz – czas przyjrzeć się co mówią media nie związane politycznie i biznesowo rządzącymi elitami.
Nie przyjmować ślepo tego co serwuje nam medialny kartel. Krytycznie odsiewając śmieci bądź dezinformacje wyrobić sobie własne zdanie.

Polecam wygooglać : masowe procesy manipulacji, NWO, mk ultra, FED, FEMA i po nitce do kłębka...

z Jogicznym Pozdrowieniem
Wiktor Morgulec

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#37 Post autor: skaranie boskie » 28 sty 2012, 22:28

JJ wkleił link, pod którym można znaleźć formularz listy poparcia.
Na niej zbieramy podpisy pod obywatelską inicjatywą w sprawie referendum dotyczącym ratyfikacji tej kompromitującej tzw. demokratyczny świat umowy. Kto czuje się na siłach i wyraża chęć współpracy może ją wydrukować w dowolnej ilości egzemplarzy i wśród swoich znajomych zbierać podpisy. Pod tą inicjatywą powinni podpisać się również zwolennicy ratyfikacji umowy. Przecież żyjemy w kraju demokratycznym i to właśnie głos większości, wyrażony w bezpośrednim referendum, powinien decydować w tak kontrowersyjnych sprawach. Jeśli większość społeczeństwa uzna słuszność tej umowy, bezdyskusyjnie przyjmę jej głos za wyrocznię. A w ogóle to uważam, że premier Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za negocjowanie umów międzypaństwowych w tajemnicy przed społeczeństwem, jest to bowiem ewidentna działalność na tegoż społeczeństwa szkodę.
Zachęcam wszystkich Użytkowników portalu "Ósme piętro" do zaangażowania się w tę sprawę, leży ona bowiem w naszym wspólnym, szeroko pojętym interesie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Michu
Posty: 113
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:13

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#38 Post autor: Michu » 28 sty 2012, 22:55

Jestem pełen najwyższego podziwu dla wiedzy JJ., Jego dociekliwości,
zmysłu obserwacyjnego, wyciągania wniosków, kojarzenia faktów etc.
Równocześnie jestem rozpaczliwie zdziwiony, że tego wszystkiego
lub chociaż w części, nie dostrzegają nasi prominentni przedstawiciele
a więc premierzy, ministrowie profesorowie doradcy, posłowie, eksperci.
Czyżbyśmy wybrali do rządzenia nami samych idiotów?
Czy aby my na pewno jesteśmy od nich lepsi?

Coffee Creeper
Posty: 117
Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
Lokalizacja: Bemowo

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#39 Post autor: Coffee Creeper » 28 sty 2012, 23:03

ACTA, ACTA... zachłysneliście się tym tematem a przecież prawa autorskie są doskonale chronione tylko... nie wiele osób o nie dba. Moje zdjęcia, teksty (wasze również). Jeśli ktoś nie chce udostępniać swojej pracy doskonale potrafi się zabezpieczyć tracą na tym wyłącznie mali producenci oprogramowania i nie zbyt znani twórcy a wielcy traktują to jako reklamę. ( Jakie szkody przynosi Adobe młodociany użytkownik Photoshopa? Żadne - a nawet daje korzyści jest gotowym, przeszkolonym użytkownikiem który jeśli będzie to możliwe gdy dorośnie jako grafik w swojej pracy będzie chciał kupić ich produkt. ) Oczywiście coraz ostrożniej będziemy ściągać filmy i muzykę jednak wystarczyło by odrobinę zabiegów ze strony producentów by zniknęły z internetu. Sądzę że nie da się w sieci wszystkiego upilnować i wyśledzić (tak jak w życiu)... Po za tym wyobrażacie sobie sprawy w sądach? Ściągacie płytę wartą 25 zł - w tej chwili kradzież przedmiotu o wartości mniejszej niż 250 zł to wykroczenie karane mandatem ( o ile ktoś nie robi z tego sobie źródła dochodu) Więc jak to wszystko wdrożyć? Jak wycenić link do nielegalnego pliku? Jak policja potraktowała by kogoś kto umieszcza tablicę przy otwartym aucie z informacją że auto jest otwarte? Przecież to nie kradzież. :D

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Umowa ACTA -czy już możemy już gasić światło?

#40 Post autor: skaranie boskie » 29 sty 2012, 1:01

Coffee Creeper pisze: Ściągacie płytę wartą 25 zł - w tej chwili kradzież przedmiotu o wartości mniejszej niż 250 zł to wykroczenie karane mandatem ( o ile ktoś nie robi z tego sobie źródła dochodu)
I za takie wykroczenie odetną Cię od internetu "do wyjaśnienia".
A wyjaśnianie może potrwać kilka miesięcy, a nawet lat. Umowa bowiem określa termin rozpatrzenia jako "rozsądny". Potrafisz określić bliżej zakres czasowy takiego terminu? Ja nie potrafię.
Wbrew pozorom, to nie jest temat zastępczy. Gdyby takim był, media trąbiłyby o nim zanim przystąpiono do negocjacji. Tymczasem one milczały aż do czasu, kiedy po wycieku informacji, zaczęły się protesty. A teraz? Po dotarciu wiadomości ( z dwuletnim opóźnieniem) do opinii publicznej, nasze media bronią wypowiedzi ministra, że nie przyniesie to zmian w polskim prawie, jak niepodległości. Ktoś zadał wyżej pytanie - skoro nie przyniesie zmian to po co nam to?
Inny minister zasłania się koniecznością ratyfikacji, że to niby daleka droga.
Zastanawiam się po co podpisywać, zakładając z góry nieratyfikowanie, albo po co mydlić oczy społeczeństwu, skoro ratyfikacja w obecnym parlamencie to tylko zwykła formalność?

Nie wiem ile osób zdołam przekonać do szkodliwości tej umowy, wiem natomiast, jak wielkie fortuny stoją za wszelkimi próbami wprowadzenia jej w życie.
Wiem też jak wielkie masy zwiodą. Na szczęście nie wszyscy są podatni na telewizyjne ogłupianie. Na razie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”