Wisława Szymborska nie żyje.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
I mnie jest smutno. Bardzo lubię Jej wiersze, są proste w odbiorze, jak pisze Glo. dla początkujących
Zazdroszczę Wam; Miladoruś, Ewuniu, że mogłyście obcować z Panią Szymborską.
Szkoda, żal.
Zazdroszczę Wam; Miladoruś, Ewuniu, że mogłyście obcować z Panią Szymborską.
Szkoda, żal.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Pozostanie na zawsze w wielu sercach, w moim na pewno.
-
- Posty: 560
- Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Niewiele Jej tomików trafiło do naszego domu, może trzy. Za każdym razem - jakby lubiana dobra ciocia przyszła w gościnę. Wiersze czytało się w różnych konfiguracjach. Czytał każdy sobie, jeden drugiemu, żeby olśnieniem, uznaniem, podziwem podzielić się natychmiast, móc się radować we dwoje. Albo dzieląc się ze wszystkimi swymi wrażeniami, przy stole, powiedzmy.
Wiele jej wierszy poznałem dopiero po jej noblowskiej katastrofie i zainstalowaniu Internetu.
Była, żyła, nikomu nie wadząc. Teraz zostanie zapewne w naszej świadomości obok Mickiewicza, Słowackiego, ale też Brzechwy, czy Tuwima. Perełka w koronie poezji.
Cześć Jej pamięci.
Wiele jej wierszy poznałem dopiero po jej noblowskiej katastrofie i zainstalowaniu Internetu.
Była, żyła, nikomu nie wadząc. Teraz zostanie zapewne w naszej świadomości obok Mickiewicza, Słowackiego, ale też Brzechwy, czy Tuwima. Perełka w koronie poezji.
Cześć Jej pamięci.
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Jak każdy człowiek, miała swoje wzloty i upadki. Mnie raczej śmierć niemal dziewięćdziesięciolatki nie zaskoczyła. Może dlatego że pożegnałem już wielu młodszych.
Pisała naprawdę wspaniałą poezję jak i niedoścignione szmatławce. Cóż były takie czasy. Może gdyby ich nie pisała, nikt ani o niej ani o Miłoszu by się nie dowiedział. Na starość zazwyczaj wszyscy stajemy się potulni. Ale wiem od teścia, jeszcze z czasów gdy mieszkał z Czyczem tuż nad nią, na Krupniczej, że ona była naprawdę spoko. Nawet jak jej sufit pękł od upadającej piętro wyżej szafy
Na pewno ogromna strata dla nas wszystkich.
+
Pisała naprawdę wspaniałą poezję jak i niedoścignione szmatławce. Cóż były takie czasy. Może gdyby ich nie pisała, nikt ani o niej ani o Miłoszu by się nie dowiedział. Na starość zazwyczaj wszyscy stajemy się potulni. Ale wiem od teścia, jeszcze z czasów gdy mieszkał z Czyczem tuż nad nią, na Krupniczej, że ona była naprawdę spoko. Nawet jak jej sufit pękł od upadającej piętro wyżej szafy
Na pewno ogromna strata dla nas wszystkich.
+
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Ja niestety nie miałam tego szczęścia, tylko moja córka.anastazja pisze:Zazdroszczę Wam; Miladoruś, Ewuniu, że mogłyście obcować z Panią Szymborską.
Pozwalam sobie na dodanie jej zdjęcia z Panią Wisławą Szymborską - to był 25 luty 2011.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Ewuś, Anastazjo
ja bym tych kontaktów nie zaliczyła do ożywionych - ot, po prostu, kiedyś zetknęłyśmy się prywatnie i niezobowiązująco, a później - kojarzyłyśmy się i jak się czasem spotkałyśmy na targu czy na ulicy - zamieniłyśmy kilka słów...I nigdy, przenigdy - słowa o poezji...
ja bym tych kontaktów nie zaliczyła do ożywionych - ot, po prostu, kiedyś zetknęłyśmy się prywatnie i niezobowiązująco, a później - kojarzyłyśmy się i jak się czasem spotkałyśmy na targu czy na ulicy - zamieniłyśmy kilka słów...I nigdy, przenigdy - słowa o poezji...
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Oglądnęłam dzisiaj reportaż w tvn24 poświęcony Poetce, ciepła, bezpośrednia Osoba, z dużym poczuciem humoru,umiejąca dostrzegać paradoksy otaczającego świata.Od kilku lat czytam z dużą przyjemnością Jej wiersze.Jest mi bardzo bliska i żałuję, że już nie napisze nowych wierszy.
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
A ja rozumiałem o czym ona pisze
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
O śmierci Wisławy Szymborskiej dowiedziałam się od kolegi, który wysłał mi smsa. Miałam strasznie "zabiegany" tydzień, a ta wiadomość po prostu mnie "rozwaliła", że jak to??? Człowiek Wielkiego Prostego Słowa już nie jest z nami???
Może zabrzmi to dziwnie, ale myślę (tzn. mam taka nadzieję), że pani Wisławie to stwierdzenie spodobałoby się, ponieważ Pani Wisława była osobą ponadczasową!!!
Drodzy poeci/poetki. Zwolnił się etat noblistki/ noblisty:)
Może zabrzmi to dziwnie, ale myślę (tzn. mam taka nadzieję), że pani Wisławie to stwierdzenie spodobałoby się, ponieważ Pani Wisława była osobą ponadczasową!!!
Drodzy poeci/poetki. Zwolnił się etat noblistki/ noblisty:)